Na obchody 60. urodzin szkoły zjechali absolwenci z całej Polski i świata. Są wśród nich osoby wysoko postawione, profesorowie, artyści, sportowcy, ale także księża. Najstarszym jest pracujący dziś w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej ks. kan. Franciszek Piróg - matura 1955, a oprócz niego ks. kan. Zbigniew Samociak, ks. Robert Tomalka, ks. Dariusz Gronowski, ks. Andrzej Wręczycki i ks. Przemysław Janicki.

Oficjalnie

Obchody rozpoczęły się w piątek 24 września. W Teatrze im. J. Osterwy odbyło się spotkanie absolwentów i nauczycieli szkoły z władzami samorządowymi i oświatowymi. Prócz wielu oficjalnych przemówień i odznaczeń uczniowie zaprezentowali bardzo udany spektakl o historii szkoły. A było i jest o czym opowiadać.
- Liceum Skłodowskiej od początku swego istnienia pracowało na niekwestionowany autorytet w mieście i okolicy - mówi Alina Nowak, od 11 lat dyrektorka II LO. - Nauczyciele cieszyli się szacunkiem, a matura zdana w tej szkole nobilitowała i stanowiła posag na całe życie, była powodem do dumy, że weszło się w krąg elity, ludzi, którzy tworzyli i ciągle jeszcze tworzą wielką księgę intelektualnego rozwoju miasta i państwa. Nauczyciele i uczniowie ostatnich lat mają świadomość, że są spadkobiercami dobrej tradycji i muszą być jej kontynuatorami. A teraźniejszość szkoły pozwala śmiało spoglądać w przyszłość.
Kolejny dzień świętowania rozpoczął się od Mszy św. w sąsiadującym ze szkołą kościele pw. Chrystusa Króla pod przewodnictwem ks. inf. Romana Harmacińskiego, który poświęcił także nowy sztandar przekazany szkole przez absolwentów poprzedniego dnia w teatrze.

W szkole

Po Mszy św. w auli została odsłonięta pamiątkowa tablica. Nie można jednak było długo utrzymać oficjalnego tonu, bo absolwenci już palili się do rozmowy z dawnymi nauczycielami, kolegami sprzed lat, a niektórych czasem nie tak łatwo rozpoznać… Oglądali zdjęcia na okolicznościowej wystawie i na starych tableau. Z ciekawością zwiedzali też odremontowaną szkołę (choć remont trwa jeszcze), z odrobiną żalu wspominając charakterystyczny winobluszcz, który zniknął z fasady budynku.
- Bardzo się cieszę z tego zjazdu - mówi Lucyna Giesen (matura 1990), która przyjechała aż z Mönchengladbach. - Spotkałam trochę znajomych twarzy, przede wszystkim naszych starych profesorów. Wracają wspomnienia tych świetnych młodych lat, kiedy chodziłam do II Liceum w Gorzowie. To był ważny etap mojego życia i jestem dumna z tego, że właśnie do tej szkoły chodziłam. Już sam początek studiów i bardzo dobrze zdane egzaminy wstępne były potwierdzeniem tego, że nasza szkoła jest naprawdę na świetnym poziomie. Ale prócz tego bardzo ważne są dla mnie kontakty i przyjaźnie, które przez lata do tej pory przetrwały. Z jednej strony cenne jest wykształcenie, jakie tu otrzymałam, a z drugiej strony - ludzie, których tu spotkałam.
Na placu przy szkole trwało wielkie garden party, później był bal absolwentów, a komu i tego było mało, mógł powrócić do szkoły jeszcze w niedzielę rano na „śniadanie na trawie”.

Historia

historia II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wlkp. rozpoczęła się w 1950 r., kiedy to powstała pierwsza klasa licealna w działającej od września 1949 r. przy ul. Przemysłowej 22 szkole Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Jego pierwszym i długoletnim (1949-70) dyrektorem był Karol Herma.
Ciekawostką jest że w jednej z sal w gmachu szkoły, w którym przed wojną mieściła się powszechna szkoła męska, do 1930 r. odbywały się nabożeństwa parafii luterańskiej.
Nowe liceum otrzymało numer 19, jako dziewiętnasta w kolejności szkoła średnia w województwie, wówczas zielonogórskim. Pierwszy w historii szkoły egzamin dojrzałości odbył się w 1954 r. Zdało go 13 abiturientów, na 17 przystępujących do matury.
W roku szkolnym 1963/1964 szkoła ostatecznie przekształciła się w pełne liceum ogólnokształcące, a w roku szkolnym 1966/1967 otrzymała nowy sztandar oraz imię Marii Skłodowskiej-Curie. Od 1975 r. liceum nie jest już „dziewiętnastką”, ale „dwójką”.
Od września 1993 r. liceum prowadzi naukę w systemie trymestrowym opartym na wzorach amerykańskich. Mimo początkowych niepewności, szkoła funkcjonując w nowym systemie, nie obniżyła lotów i nie zaniedbała tradycji. Uczniowie II LO wciąż zajmują wysokie lokaty w olimpiadach przedmiotowych, różnych konkursach i zawodach sportowych. W szkole ciągle coś się dzieje.
W ogólnopolskim rankingu szkół ponadgimnazjalnych „Rzeczpospolitej” i „Perspektyw” na 2010 r. szkoła zajmuje 25 miejsce, w 2009 r. było to miejsce 19 - co jest najwyższą w historii pozycją szkoły z Gorzowa Wlkp.
I ja piszący te słowa dumny jestem z tego, że to moje liceum!