Reklama

Uczcić proboszcza modlitwą i zabawą

Niedziela bielsko-żywiecka 33/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: - Skąd wziął się pomysł, żeby zorganizować parafialny piknik?

Ks. Jerzy Matoga: - Pomysł zrodził się w czasie zebrania Rady Duszpasterskiej. Akurat omawiany był sposób uczczenia pamięci ks. Jana Jeżowicza, pierwszego proboszcza i budowniczego kościoła św. Franciszka, w setną rocznicę jego urodzin, która przypada 1 sierpnia. A że był to człowiek towarzyski i wesoły, organizujący w parafii różne teatrzyki i zabawy, więc postanowiliśmy wspomnieć go nie tylko przy okazji modlitwy w kościele i na cmentarzu, ale i podczas festynu.

- Daleka była droga od pomysłu do realizacji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pomysł festynu pojawił się w maju, a po niespełna trzech miesiącach już go wdrożyliśmy w życie. To, że wszystko udało się tak wspaniale zorganizować jest wielką zasługą moich parafian, którzy niezwykle aktywnie włączyli się w proces tworzenia od podstaw tej imprezy.

- O czym, zdaniem Księdza, świadczy tak duży odzew ze strony parafian na hasło: „róbmy festyn”?

- Myślę, że wynika to z dużego zapotrzebowania na tego typu imprezy. Ludzie podeszli do pomysłu bardzo entuzjastycznie. Sami ofiarowali szereg fantów, a później, w trakcie festynu sami je kupowali. Niektórym udało się nawet pozyskać ofiarodawców spośród osób spoza parafii. Na dodatek wszystkie atrakcje dla dzieci zostały stworzone w oparciu o siły własne. Parafianie posiadający atrakcje dla najmłodszych zaoferowali swoją pomoc i to, co warte podkreślenia, bezpłatnie.

Reklama

- Już wie Ksiądz, na co przeznaczony zostanie dochód z parafialnego festynu?

- Tak, w całości pójdzie on na potrzeby parafii, a konkretnie na trwające prace remontowe. Obecnie przygotowujemy się do odnowienia wystroju nawy głównej. Chcemy, aby ozdobiła ją jakaś płaskorzeźba, a nie jak to jest obecnie malowidło. Prawdopodobnie będzie ona przedstawiać scenę z Emaus. Do tego dochodzą jeszcze prace przy schodach, które okładamy kamieniem, oraz zaplanowane na najbliższy czas roboty na cmentarzu, przy ścieżkach i przy ogrodzeniu.

- Festyn daje możliwość spotkania się z wiernymi na niwie towarzyskiej. Jakie wynikają z tego korzyści dla kontaktów duszpasterskich?

- Przede wszystkim z parafianami można spokojnie porozmawiać, a z niektórymi po prostu odświeżyć kontakt. Dzięki takim nieoficjalnym spotkaniom można raz jeszcze zachęcić do życia religijnego, powrotu do Kościoła, czy do czynnego zaangażowania się w życie parafii. Jednym słowem, dobrze jest zobaczyć wiernych nie tylko od strony ambony.

- Kapłan na takich festynach musi być dobrym duchem całej imprezy. Jak Ksiądz Proboszcz dbał o integrację z parafianami: rozmowa, dowcip czy może taniec?

- Nie jestem ani pierwszym tancerzem ani śpiewakiem. Szczególnie taniec nie jest moją mocną stroną. W tej sytuacji pozostała mi rola moderatora.

- Czy festyn parafialny był wydarzeniem jednorazowym, czy też będzie miał swoją kontynuację?

- Jeżeli tylko parafianie będą chcieli kontynuacji to jak najbardziej, jestem za. W końcu ludziom potrzeba rozrywki, a parafii potrzeba wiernych, którzy nie tylko, że dobrze z sobą żyją, ale i wspólnie potrafią się modlić i bawić.

- Festyn był jedną z odsłon upamiętniających setną rocznicę urodzin ks. Jana Jeżowicza. Co oprócz niego przygotowano w parafii, by uczcić jej pierwszego proboszcza?

- 1 sierpnia oprawiono Mszę św. w intencji ks. Jana Jeżowicza, a zaraz po niej, przy grobie zmarłego pomodlono się za spokój jego duszy. Ponadto z okazji setnej rocznicy urodzin wydaliśmy okolicznościową gazetkę w całości mu poświęconą. Na jej łamach można przeczytać m.in. wspomnienia parafian i księży o proboszczu oraz jego dossier napisane na podstawie dokumentów, które znalazłem w Archiwum Archidiecezji Katowickiej.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Niedziela wrocławska 13/2010

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami wyjątkowy czas - Wielki Tydzień. Głębokie przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, odzyskać nadzieję i wiarę. Same Święta Wielkanocne, bez prawdziwego przeżycia poprzedzających je dni, nie staną się dla nas czasem przejścia ze śmierci do życia, nie zrozumiemy wielkiej Miłości Boga do każdego z nas. Wiele rodzin polskich przeżywa Święta Wielkanocne, zubożając ich treść. W Wielkim Tygodniu robi się porządki i zakupy - jest to jeden z koszmarniejszych i najbardziej zaganianych tygodni w roku, często brak czasu i sił nawet na pójście do kościoła w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek. Nie pozwólmy, by tak stało się w naszych rodzinach.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję