Reklama

Harcerska Komunia z Bogiem (4)

Stulecie harcerskiej służby Bogu

Niedziela przemyska 34/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metoda i model wychowania skautowego szybko został dostosowany do pracy z dziewczętami, którą rozpoczęła najpierw siostra Baden-Powella Agnes, a później żona generała Bi-Pi - Olane St. Clair. Opracowała ona, na podstawie podręcznika „Skauting dla chłopców”, podręcznik dla dziewcząt pt. „Dziewczęta przewodniczki”, wydany w 1912 r.
Kolejnym krokiem było dostosowanie metody do pracy z dziećmi młodszymi, podręcznik, ze względu na specyfikę, musiał zawierać wskazania dla instruktorów (skautmistrzów). Opracowania tego dokonał sam Bi-Pi, nadając mu tytuł „Wilczęta” (1916 r.).
Dynamiczny rozwój idei skautowej zaskoczył nawet samego pomysłodawcę. Szeroko i szybko postępująca ekspansja tej idei zmusiła wychowawców do stworzenia zrębów organizacji. Powodzenie metody wśród młodzieży i wychowawców w Królestwie Brytyjskim natychmiast odbiło się echem w całym świecie, powodując powstawanie i rozwój skautingu w różnych krajach. Bardzo szybko dotarła ta idea także na ziemie polskie, gdzie - mimo iż formalnie Polska nie istniała na arenie międzynarodowej, podzielona przez zaborców - znalazła żyzny grunt dla szybkiego rozwoju.
Podłoże i grunt wychowawczy ruchu na przeciągu dziesięcioleci formował głęboko zaangażowany już od samego początku Kościół. „Początki ruchu skautowego i organizacji harcerskiej związane są z religią - chciałoby się powiedzieć „de iure i de facto”, z natury i od początku, szczególnie silnie w Polsce”. Włączenie się kapłanów w wychowanie prowadzone metodą harcerską miało kilka istotnych kierunków: przede wszystkim aspekt praktyczny - liturgiczny, związany z pełną posługą sakramentalną wśród braci harcerskiej, formami duszpasterskimi, oraz bogato rozwijającą się tradycją harcerską, będącą odzwierciedleniem liturgii i tradycji chrześcijańskiej. Bardzo istotny dla wychowania religijnego harcerzy stał się czynnik zaangażowania się instruktorskiego księży w tworzenie wspólnoty Kościoła pośród jednostek skautingu, a później harcerstwa. Godnym zauważenia jest fakt tworzenia i pielęgnowania głębokiej, typowo polskiej tradycji i obrzędowości, ubogaconej przez metodykę harcerską wybiegającą na przeciw potrzebom duchowym harcerzy i harcerek. Na początku XX wieku Kościół kładł szczególny nacisk na liturgiczny i pełen tradycji aspekt życia religijnego, pokładając w tym nadzieję na przetrwanie wiary w zagrożonym działaniami wyniszczającymi zaborców narodzie polskim.
Wiadomość o skautingu dotarła na ziemie polskie już w 1909 roku, 16 i 17 listopada we Lwowie dziennik „Słowo Polskie” zamieścił dwa artykuły: pierwszy pt. „Bi-bi”, drugi „Bi-es”, autorstwa długoletniego zasłużonego sekretarza londyńskiego Towarzystwa Literackiego - Edmunda Naganowskiego, o powstałej przed niecałym rokiem, ale prężnie rozwijającej się organizacji młodzieży zwanej skautingiem. W rok później kolejne informacje podano w warszawskim czasopiśmie, „Świat”. Równocześnie dokonało się pierwsze spotkanie Andrzeja Makowskiego, przyszłego założyciela skautingu w Polsce, z myślą, a później z osobą generała Bi-Pi. W tym czasie Małkowski otrzymuje zadanie przetłumaczenia książki „Skauting dla chłopców”. Tłumaczenie to - zanim zostało wydane jako podręcznik - rozpowszechnia w czasie wykładów wygłoszonych na kursie „Sokoła”.
Już od 1910 roku we Lwowie powstają pierwsze drużyny sokolo-skautowe. Zanim jednak ukazał się pierwszy rozkaz Małkowskiego, uważany za symboliczny początek harcerstwa na ziemiach polskich - 22 maja 1911 roku we Lwowie - szereg istniejących już organizacji młodzieżowych o charakterze narodowo-wyzwoleńczych, sprawnościowo-sportowych, ideowo-wychowawczych i religijnych stanowiło podwaliny powstania jednego z najprężniej działających i rozwijających się ruchów, jakim stało się harcerstwo.
Harcerstwo powstało jako synteza kilku strumieni wielkiego prądu narodowo-wychowawczego, skauting jest jednym z jego źródeł genetycznych. Oceniając miejsce, szybką ekspansję i popularność skautingu w wychowawczych potrzebach i nadziejach młodzieży, można powiedzieć, że prawdopodobnie bez skautingu powstałby w Polsce jakiś ruch podobny do harcerstwa, w następstwie rozwoju tych idei i metod wychowawczych, jakie rodziły się w Polsce. Harcerstwo nie jest organizacją religijną, ale też nie jest zrzeszeniem areligijnym, laickim. Jest organizacją wychowawczą, zmierzającą do integralnego wychowania człowieka. Twórca skautingu światowego i inicjatorzy harcerstwa w Polsce, widzieli bardzo wyraźnie rolę religii w procesie wychowawczym „jako podstawową sferę osobowości każdego skauta, jako wartość porządkującą całe życie młodego czło

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję