Reklama

Wakacyjny cykl „Niedzieli”

Wakacje czasem apostolstwa

Niedziela wrocławska 34/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus uczy: Wy jesteście solą dla ziemi. […] Wy jesteście światłem świata. […] Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie (Mt 5, 13-16). A na innym miejscu: Kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie (Mt 10, 33). Zatem: Idźcie […] i nauczajcie wszystkie narody... (Mt 28, 19).
Pamięć o tych słowach oraz o zobowiązaniach, jakie przyjęliśmy podczas sakramentów chrztu i bierzmowania, nie pozwalają chrześcijaninowi także podczas wakacji zapominać o obowiązku świadczenia o Chrystusie. Co więcej: właśnie czas letnich urlopów zdaje się stwarzać wyjątkowe okazje do apostolstwa i ewangelizacji wśród spotykanych ludzi. Istnieje wtedy możliwość niekonwencjonalnych spotkań także z tymi, którzy kościół omijają szerokim łukiem, a jednak noszą w sercach tęsknotę za pełnią życia duchowego - za Bogiem.
A co mnie może obchodzić, że ktoś nie wierzy w Boga, nie praktykuje, „wypisał się z Kościoła”, chce żyć jak gdyby Bóg nie istniał? Przecież nikogo na siłę nie zmuszę do uznania Chrystusa i Jego Ewangelii! Oto jak odpowiada na tę kwestię św. Jan Złotousty: „Chrześcijanin nie dbający o zbawienie bliźniego jest najbardziej nieczułym z ludzi. […] Nie mów: Nie mogę pociągnąć innych za sobą. Bo jeżeli jesteś chrześcijaninem, to tak się stać musi. Natura nie znosi sprzeczności, a więc i do istoty chrześcijaństwa należy pociągać ku sobie innych. […] Nie może się ukryć światłość chrześcijanina, nie da się przesłonić tak mocne źródło światła”.
I wbrew pozorom najmniej chodzi tu o wykłady czy przekonywania kogokolwiek, choć uczciwą dyskusją na argumenty (nie na emocje) gardzić nie należy. Chodzi natomiast o autentyczne świadectwo życia, które sprawia, że zagubiony czy nieznający Boga człowiek, widząc moje zachowania, zacznie pytać o Tego, który ma rzeczywisty wpływ na wszystkie życiowe postawy. Gdyby mój styl życia był tak „uniwersalny” („poprawny politycznie”), że niczym nie będzie się różnił od stylu życia osób niewierzących, musiałbym negatywnie ocenić swoje deklaracje wiary.
Decydujące znaczenie może mieć dla pociągnięcia kogoś drogami wiary niemal wszystko: medalik na szyi i powstrzymanie się od piątkowej zabawy; modlitwa przed posiłkiem w stołówce i rodzaj żartów, opowiadanych podczas jedzenia; pójście 2 km pieszo do nadmorskiej świątyni na Eucharystię i strój, jaki na siebie wtedy włożymy…
W tych zewnętrznych postawach nie można zapomnieć, że idzie o oddanie chwały Bogu, a nie szukanie siebie: „Aby ludzie widzieli dobre czyny w nas i chwalili Ojca, który w niebie jest”.

Ks. Aleksander Radecki, ojciec duchowny MWSD we Wrocławiu

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

11 lat temu zmarła Maria Okońska – współpracowniczka Prymasa Tysiąclecia

2024-05-06 11:14

[ TEMATY ]

Maria Okońska

rocznica śmierci

Kadr z filmu „Spełniona w Maryi”

Maria Okońska z mamą

Maria Okońska z mamą

11 lat temu, 6 maja 2013 r., zmarła Maria Okońska, jedna z najbliższych współpracowniczek prymasa Stefana Wyszyńskiego, założycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. „Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” – głosiła jej najważniejsza dewiza.

Urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Nie mogła poznać swojego ojca, który zginął dwa miesiące przed jej urodzeniem w ostatnich dniach wojny z bolszewikami. Jego ciała ani miejsca pochówku nigdy nie odnaleziono. Wraz z siostrą bliźniaczką Wandą (zmarłą w wieku 3 lat) i bratem Włodzimierzem była wychowywana przez matkę Marię z Korszonowskich. Jej rodzice poznali się w 1916 r., w czasie przygotowań do pierwszych „legalnych” od 1831 r. obchodów uchwalenia Konstytucji 3 maja. Po latach wspominała, że te rodzinne tradycje patriotyczne zadecydowały o jej postawie w kolejnych dekadach służby Kościołowi.

CZYTAJ DALEJ

Święty Filip Apostoł

Niedziela Ogólnopolska 39/2006, str. 3

pl.wikipedia.org

Filip Apostoł

Filip Apostoł

Audiencja generalna, 6 września 2006 r.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję