Reklama

Szkoła Podstawowa w Domanowie ma swój sztandar

Podczas obchodzonego w tym roku 10 września Dnia Patrona Szkoła Podstawowa w Domanowie otrzymała sztandar. Patronem tej placówki jest bohater wojny obronnej w 1939 r., poległy 13 września tegoż roku w bitwie pod Domanowem por. Izydor Kołakowski, żołnierz 9. Pułku Strzelców Konnych im. Kazimierza Pułaskiego

Niedziela podlaska 41/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynając uroczystości przekazania i poświęcenia sztandaru, wójt gminy Brańsk Krzysztof Jaworowski powiedział, że gmina ta jest usłana krzyżami i mogiłami z okresu kampanii wrześniowej, kiedy to Niemcy napadli na Polskę i rozpoczął się tragiczny etap w jej dziejach, naznaczony dramatem, ale także bohaterstwem Polaków. „Naszym wspólnym zadaniem - władz samorządowych, rodziców, nauczycieli i wychowawców jest obecnie, mówił, zachowanie pamięci o bohaterskich obrońcach naszej ojczyzny, oddawanie im hołdu oraz przekazywanie prawdy historycznej młodemu pokoleniu. Musimy dbać o te miejsca, aby nie zatarł ich czas i aby zachować szacunek dla tych, którzy oddali życie za naszą wolność”. Obecnie jest to także szczególnie ważne, „gdyż żyje coraz mniej uczestników i świadków tamtych strasznych wydarzeń, próbuje się fałszować fakty, agresorów przedstawia się jako wypędzonych i ofiary wojny. Wykorzystuje się też do tego celu środki masowego przekazu, które mają ogromny wpływ na kształtowanie świadomości społecznej, politycznej i historycznej. Lewicowo-liberalne media, które w większości są obcych rękach, głoszą kłamstwa z takim przekonaniem i tupetem, że mało krytyczny odbiorca daje się zwieść”.
Na rewersie nowego sztandaru, wykonanego przez siostry klaryski od wieczystej adoracji w Hajnówce, widnieją godło państwowe, herb gminy Brańsk, wizerunek Matki Bożej Domanowskiej oraz napis: „Bóg, Honor, Ojczyzna i Nauka” Na awersie zaś widnieją podobizna patrona oraz napis: „Szkoła Podstawowa im. por. Izydora Kołakowskiego w Domanowie”. Dyrektor placówki Franciszek Iwańczuk, prosząc bp. Antoniego Dydycza o poświęcenie sztandaru, wyraził nadzieję, że ów widoczny symbol będzie łączył jeszcze bardziej społeczność szkolną i lokalną. Po tym obrzędzie, wbiciu w sztandar pamiątkowych gwoździ oraz przekazaniu go, a także dokonanym ślubowaniu miejscowych uczniów, poczet sztandarowy w asyście innych pocztów, wojska, służb mundurowych, grupy rekonstrukcyjnej w historycznych mundurach, zaproszonych gości z różnych szczebli władz, miejscowych przedsiębiorców, nauczycieli, uczniów, rodziców i mieszkańców Domanowa przeszedł z budynku szkolnego do miejscowego kościoła.
Tam bp Dydycz celebrował Eucharystię w intencji uczniów i pracowników szkoły. W homilii przypomniał, że szkoła powinna zawsze głosić Dobrą Nowinę, czyli otwierać przed uczniami prawdy pomagające im zrozumieć rzeczywistość we wszystkich jej wymiarach. Ksiądz Biskup przypomniał również, że słowo „patron” pochodzi od łacińskiego słowa „ojciec”. Patron zaś powinien być takim „ojcem”, w którego wpatrują się jego podopieczni. Mówił także, że por. Kołakowski ukazuje potrzebę przypomnienia innych żołnierzy oraz ofiar złożonych na ołtarzu naszej ojczyzny, aby nam było jaśniej i żebyśmy czuli się bardziej bezpieczni. To także zobowiązuje nas obecnie do odpowiedzialności za nasz język, historię i tradycję, abyśmy dalej przekazywali to poczucie bezpieczeństwa. Przypomniał również symbolikę sztandaru, który jest znakiem tożsamości zarówno w stosunku do małej szkolnej społeczności, jak i narodowej. Zaapelował, aby nie ustawać w dążeniach, inicjatywach i pomysłach, by to pokolenie nie musiało pracować na obcej ziemi, a Polska była bezpiecznym domem. Ksiądz Biskup zawierzył społeczność szkolną opiece Matki Bożej, czczonej w tamtejszym łaskami słynącym obrazie. Dzieci zaprezentowały też program artystyczny, a na grobie por. Izydora Kołakowskiego i innych żołnierzy złożono kwiaty. Uroczystościom towarzyszyły muzyka ludowa i utwory, wykonywane przez strażacką orkiestrę dętą z Wysokiego Mazowieckiego i orkiestrę kolejową z Domu Kultury w Łapach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Sagrada Família w Barcelonie: najwyższa wieża Chrystusa ma być gotowa za rok

2025-09-26 18:17

[ TEMATY ]

wieża

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W przyszłym roku ma zostać ukończona ostatnia, a zarazem najwyższa wieża słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie. Dedykowana Najświętszej Rodzinie (Jezusowi, Maryi i Józefowi) świątynia została zaprojektowana przez sługę Bożego Antoniego Gaudiego, którego grób znajduje się w jej krypcie.

Wieża Jezusa Chrystusa wznosić się będzie na wysokość 172,5 metra, co sprawi, że bazylika będzie najwyższą budowlą Barcelony. Nie przewyższy jednak wzgórza Montjuïc, zgodnie z zamysłem Gaudiego, który nie chciał, aby świątynia - dzieło człowieka - wznosiła się ponad dzieło Boga.
CZYTAJ DALEJ

bp P. Kleszcz: Wola Boża to dobro, które nas spotyka

2025-09-27 11:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej

40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej

Blisko 200 wiernych wzięło udział w jubileuszowej - 40. Pieszej Pielgrzymce z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej. Mszy świętej inaugurującej pielgrzymkę przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, bp Piotr Kleszcz, a przewodnikiem na szlaku jest proboszcz tomaszowskiej parafii księży filipinów, ks. Grzegorz Chirk.

W homilii bp Kleszcz przypomniał, że w życiu człowieka pojawiają się drogi „bez map” – znamy ich cel, ale nie wiemy, co nas spotka w drodze. – Są w naszym życiu dwie rzeczywistości, których czasem nie rozumiemy: wola Boża i dopust Boży. Wola Boża to dobro, które nas spotyka, ale zdarzają się też sytuacje trudne, których Bóg nie chce, ale na nie dopuszcza, by ostatecznie mogło z nich wyniknąć dobro – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję