Alicja Trześniowska: - 1 kwietnia mija setna rocznica urodzin kard. Adama Kozłowieckiego. W diecezji trwa właśnie Rok poświęcony Księdzu Karynałowi, proszę powiedzieć jakie wydarzenia przewidziane są w diecezji sandomierskiej w związku z tym wydarzeniem?
Reklama
Ks. Daniel Koryciński: - Program obchodów obfitował będzie w ważne uroczystości, m.in.: 1 kwietnia odprawiona zostanie Msza św. w bazylice konkatedralnej w Stalowej Woli, z racji setnej rocznicy urodzin Księdza Kardynała. Przeprowadzone zostanie sympozjum naukowe o Misjonarzu Afryki, zorganizowane przez Wydział Zamiejscowy Nauk o Społeczeństwie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Stalowej Woli. 29 kwietnia czczony będzie jako Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej, z uwzględnieniem losów i przeżyć kard. Adama Kozłowieckiego - więźnia obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau. Na 25 września zaplanowane są Dni Kardynała Kozłowieckiego, ogólnopolskie uroczystości jubileuszowe w Majdanie Królewskim. Będą też konkursy dla szkół, a przede wszystkim wydarzenie, na które czekamy - poświecenie Centrum Misyjnego poświęconego pamięci Kardynała. Ostatnio od ks. Bzdyraka z diecezji lubelskiej, który był misjonarzem w Zambii przez 17 lat, przywiezione zostały sutanny i pastorał Kardynała. 28 września uczczona będzie 4. rocznica jego śmierci. Planowane także jest rozegranie meczu piłki nożnej Polska-Zambia, wybicie pamiątkowej monety NBP. Już w marcu ukazał się znaczek Poczty Polskiej z wizerunkiem kard. Kozłowieckiego. Warto podkreślić, że w tym roku księża, klerycy i diakoni pod patronatem ks. Krzysztofa Kidy wydali na Wielki Post kazania pasyjne na temat kard. Kozłowieckiego i działalności misyjnej. Również na ten okres w Kościele Referat Katechetyczny opublikował katechezy na temat Kardynała. W maju przewidziany jest jeden tydzień misyjny, będą czytanki misyjne podczas nabożeństw majowych o kard. Kozłowieckim. W każdej parafii w Wielkim Poście będzie odprawiona Droga Krzyżowa w intencji misji. W Białym Tygodniu zostaną rozesłane materiały misyjne do dzieci pierwszokomunijnych. Zwieńczeniem całości ma być koncert misyjny 12 czerwca w Samborcu o Janie Pawle II jako misjonarzu świata i przyjacielu.
- Ksiądz Dyrektor w ramach Papieskich Dzieł Misyjnych podejmuje wiele działań przybliżających tematykę misji i osobę Księdza Kardynała
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Głównym moim zadaniem stały się animacje misyjne po parafiach. Przybliżam w nich dzieciom, młodzieży, a także dorosłym, realia życia milionów ludzi bytujących w materialnym i duchowym ubóstwie. Staram się uwrażliwiać na cierpienie bliźnich, otwierać serca na ducha misyjnego. Odwiedzam każdą parafię mówiąc o problemach misyjnych, staram się też być obecnym w licznych szkołach. Z każdego spotkania do Wielkiej Księgi Duchowej Pomocy Modlitewnej trafia osobny wpis. Osób modlących się za misje w naszej diecezji jest już ponad dwa tysiące. W darze dziękczynienia każdej soboty sprawowana jest za te osoby Msza św. Za zmarłych jest kontynuacja wieczystej Mszy św. pogrzebowej.
Misje kojarzą się z Afryką, a trzeba też podkreślić, że misje są też tutaj. Nasza kapłańska praca, kształtowanie sumienia, to jedna z najtrudniejszych misji. Bo misja to sprawa wiary. Jaka wiara, takie misje, a jakie misje, takie jest naśladowanie Pana Jezusa. Od naszej wiary w dużej mierze zależy jej dynamizm. W parafii robię festyn misyjny, myślę, że inni księża też. Współpracujemy dużo z Fundacją im. Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic
Reklama
- Jak można pomagać misjonarzom, pracującym w Afryce, Ameryce czy na Wschodzie, nie wyjeżdżając na misje?
Reklama
- Najważniejsza jest zawsze modlitwa. Przez modlitwę w intencji misjonarzy, każdy staje się dla nich ojcem duchowym, matką. Wówczas misjonarz nie jest sam, ale ma przyjaciela, który mu towarzyszy. Można ofiarować za misjonarzy cierpienia, jak św. Teresa z Lisieux. Misjonarzy z naszej diecezji jest 16, dlatego duchowe wsparcie jest konieczne, by mogli ten krzyż misyjny udźwignąć. Każdy, kto wpisuje się na wieczyste modlitwy, otrzymuje błogosławieństwo od Księdza Biskupa, przysyłane indywidualnie przez Sekretariat Papieskich Dzieł Misyjnych. W efekcie spotkań na parafiach powstają koła misyjne. Troską moją jest, by w intencji misji, misjonarzy odmawiany był Różaniec. Powstanie Różaniec Misyjny Domów Zakonnych Diecezji Sandomierskiej. Wszystkie domy zakonne będą połączone w Różańcu. Jednego dnia w danym miesiącu jeden dom zakonny modlił się będzie za misję i misjonarzy. Wszystkie siostry otrzymują specjalny różaniec misyjny i prowadzą wspólnotową modlitwę. Ufamy Bogu, że ta modlitewna inicjatywa domów zakonnych, pierwsza w Polsce, nada impuls dziełom misyjnym.
Obok modlitwy potrzebne jest też wsparcie materialne na rzecz naszych misji, na utrzymanie, a potem też i na leczenie misjonarzy. Misjonarz jest przedstawicielem tych, którzy nie mogą być na misjach. Większość z nas poczuwa się do odpowiedzialności za misjonarzy, nie mogą powiedzieć, że są sami. Wyrażam wielką wdzięczność tym wszystkim, którzy pomagają i modlitewnie i materialnie misjonarzom. Jestem zaskoczony życzliwością kapłanów. Wiele zależy od kapłanów, jak podkreślą wartość misji...
- Jakie inne jeszcze czynniki pobudzają diecezjan do angażowania się w dzieła misyjne?
- Przykłady wielkich misjonarzy. Znakiem dla naszych czasów był Ojciec Święty Jan II. Jego potęga i siła polegała na tym, że zginał kolana przed Najświętszym Sakramentem, a otwierał ręce do drugiego człowieka. Pokazał, jak kochać i jak się modlić. W każdym momencie jego życia widzimy Różaniec. Pamiętamy, że zachęcał wszystkie koła różańcowe do modlitwy różańcowej w intencji misji.
Wspaniałym wzorem misjonarza, niezłomnego człowieka, patrioty, obywatela świata, był kard. Adam Kozłowiecki. Obchodzimy w tym roku setną rocznicę jego urodzin. Opatrzność Boża zsyła nam to wydarzenie, by duch misyjny ożył. Założeniem jubileuszowych obchodów jest zapoznanie diecezjan z życiem i pracą misyjną Kardynała, ukazywanie jego wielkiej miłości do Kościoła i Polski, danie młodemu pokoleniu wzoru do naśladowania. Podczas inauguracji Roku Jubileuszowego kard. Adama Kozłowieckiego, w sandomierskiej bazylice katedralnej, podkreślałem w kazaniu, że każdy człowiek wierzący jest misjonarzem, ma mówić o Panu Jezusie, głosić Go swoim życiem. Kard. Kozłowiecki dał tego wspaniały przykład.