Reklama

CARITAS jest częścią mnie

Kiedy już światło świec Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom ogrzeje nasze domy, a paczki pełne żywności i słodyczy dotrą do potrzebujących, samotnych i bezrobotnych, kiedy dzieci z ubogich rodzin rozpakują swoje prezenty, a bezdomny przełamie się opłatkiem, skosztuje wybornego smaku zupy grzybowej i pierogów, a może bardziej ludzkiego ciepła, wtedy on rozpocznie święta w rodzinnym Chmielniku i gościnnych Świniarach - pełne radosnych spotkań i kolęd.
Na razie jednak ks. Krzysztof Banasik - wicedyrektor Caritas diecezjalnej, największej instytucji pozarządowej w regionie i lidera w strukturach ogólnopolskiej Caritas, ma bardzo dużo pracy

Niedziela kielecka 51/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczął się grudzień, a z nim gorący okres przedświąteczny. W biurze przy Placu NMP rozdzwaniają się telefony. Ludzie zgłaszają się z najrozmaitszymi sprawami. Trzeba wysłuchać, poradzić i często zareagować na ten czy inny problem. Ruszyły właśnie zbiórki żywności w kieleckich (i nie tylko) sieciach dużych marketów. Wolontariusze Caritas jak co roku przy kasach zbierają żywność. Taka akcja ma bardzo konkretny wymiar - paczki z żywnością trafią na świąteczny stół do ok. 500 najbiedniejszych rodzin w diecezji, drugie tyle rodzin otrzyma paczki przygotowane dzięki ofiarom ze świec. Akcja mikołajkowa dopięta na ostatni guzik przeszła sprawnie. Chodziło o to, aby każdy mały podopieczny świetlicy Caritas (w diecezji to 350 dzieci) otrzymał paczkę. Św. Mikołaj odwiedził dzieci na Pływali „Perła” w Nowinach, wręczył wszystkim upominki. Towarzyszyli mu piłkarze Korony Kielce - zaprzyjaźnieni z ks. Krzysztofem Banasikiem - diecezjalnym duszpasterzem sportowców. Starają się być co roku na Mikołaja, przynoszą dzieciom koszulki, klubowe gadżety, sprawiają im wielką frajdę. Dobra współpraca ks. Banasika z Klubem Korona, piłkarzami Vive Kielce, kolarzami, siatkarzami, wiele przyjaźni z ludźmi sportu, procentują właśnie m. in. w takich inicjatywach.
W początku grudnia Kielecczyzna, jak cały kraj zmaga się z zimą i mrozem, w radiu - apele o zwrócenie szczególnej uwagi na osoby bezdomne. Caritas jest w pogotowiu. Kiedy pojawiły się pierwsze chłody uruchomiła swoje placówki do dyspozycji bezdomnych. Dach nad głową, ciepły posiłek, możliwość umycia się - to dla nich ratunek zimą. Placówki Caritas w Kielcach i w terenie mają niemal pełne obłożenie. Niedawno Caritas otworzyła wyjątkową nową placówkę w Świniarach - mieszkania chronione dla osób wychodzących z bezdomności. Placówka, powiązana z trzema istniejącymi, daje ofertę specjalistycznej, kompleksowej pomocy osobom bezdomnym, które przeżyły kryzys psychiczny. To dla nich krok do usamodzielnienia się.
Ks. Krzysztof Banasik dobrze poznał środowisko bezdomnych, rozumie ich problemy. Kierował Ogrzewalnią dla Bezdomnych przy ul. Żelaznej w Kielcach. W zniszczonej twarzy, pooranej trudnym życiem, w wygasłych oczach zawsze stara się widzieć kogoś więcej niż osobę bez domu. Podczas wieczornych rozmów i wyznań - jemu, księdzu i przełożonemu, opowiadali o swoim życiu. Pękały stereotypy - bezdomni to nie żebracy i alkoholicy, to zwykli ludzie, nierzadko wykształceni, którzy z różnych, często niezawinionych powodów utracili dom - tłumaczy od lat innym. Posługa nauczyła go większej pokory, dystansu do własnych trudności, pozwoliła mu bardziej docenić to, co ma. - Bezdomni mają w sobie tyle godności. Często ważniejsza od kromki chleba jest dla nich rozmowa, możliwość spotkania i partnerskie, normalne traktowanie - podkreśla. Każdego roku organizuje dla środowiska osób bezdomnych pielgrzymki na Jasną Górę, które przynoszą im wiele duchowych przeżyć i wzruszeń, są też prawdziwe świadectwa. Zależało mu, aby właśnie w Wigilię, nie na dwa dni, ani tydzień przed, usiąść z nimi do wieczerzy wigilijnej, I udało się. Caritas Kielecka wspólnie z WDK i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie organizuje kolejny raz 24 grudnia wigilię dla bezdomnych. Ks. Krzysztof przełamie się z nimi opłatkiem, zaśpiewa kolędy. - Cieszę się, że w tym szczególnym dniu mogą doznać trochę ciepła, zjeść smaczny posiłek, dotknąć radości z Bożego Narodzenia - mówi.

Reklama

Wierzy w młodzież

Zawsze był blisko młodzieży i dzieci. W Caritas odpowiada za świetlice i ogniska oraz Parafialne i Szkolne Koła Caritas, których liczba systematycznie wzrasta w diecezji. W kontakcie z młodzieżą przydają się doświadczenia z parafii św. Michała Archanioła w Koniecpolu, gdzie jako neoprezbiter pracował cztery lata u boku ks. proboszcza K. Bogdała. Tutaj realizował wiele inicjatyw duszpasterskich dla dzieci i młodzieży: mecze piłki nożnej dla ministrantów, turnieje sportowe, pielgrzymki, ogniska, wycieczki, rajdy, prowadził oazę młodzieży i dzieci. - Czasu dla siebie praktycznie nie było - mówi z uśmiechem.
Oczkiem w głowie ks. Krzysztofa jest Diecezjalne Centrum Wolontariatu - inicjatywa, która powstała z jego pomysłu. Chciał zapalić młodych do działania. Wielokrotnie doświadczał jak dużo jest w nich dobra, energii i pomysłów.
- Caritas to nie tylko charytatywne ramię Kościoła, to kształtowanie wyobraźni miłosierdzia u coraz większej liczby ludzi zwłaszcza młodych, wychowanie ich do troski o bliźniego. Tak pojmuje swoją pracę, tego uczy wolontariuszy, których dla Caritas pracuje aż dwa tysiące. To potężna siła - ks. Banasik przekonuje się o tym za każdym razem, podczas organizowanego Forum Szkolnych Kół Caritas. Nawet maluchy, uczniowie małych szkół z tzw. prowincji potrafią fantastycznie pomagać, zaskakują inicjatywami. Ksiądz wie, że młodzi z oddaniem służący człowiekowi są największą siłą Caritas.
Wśród różnych zadań ks. Krzysztof czuwa nad organizacją i koordynacją letniego wypoczynku dzieci z ubogich rodzin. Co roku z ramienia Caritas organizuje dla około półtora tysiąca dzieci nieodpłatne turnusy m.in. w góry i nad morze, ostatnio także i za granicę. Jest przekonany, że dzieciom i młodzieży borykającym się z wieloma problemami, pochodzącym z ubogich rodzin, bądź ze środowisk patologicznych, wypoczynek na koloniach Caritas daje wiele nadziei, odrobinę ciepła i radości. Dla wielu z nich to jedne prawdziwe wakacje w trudnym dzieciństwie. - Staram się zawsze poprowadzić jeden taki turnus, by nie stracić z oczu ich problemów. Wyjazdy dają okazję do rozmów, zabawy, poznania się - tłumaczy.
Kiedy w 2006 r. ks. Krzysztof Banasik objął obowiązki wicedyrektora Caritas diecezjalnej, obawiał się, czy nadąży za swoim szefem ks. Stanisławem Słowikiem, który nie ustaje w pracy, pomysłach i projektach. Wachlarz pomocy, inicjatyw, zadań realizowanych przez instytucję na początku lekko go przerażał - przyznaje z uśmiechem. Szybko jednak odnalazł się w tej pracy. Zresztą dobrze był do niej przygotowany. Procentują długie lata duszpasterstwa wśród niepełnosprawnych i chorych. Już jako kleryk Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach w l. 1991- -1997 angażował się w pracę kleryckiego Koła Miłosierdzia. Pierwszy turnus z osobami niepełnosprawnymi w Sułoszowej, w trudnych warunkach lokalowych, ale z niezapomnianą atmosferą, pozwolił mu odnaleźć się w posłudze osobom chorym i niepełnosprawnym. Odtąd co roku jako kleryk uczestniczył we wczasorekolekcjach organizowanych już w nowym Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie. Przez pewien czas był duszpasterzem we wspólnocie „Wiara i Światło” skupiającej dzieci niepełnosprawne intelektualnie i ich rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sportowiec i kapelan ludzi sportu

Od dzieciństwa ceni dobrą książkę. Bibliotekarka w Chmielniku dobrze znała małego czytelnika, podsuwała mu często książki historyczne, przygodowe, ale największą jego pasją był i jest sport.
Jako mały chłopak biegał z piłką po boisku w Chmielniku, kibicował piłkarzom z tatą i bratem, każdą wolną chwilę poświęcał na ruch. Albo były to wypady na rowerze, albo wycieczki. W seminarium organizował i uczestniczył w turniejach w tenisa stołowego, rozgrywkach w piłki siatkowej i nożnej kleryków. Nominacja ks. Banasika przez bp. Ryczana w 2003 r. na diecezjalnego duszpasterza sportowców poszła niejako po linii jego zainteresowań. Po długiej nieobecności kapelana w sporcie przecierał szlaki do działaczy, klubów i samych sportowców. Spotkał się ze zrozumieniem i otwartością środowiska sportowego, trenerów i działaczy. Odczuwał także duże wsparcie bp. Florczyka. Będąc wikariuszem w parafii Ducha Świętego organizował Msze św. na rozpoczęcie rundy dla piłkarzy Korony Kielce i szczypiornistów Vive. Ludzie sportu często zaglądali tu na rozmowę, chwilę modlitwy. Szczególnie bliskie więzy łączyły i nadal łączą ks. Krzysztofa z Klubem Korona. Na swojego kapelana piłkarze zawsze mogli liczyć, wyjeżdżał z nimi na obozy szkoleniowe, był z nimi w sukcesach i porażkach. Czuł wzruszenie, kiedy podczas czuwania po śmierci Jana Pawła II, wieczorem zobaczył wszystkich piłkarzy Korony w kościele. - Byli wtedy na zgrupowaniu, przerwali ćwiczenia, by być ze wszystkimi na modlitwie - opowiada.
Pasja do sportu nie wygasła. Do niedawna można go było spotkać na boisku w roli bramkarza w drużynie Reprezentacji Księży Diecezji Kieleckiej w piłkę nożną, mającej na koncie niemało sukcesów w kraju i za granicą. Teraz angażuje się w przygotowania Mistrzostw Europy Księży w piłkę nożną, które odbędą się w Kielcach już w lutym 2011 r.
Bp Marian Florczyk - krajowy delegat KEP ds. Sportu ceni posługę i zaangażowanie ks. Krzysztofa w duszpasterstwo sportu.
Bp Marian cieszy się ze współpracy z ks. Banasikiem przy organizacji corocznej Rowerowej Majówki Rodzin. Największą wartością tej inicjatywy jest promowanie rodzinnego i aktywnego spędzania czasu wolonego - podkreśla.

Odpowiedział Bogu „tak”

Ks. Krzysztof o powołaniu do kapłaństwa pomyślał poważnie po rekolekcjach w Wyższym Seminarium Duchownym. Był wtedy w klasie maturalnej Technikum Budowlanego. Zawsze był blisko Pana Boga, długo służył jako ministrant przy ołtarzu w kościele w Chmielniku. Doceniał przykład wiary księży ze swojej parafii: ks. M. Bialika, ks. F. Siarka, ks. S. Króla.
Tato Roman nauczyciel zawodu i mama Zdzisława pielęgniarka wpajali dzieciom odpowiedzialność, sumienność, prawdomówność. Dorastał więc w klimacie służby i idei pomocy bliźnim. Naturalną sprawą było niedzielna Msza św., na którą szedł z rodzicami, bratem i siostrą, udział w roratach, choćby o 6 rano, czy w nabożeństwie różańcowym. Dom rodzinny to także rozmowy przy niedzielnym obiedzie, wspólne spacery i wyprawy z ojcem. Wybór kapłaństwa wydawać się mógł naturalny, jednak po maturze targały nim rozterki, złożył więc dokumenty na Politechnikę Świętokrzyską. - Po roku jednak Pan Bóg się o mnie upomniał. Zrozumiałem, owszem, mogę nie wybrać tej drogi, jednak czy będę wtedy szczęśliwy? Pewnego dnia zapukał do drzwi Seminarium Duchownego. Po długiej, szczerej rozmowie z rektorem ks. prof. Stanisławem Czerwikiem wstąpił do seminarium i po sześciu latach przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Przez posługę w konkretnych miejscach wśród konkretnych ludzi dobrze przygotował się do zadania, jakie postawił przed nim Kościół kielecki.
- Jestem częścią Caritas, a Caritas jest częścią mnie - mówi bez wahania. W codziennej służbie potrzebującym, w rozwiązywaniu czasem trudnych problemów ludzkich, w trosce o ubogich i bezdomnych odnajduje codziennie na nowo swoje powołanie.

W następnym numerze sylwetka Ottona Grynkiewicza, malarza, poety, sybiraka

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję