Reklama

Ślubują czystość

Obrzęd konsekracji dziewic

Dziewica z natchnienia Ducha Świętego publicznie ślubuje Bogu czystość, aby nie zatrzymując się na stworzeniach, kochać z całego serca Chrystusa i Jego Kościół, żyjąc w świecie. Przyjmuje postawę służby. Jest otwarta na różne potrzeby Kościoła lokalnego i począwszy od własnej parafii, oddaje się do dyspozycji, nawet jeśli nie prowadzi specyficznego apostolatu. Podlega bezpośrednio biskupowi.
Zaleca się jej usilnie, aby dla lepszego spełniania obowiązku modlitwy odmawiała codziennie Liturgię Godzin, zwłaszcza Jutrznię i Nieszpory; w ten sposób łącząc swój głos z głosem Chrystusa, Najwyższego Kapłana oraz Kościoła św., będzie nieustannie wielbić Ojca Niebieskiego i wstawiać się za zbawienie świata.

Niedziela świdnicka 29/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To była wyjątkowa chwila dla całej diecezji świdnickiej. 27 czerwca w świdnickiej katedrze bp Ignacy Dec konsekrował dwie dziewice i dwie wdowy.
- To wyjątkowe wydarzenie w życiu naszej diecezji - podkreślał Biskup Świdnicki. Zachęcam nowo konsekrowane dziewice i wdowy do wytrwałości, a wszystkich diecezjan do modlitwy wspierającej ich powołanie. - Macie realizować duchowe macierzyństwo.
W diecezji świdnickiej przed Małgorzatą Zawadzką z Żarowa i Martą Leszczuk z Kłodzka na konsekrację zdecydowała się tylko jedna dziewczyna, pięć lat wcześniej. Ona jednak swoją formację rozpoczynała jeszcze w diecezji legnickiej. Dwie wdowy - z Wałbrzycha i Świdnicy, które również zostały konsekrowane w niedzielę, są pierwszymi w diecezji świdnickiej wdowami, które wybrały taką drogę.
- W Polsce jest ich zaledwie sto, na całym świecie kilka tysięcy. Nie rozumiem, dlaczego Bóg powołuje do tak trudnej służby, bo przecież dziewictwo we współczesnym świecie jest poniżane i wyśmiewane - mówi ks. Marek Korgul ze Świdnickiej Kurii Biskupiej, który przez 2,5 roku przygotowywał mieszkanki Świebodzic, Żarowa, Wałbrzycha i Kłodzka do złożenia ślubów.
Kobiety żyjące w świecie, które otrzymały konsekrację według Obrzędu Konsekracji Dziewic, należą do stanu dziewic (ordo virginum) i tworzą w Kościele odrębną formę życia konsekrowanego, uznawaną również przez prawo kanoniczne. Stan dziewic jest zarazem formą starą i nową w Kościele, wprowadzoną bowiem ponownie do życia po ośmiu wiekach. Stan ten odróżnia się od wszystkich trzech pozostałych form życia konsekrowanego, stąd dziewic konsekrowanych nie należy utożsamiać ani z zakonnicami, ani z członkiniami jakiegokolwiek instytutu czy stowarzyszeniami życia apostolskiego, choć ze wszystkimi mają wiele cech wspólnych.
- Dziewice konsekrowane, żyjąc w świecie i prowadząc tryb życia indywidualny, poza wspólnotą, nie podlegają żadnym strukturom życia wspólnotowego. Nie posiadają więc ani reguły, według której mają żyć, ani przełożonych, którym by podlegały. Ale chociaż prowadzą świecki styl życia, to nie jest on w żadnym wypadku stylem laickim - podkreśla bp Ignacy Dec. - One mają dawać swoją postawą przykład innym, mają być duchowymi matkami dla nowych dzieci Kościoła.
- Decyzja na poświęcenie się Panu Bogu była przemyślana - mówi Marta Leszczuk, jedna z konsekrowanych dziewic. - Dwa lata przygotowań, czas próby i zwątpień czyni to postanowienie jeszcze mocniejszym.
- Oczywiście, że bywały chwile zwątpienia, ale one tylko umacniały w raz podjętym postanowieniu - dodaje Małgorzata Zawadzka.
Obrzęd konsekracji był niezwykle uroczysty. Dziewice ubrane były na biało, natomiast wdowy na czarno. Panny dostały biały welon, który na ich głowy narzucił biskup, a wszystkie konsekrowane - obrączki.
- To niezwykle szczęśliwa chwila - podkreślały konsekrowane, które w katedralnej zakrystii nie potrafiły ukryć łez wzruszenia. - Dziękujemy wszystkim, którzy przez cały czas przygotowań wspierali nas radą i modlitwą. Gdyby nie oni, nie stałybyśmy dziś przed ołtarzem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję