Reklama

Niedziela Łódzka

Łodzianin Jan Kowalewski – bohater wojny 1920 roku

Podczas konferencji prasowej na Stadionie Narodowym w Warszawie, zapowiadającej uroczystości, które obchodzić będziemy w związku ze 100 leciem Bitwy Warszawskiej, mogliśmy usłyszeć o nieocenionym wkładzie w jej zwycięstwo kryptologa Jana Kowalewskiego. Kim był ów cichy bohater wojny 1920 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Kowalewski, urodził się 23 października 1892 w Łodzi. 1909 r, zdał maturę w ówczesnej Szkole Handlowej Kupiectwa Łódzkiego (budynek obecnego Rektoratu UŁ przy ul. Narutowicza 68), następnie studiował w Belgii. W 1912 r. został inżynierem chemii. Po powrocie w rodzinne strony, rozpoczął pracę zawodową w Zgierzu. Zapewne obietnica kierowniczego stanowiska skłoniła go do przyjęcia propozycji pracy w fabryce w Białej Cerkwi (dziś Ukraina), jeszcze przed wybuchem wojny w 1914 r. Powołany do carskiej armii, służył w oddziałach inżynierskich, gdzie gruntownie poznał organizację i specyfikę rosyjskiej armii. Po rewolucji lutowej i upadku caratu wstąpił do II Korpusu Polskiego na Ukrainie. Służył w wywiadzie 4 Dywizji Strzelców Polskich gen. Lucjana Żeligowskiego. Zdolności Kowalewskiego zadecydowały o przyjęciu go w 1919 r do Oddziału Informacyjnego Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego. Zastępując kolegę udającego się na urlop, zajął się deszyfryzacją rosyjskich rozkazów. Jak sam po latach wspominał, w rozszyfrowaniu pomogła mu wiedza matematyczna, znajomość rosyjskich realiów wojskowych i… grzebień. Wiedział, że w telegramie musi być słowo dywizja, a w j. rosyjskim ma ono charakterystyczny układ. Wyłamał zęby grzebienia, by szukać takiej samej konwencji znaków w tekście telegramu.

Złamanie szyfru umożliwiło polskiemu wywiadowi odczytywanie korespondencji bolszewickiej. Śledzenie informacji telegraficznej na rozległych terenach Rosji, od Syberii po Piotrogród, od Murmania po Morze Czerwone stało się możliwe. Do końca 1920 roku, Jan Kowalewski i kierowany przez niego Wydział Szyfrów Obcych, złamał około 100 kluczy szyfrowych, odczytał niemal trzy tysiące szyfrogramów. Uzyskane informacje często były wręcz niezbędne w podejmowaniu najważniejszych decyzji przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego i jego Sztab podczas wojennych działań. Decydowały o powodzeniu np. kontrofensywy znad rzeki Wieprz. Za swe wojenne zasługi otrzymał w 1922 r Srebrny Krzyż Virtuti Militarii, jedno z najwyższych odznaczeń wojskowych. Po wojnie z bolszewikami nadal pozostawał w wojsku.

Ambicję dalszego kształcenia zrealizował kończąc w 1927 r, paryską Wyższą Szkołę Wojenną. Służył jako attache wojskowy (1928-1933) w Moskwie. Fantastyczna pamięć, zdolności rysunkowe umożliwiały mu odwzorowywanie wojskowego sprzętu (zakaz fotografowania). Uznany przez Sowietów za „niepożądanego” (persona non grata) musiał opuścić Moskwę. Przeniesiony do Bukaresztu informował o rosnących wpływach Niemiec w Rumunii, wobec czego w 1937 r. zmuszono go do wyjazdu z tej placówki. Podczas II wojny z ramienia Rządu na Emigracji pracował w Lizbonie. Prowadził tajne negocjacje z przedstawicielami Węgier, Rumunii, Włoch. Dawna działalność Kowalewskiego była swoistą „solą w oku” Stalina. Na jego osobistą interwencję u Churchilla, brytyjski premier zmusił Polaków do odwołania Kowalewskiego z Lizbony. Po wojnie pozostał w Londynie, redagował specjalistyczny miesięcznik polityczny wydawany w j. angielskim, współpracował z Radiem Wolna Europa. Zmarł w październiku 1965 r. Uznając zasługi łodzianina dla wkładu na rzecz walki z bolszewikami, Senat RP (byłej kadencji), ogłosił rok 2020 Rokiem Jana Kowalewskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-08-12 14:50

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Polsko – libańska przyjaźń

2024-05-14 15:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Wernisaż prac polskich artystów, jakie wykonali w nawiązaniu do kultury Libanu, można było obejrzeć na wernisażu w klubokawiarni Fratelli Tutti.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję