Reklama

Kudowa-Zdrój

Błogosławiony, kto uwierzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Tak niewielu spodziewało się, że oblicze ziemi, również tej kudowskiej, zmieni się - mówił w homilii o. Mirosław Grakowicz, kustosz bardzkiej bazyliki. - A przecież to Jan Paweł II ustanowił święto Miłosierdzia Bożego, które dzisiaj uroczyście świętujemy. Ten, którego od dzisiaj nazywamy błogosławionym, był orędownikiem Bożego Miłosierdzia. Przekonywał, że współczesny świat potrzebuje Bożego Miłosierdzia. Czym więc jest miłosierdzie? - pytał redemptorysta. W kudowskim Parku Zdrojowym, w teatrze pod blachą zebrało się ok. 2 tys. ludzi, którzy odpowiedzieli na zaproszenie swoich duszpasterzy, aby właśnie 2 maja w Niedzielę Miłosierdzia o godz. 16 podziękować Panu Bogu za beatyfikację Jana Pawła II. Wcześniej o godz. 15 w parafii pw. Bożego Miłosierdzia zebrano się na modlitwie Koronką. Około godz. 15.30 spory tłum pod przewodnictwem kapłanów, m.in.: proboszcza odpustowej parafii ks. Kazimierza Marchaja, ks. Romualda Brudnowskiego, ks. Mirosława Grakowicza, kapłanów z sąsiedniej Czeskiej Republiki, ks. Dariusza Sakaluka z Polanicy-Zdroju i ks. Stanisława Kasztelana, wyruszył w pielgrzymce do Parku Zdrojowego, aby wziąć udział w uroczystej Eucharystii. Koncelebrze przewodniczył ks. Kazimierz Marchaj przy udziale ks. dziekana Jana Szetelnickiego, ks. prof. Tadeusza Fitycha i wcześniej wymienionych duchownych. - Nie wiem, czy ta historia jest prawdziwa - kontynuował homilię o. Mirosław. - Ale doskonale obrazuje miłosierdzie. W przedziale pociągu podróżowało dwóch mężczyzn, jeden z nich spokojnie siedział i wyglądał przez okno, drugi natomiast wstawał, wychodził na korytarz i wracał, ponownie wstawał i nerwowo się zachowywał. W pewnym momencie zaczął rozmowę z towarzyszem podróży. Krótko opowiedział o swoim życiu, mówiąc, że z własnej winy mocno mu się życie skomplikowało, o ludzkiej krzywdzie, której był przyczyną, o więzieniu, w którym spędził ostatnie lata. Powiedział, że wie, jak bardzo zranił tym swoich rodziców, do których teraz wraca. Ale boi się, ponieważ w liście wysłanym jeszcze z więzienia prosił o wybaczenie, a jeśli je otrzyma, to na dowód tego rodzice niech wywieszą na jednej z gałązek drzewa, które rośnie w ogrodzie tuż przy torach kolejowych białą chustkę. To będzie znak, że mu wybaczyli i może wrócić do domu. Zwrócił się z prośbą do mężczyzny o to, by wyszedł na korytarz i przez okno spojrzał, czy na drzewie jest zawieszona chustka, bo on tego się bardzo boi. Ów mężczyzna wyszedł na korytarz, ale po chwili mocno poruszony wrócił i gorąco namawiał, aby osobiście wyszedł, bo koniecznie musi to zobaczyć. Wybiegł więc na korytarz i jego oczom ukazał się niezwykły widok. Otóż na wspomnianym drzewie na każdej gałązce, niemal obok każdego liścia wisiała zawiązana biała chusta. Tak drodzy, miłosierdzie Boże dotyka naszych serc i je przemienia. Dlatego bł. Jan Paweł II, wybitny człowiek, nasz rodak, przekonywał, że światu jest potrzebne Boże miłosierdzie. Ale tajemnica Bożego miłosierdzia to dar, który trzeba przyjąć. Jan Paweł II głosił prawdę o wizji człowieka. Przestrzegał przed fałszywymi nauczycielami. Kochani, zauważcie, ile zła wniosła rewolucja francuska - mówił do zebranych. - W imię szczytnych haseł pochłonęła tyle ludzkich istnień. W tych hasłach zabrakło miejsca dla Boga. Próbowano naprawiać świat bez Pana Boga. Nasz wieszcz narodowy Adam Mickiewicz napisał: „Kto od Boga uciecze, ten cięższy i dłuższy łańcuch za sobą wlecze”. Niespokojne będzie serce człowieka, dopóki nie zgodzi się, nie przyjmie faktu, że pierwsze miejsce w sercu człowieka zajmuje Bóg. Kończąc te rozważania, pragnę wam zadedykować słowa wypowiedziane na polskiej ziemi przez umiłowanego bł. Jana Pawła II: „Sursum corda”. W uroczystościach wzięło udział wielu gości, którzy przebywali w tych dniach w Kudowie-Zdroju. Wśród zebranych nie zabrakło burmistrza Czesława Kręcichwosta, który również pod koniec uroczystości zwrócił się do zebranych. O oprawę muzyczną zadbał chór kudowski i diakonia muzyczna Odnowy w Duchu Świętym. Jak podzielił się w rozmowie z nami ks. Romuald Brudnowski, rozdano tysiąc Komunii św. Sama uroczystość przebiegła w podniosłej uroczystej atmosferze, gromadząc całe rodziny i wiele stowarzyszeń i wspólnot.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sagrada Família w Barcelonie: najwyższa wieża Chrystusa ma być gotowa za rok

2025-09-26 18:17

[ TEMATY ]

wieża

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W przyszłym roku ma zostać ukończona ostatnia, a zarazem najwyższa wieża słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie. Dedykowana Najświętszej Rodzinie (Jezusowi, Maryi i Józefowi) świątynia została zaprojektowana przez sługę Bożego Antoniego Gaudiego, którego grób znajduje się w jej krypcie.

Wieża Jezusa Chrystusa wznosić się będzie na wysokość 172,5 metra, co sprawi, że bazylika będzie najwyższą budowlą Barcelony. Nie przewyższy jednak wzgórza Montjuïc, zgodnie z zamysłem Gaudiego, który nie chciał, aby świątynia - dzieło człowieka - wznosiła się ponad dzieło Boga.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

bp P. Kleszcz: Wola Boża to dobro, które nas spotyka

2025-09-27 11:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej

40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej

Blisko 200 wiernych wzięło udział w jubileuszowej - 40. Pieszej Pielgrzymce z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej. Mszy świętej inaugurującej pielgrzymkę przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, bp Piotr Kleszcz, a przewodnikiem na szlaku jest proboszcz tomaszowskiej parafii księży filipinów, ks. Grzegorz Chirk.

W homilii bp Kleszcz przypomniał, że w życiu człowieka pojawiają się drogi „bez map” – znamy ich cel, ale nie wiemy, co nas spotka w drodze. – Są w naszym życiu dwie rzeczywistości, których czasem nie rozumiemy: wola Boża i dopust Boży. Wola Boża to dobro, które nas spotyka, ale zdarzają się też sytuacje trudne, których Bóg nie chce, ale na nie dopuszcza, by ostatecznie mogło z nich wyniknąć dobro – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję