13 marca, w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, podczas uroczystej Mszy św. w bazylice katedralnej Świętych Janów w Toruniu bp Józef Szamocki promował 11 akolitówi i 8 lektorów
Przyjęcie posług jest kolejnym krokiem ku Chrystusowemu kapłaństwu braci ze wspólnoty seminaryjnej. Kolejne posługi zbliżają kleryków do dnia święceń oraz pozwalają coraz głębiej służyć Kościołowi. Warto nadmienić, że wraz z klerykami roku III, którzy przyjęli posługę lektora, i roku IV, którzy przyjęli posługę akolity, obie posługi przyjęło dwóch mężczyzn przygotowujących się do diakonatu stałego.
Lektorzy i akolici ustanawiani są do pomocy biskupom, kapłanom i diakonom. Akolita jest nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. oraz ma przygotowywać ołtarz i naczynia do celebracji liturgicznych. Lektor z kolei ustanowiony jest do posługi przy ołtarzu Słowa Bożego.
W tym roku bp Józef Szamocki udzielił promocji lektoratu 6 klerykom roku III Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu i 2 mężczyznom oraz promocji akolitatu - 9 alumnom roku IV WSD w Toruniu i 2 mężczyznom.
Niech posługa nowo promowanych znajdzie odzwierciedlenie w ich życiu oraz będzie jasnym znakiem ich oddania się na służbę Bożą.
Promocję akolitatu przyjęli
Klerycy: Mateusz Cyrklaff z parafii św. Mikołaja Biskupa przy bazylice konkatedralnej Trójcy Świętej w Chełmży, Paweł Głowiński z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu, Dawid Huzior z parafii św. Marii Magdaleny w Orzechowie, Marcin Jędraszek z parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i bł. Stefana W. Frelichowskiego w Jastrzębiu, Krzysztof Olaś z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu, Kamil Pańkowiec z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i bł. Stefana W. Frelichowskiego w Toruniu, Krzysztof Rozynkowski z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie, Karol Wierzchowski z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Łasinie, Artur Żurawski z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu, a także świeccy - prof. Waldemar Rozynkowski i mec. Jan Suhak
Promocję lektoratu przyjęli
KIerycy: Maciej Burkiewicz z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Grudziądzu, Maciej Kępczyński z parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie, Adam Kordek z parafii św. Bartłomieja w Mszanie, Marek Kowalkowski z parafii św. Bartłomieja w Mszanie, Korneliusz Pełka z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Grudziądzu, Bartłomiej Surdykowski z parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Anny w Lubawie, a także świeccy - prof. Waldemar Rozynkowski z parafii św. Antoniego w Toruniu i mec. Jan Suhak z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Toruniu-Podgórzu
Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
Polscy siatkarze pokonali Czechów 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:21) w meczu o brązowy medal mistrzostw świata na Filipinach. Biało-czerwoni po raz pierwszy w historii stanęli na najniższym stopniu podium tych rozgrywek.
O godz. 12.30 rozpocznie się finał, w którym broniący tytułu Włosi zagrają z Bułgarią.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.