Pożegnać nieprzywitanych. Rekolekcje dla rodziców po stracie dziecka poczętego
Szok, niedowierzenie, łzy, a nawet złość, która wyraża się w różnej postaci. Przerwana nadzieja i radość. Jak poradzić sobie z emocjami po staracie nienarodzonego dziecka i jak przeżywać żałobę? Tego dowiedzą się podczas rekolekcji na warszawskim Wrzecionie rodzice, którzy nie doczekali się przyjścia na świat swoich pociech lub doświadczyli ich śmierci zaraz po porodzie.
Samoistnego poronienia według statystyk doświadcza rocznie kilkadziesiąt tysięcy małżeństw. Często rodzicom towarzyszy poczucie winy, a nawet wstydu. Niechętnie mówią o tym, co wydarzyło się. - Przeżywają ból spowodowany tym, że nie mogli przytulić i pocałować wyczekanego dziecka - mówi Niedzieli ks. Wojciech Szychowski, psycholog i psychoterapeuta. Duchowny w dolnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (ul. Przy Agorze 9) w dn. 13-15 października, poprowadzi pod rekolekcje "Pożegnać nieprzywitanych" adresowane do rodziców, którzy utracili dzieci przed ich narodzeniem lub w okresie okołoporodowym.
Każdego dnia rekolekcje będą rozpoczynać o g. 19.00. Ich uczestnicy dowiedzą się m.in. jak radzić sobie z emocjami i żałobą oraz co według nauki Kościoła dzieje się z nienarodzonymi dziećmi. Kulminacyjnym momentem będzie adoracja Najświętszego Sakramentu i nabożeństwo pożegnania, które odbędzie się 14 października. W czasie modlitwy rodzice będą mogli nadać imiona swoim utraconym dzieciom. Następnego dnia sprawowana będzie Msza św. z posłaniem i modlitwą o potomstwo.
To już druga edycja rekolekcji. W ubiegłym roku obecne były również kobiety, które dokonały aborcji. Wyrzuty sumienia po zabójstwie dziecka towarzyszyły im przez całe życie. Przez kilkadziesiąt lat nie mogły zrozumieć, dlaczego świadomie wybrały śmierć rozwijającego się pod ich sercem nowego życia. Rekolekcje okazały się pomocą w duchowym uzdrowieniu.
Patronat nad rekolekcjami, wpisującymi się w obchodzony 15 października Dzień Dziecka Utraconego, objęła warszawska edycja "Niedzieli".
Prezydent RP po raz ostatni podpisał ustawę dotyczącą szczególnej pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Zapowiedział, że poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu ubiegania się o polskie obywatelstwo i ścigania banderyzmu.
Prezydent podpisał w piątek ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy, która uszczelnia system otrzymywania świadczeń na rzecz rodziny przez cudzoziemców. Prawo do tych świadczeń zostało powiązane z aktywnością zawodową rodzica oraz nauką dzieci w polskiej szkole, z wyjątkami dotyczącymi np. osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo prawo do świadczeń będzie powiązane z uzyskiwaniem przez cudzoziemców co najmniej 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, co oznacza, że w 2025 roku będzie to 2333 zł brutto.
O potrzebie powrotu do pierwotnej misji uniwersytetów, aby chronić je przed nowym totalitaryzmem i terrorem mówił kard. Domnik Duka w Rużomberku. Czeski Prymas Senior wziął udział w uroczystościach 25-lecia jedynego na Słowacji katolickiego uniwersytetu. Wspomniał o tragicznych losach Charliego Kirka, „ofiary nienawiści uniwersyteckiej”.
Kard. Duka przypomniał, że uniwersytety powstały jako miejsce poszukiwania prawdy. W średniowieczu zapewniały wolność słowa poprzez dysputy. Misję uniwersytetu w pełni wyraził John Henry Newman, konwertyta z anglikanizmu i święty, a już niebawem, również doktor Kościoła, dzięki któremu, jak zauważył były arcybiskup Pragi, angielska kultura uniwersytecka Oksfordu i Cambridge przemawia do ludzi naszych czasów.
Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.
Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.