Reklama

Spod Pałacu do św. Anny

Wspólny komunikat Kancelarii Prezydenta RP, Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, Duszpasterstwa Akademickiego Kościoła św. Anny w Warszawie oraz organizacji harcerskich w sprawie krzyża przed Pałacem Prezydenckim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawiciele władz naczelnych organizacji harcerskich, których członkowie ustawili Krzyż przed Pałacem Prezydenckim, oraz przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, w obecności przedstawicieli Kurii Metropolitalnej Warszawskiej oraz Duszpasterstwa Akademickiego Kościoła św. Anny wspólnie postanowili, by w godny sposób przenieść i usytuować ów Krzyż w nowym miejscu, które pozwoli wspominać ofiary katastrofy smoleńskiej w należytej powadze i skupieniu.
W związku z powyższym zgodnie stwierdzono, że:

Krzyż przed Pałacem Prezydenckim, jako tradycyjny chrześcijański symbol upamiętniania zmarłych, został ustawiony przez harcerzy z różnych organizacji jako inicjatywa oddolna, poryw serca, podczas ich solidarnej służby od chwili katastrofy samolotu pod Smoleńskiem i służył wspólnej modlitwie ludzi gromadzących się w tym miejscu w dniach żałoby narodowej. Ustawienie Krzyża miało charakter spontaniczny i było ściśle związane z atmosferą żałoby narodowej. Przedstawiciele organizacji harcerskich, Kurii Metropolitalnej, Kancelarii Prezydenta RP i Duszpasterstwa Akademickiego są zgodni, że miejscem najbardziej godnym tego Krzyża i jego symboliki jest świątynia. W związku z tym, Krzyż usytuowany przed Pałacem Prezydenckim zostanie przeniesiony do Kościoła Akademickiego św. Anny w Warszawie, miejsca silnie związanego z historią Stolicy i Polski. Świątynia ta jest miejscem nieustannej modlitwy za tragicznie zmarłego Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego Małżonkę oraz wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej. Przeniesiony Krzyż stanie się centrum rozważań rekolekcji w drodze i poprowadzi XXX Jubileuszową Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną na Jasną Górę, której przesłanie brzmi „Przez Krzyż”. Szczegóły ceremonii przeniesienia Krzyża do Kościoła św. Anny zostaną uzgodnione w najbliższym czasie.

Jednocześnie organizacje harcerskie zwróciły się z prośbą do Kancelarii Prezydenta RP, Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, a także władz miasta stołecznego Warszawy o godne upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej oraz żałoby wyrażanej przez Polaków - w formie adekwatnej do rangi tego tragicznego wydarzenia i atmosfery tamtych dni.
Kościół Warszawski w osobie Metropolity Warszawskiego abp. Kazimierza Nycza oraz Kancelaria Prezydenta RP reprezentowana przez jej szefa ministra Jacka Michałowskiego w odpowiedzi na tę prośbę zobowiązały się do niezwłocznego podjęcia działań, zmierzających do godnego upamiętnienia ofiar katastrofy, jak również wspólnej służby harcerskiej.
Dokument podpisali przedstawiciele: Kancelarii Prezydenta RP, Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, Duszpasterstwa Akademickiego Kościoła św. Anny w Warszawie, Związku Harcerstwa Polskiego, Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. 3 sierpnia Krzyż spod Pałacu Prezydenckiego będzie przeniesiony do kościoła św. Anny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad Morzem Bałtyckim

2025-09-19 18:55

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

Adobe Stock

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby - czytamy na portalu X.

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby.#MorskiOddziałSG
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję