Reklama

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Taki patron jest nam potrzebny

Kościół pw. św. Józefa w Kraśniku jest drugim (po świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie), w którym znajduje się obraz beatyfikacyjny bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Wierna kopia obrazu, namalowana przez lubelskiego artystę Zbigniewa Kotyłło, została poświęcona przez bp. Mieczysława Cisło podczas uroczystej Mszy św. w intencji społeczności Kraśnika i ojczyzny. Fundatorem obrazu są parafianie, mieszkańcy Kraśnika, a także Komisja Międzyzakładowa NSZZ„ Solidarność” FŁT Kraśnik

Niedziela lubelska 48/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. sprawowana w niedzielę, 24 października, zgromadziła wiernych, dla których wartości i ideały, którym aż po męczeńską śmierć był wierny ks. Jerzy, nie są pustymi słowami. Zebrani wokół ołtarza, na którym znajdowały się relikwie bł. ks. Jerzego, tuż obok wizerunku Błogosławionego, modlili się o to, by w codziennym życiu rodzinnym, zawodowym i społecznym „zło dobrem zwyciężać”. „Ks. Jerzy żył w okrutnych czasach, pełnych gniewu i nienawiści wobec Kościoła i kapłaństwa, wobec wartości chrześcijańskich, wobec ludzi wierzących. Te czasy zwieńczył swoją męczeńską śmiercią. Kto towarzyszył mu w spotkaniach i Mszach św. za ojczyznę, ten doskonale wie, że on gromadził ludzi nie w imię gniewu i nienawiści, ale w imię miłości, w imię wartości i Pana Boga. To gromadzenie było na tyle mocne, że zaowocowało darem wolności i demokracji” - mówił proboszcz ks. kan. Janusz Stefanek. W słowie wprowadzającym ks. Proboszcz podkreślał, jak ważne jest, by skupiać się na tym, co pozytywne, co Boże. Odwołując się do wydarzeń ze sceny politycznej Polski i Kraśnika, prosił: „Obecność ks. Jerzego, jego wzrok pełen pokoju i miłości, niech sprawią, że będziemy szukać wartości i Boga. Potrzebny jest nam taki patron, który sprawi, że będą wśród nas ludzie, którzy pozytywnie budują, którzy tworzą świat na wartościach ewangelicznych”. Przedstawiciele parafialnego oddziału Akcji Katolickiej, w których kręgach zrodził się pomysł namalowania obrazu ks. Jerzego dla kościoła w Kraśniku Fabrycznym, przypomnieli, że to nie jedyny sposób na upamiętnienie i przybliżenie wiernym osoby i dzieła ks. Jerzego. „W naszej parafii od wielu lat sprawowane są Msze św. za ojczyznę, modlitwą otaczaliśmy ks. Jerzego od czasu jego męczeńskiej śmierci. Organizowaliśmy wystawy i prelekcje poświęcone kapelanowi «Solidarności», ufundowaliśmy pamiątkową tablicę. Ale nade wszystko staramy się żyć ideałami Kapłana Męczennika. Mamy nadzieję, że jego obraz w naszym kościele pomoże nam wzmocnić wiarę, nadzieję i miłość” - mówili.
Przewodnicząc wyjątkowej Liturgii, bp Mieczysław Cisło prosił zgromadzonych, by „nie tylko pamiętali tych, którzy głosili słowo Boże, ale przede wszystkim naśladowali ich wiarę”. „Spotykamy się, aby pamiętać o tym, który w trudnym czasie pogardy dla człowieka głosił Chrystusa, by rozpamiętywać jego męczeńską śmierć, ale też by modlić się o odwagę naśladowania go w miłości Boga i bliźniego” - podkreślał ks. Biskup. Nawiązując do czytań, a szczególnie do fragmentu listu św. Pawła „w dobrych zawodach wystąpiłem…”, podczas homilii bp Cisło mówił: „Dziś zespalają się te słowa ze wspomnieniem bohaterskiego kapłana, który złożył świadectwo krwi, umiłował prawdę, dostrzegał potrzebę pojednania narodowego i przebaczenia, wierzył w możliwość przemiany ludzkich serc mocą wiary. Chcemy wsłuchiwać się w jego słowa i wpatrywać jego przykład, byśmy byli naśladowcami nie tyle jego, ale samego Jezusa Chrystusa. Bo św. Paweł, bł. ks. Jerzy i rzesza męczenników, to naśladowcy Jezusa Chrystusa, którzy zło dobrem zwyciężyli”. Ks. Biskup przypomniał najważniejsze wydarzenia z życia bł. ks. Jerzego, podkreślając jego zaangażowanie w obronę Boga, prawdy, narodu i sprawiedliwości, aż po męczeńską śmierć. „19 października 1984 r. dopełniła się ofiara poświęcenia i oddania Bogu w męczeństwie, gdy krew ks. Jerzego zmieszała się z wodami zalewu. To miejsce męczeńskiej śmierci, jak i grób kapłana, stały się miejscem pielgrzymek milionów ludzi z całego świata” - mówił. Wśród wielomilionowej rzeszy pielgrzymów znaleźli się m.in. prezydenci USA, Włoch, Rumunii, Czechosłowacji. Vaclav Havel w swoim gabinecie zawiesił portret ks. Jerzego, by jego orędownictwu polecać swoje decyzje. „Trzeba i nam naśladować ks. Jerzego, a w codziennym życiu stawać się wykonawcami jego testamentu, który streszcza się w słowach: «nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj»” - apelował bp Mieczysław, podkreślając, że współczesnej Polsce najbardziej potrzebni są „ludzie sumienia, którzy ramię w ramię będą pracowali dla dobra ojczyzny”.
Ci, którzy w historyczną niedzielę zgromadzili się wokół ks. Jerzego, zapewniali że „na prawdzie, za którą ks. Jerzy oddał swoje życie, jak na skale będą budować swoje domy, wspólnoty lokalne i najjaśniejszą Rzeczpospolitą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję