Kiedy się rozpoczynał 19 czerwca 2009 r., kard. Claudio Hummes, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa mówił: „Rok Kapłański powinien być rokiem modlitwy księży, z księżmi oraz za księży”. Celem było przypomnienie światu, samym kapłanom i wszystkim wierzącym, jak wielkim zadaniem i dobrem całego Kościoła jest kapłaństwo.
W Modlitwie Arcykapłańskiej zapisanej na kartach Ewangelii św. Jana kluczem do skuteczności ewangelicznego świadectwa Chrystus czyni jedność uczniów: „aby stanowili jedno, aby świat uwierzył” (J 17, 21). Tę jedność wyraża kapłan przez duchową łączność z Kościołem, kiedy sprawuje Mszę św. i odprawia Liturgię Godzin. Rok Kapłański stworzył wiele okazji, by jedność kapłaństwa zamanifestować publicznie. Przeżyciem dla wielu była pierwsza od czterdziestu lat pielgrzymka kapłanów na Jasną Górę. Kilka tysięcy prezbiterów i wielu biskupów 1 maja przybyło w procesji pod klasztor jasnogórski. Okazją do wspólnej modlitwy kapłańskiej były organizowane pod kątem pogłębienia tożsamości kapłańskiej rekolekcje kapłańskie, spotkania rejonowe, spotkania dekanalne. W historię Roku Kapłańskiego we Wrocławiu wpisuje się uroczysta liturgia, której w archikatedrze wrocławskiej przewodniczył w lutym sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone.
Miniony rok był czasem, w którym o kapłaństwie mówiono w środkach przekazu wiele. Pisano z zasady źle, przywołując opisy słabości osób duchownych, które nie sprostały powołaniu. Padały najcięższe oskarżenia pod adresem papieża, biskupów, całego Kościoła. Rok Kapłański stał się czasem modlitwy przebłagalnej za grzechy duchownych. Stał się też okazją do wyrażenia solidarności z papieżem Benedyktem XVI.
To był także rok wdzięczności za dar kapłaństwa, za wspaniałe owoce zwyczajnej służby. Ktoś ze znajomych po pierwszej spowiedzi swojej córki mówił: „Nie widziałem jeszcze tak szczęśliwego dziecka”. Świadectwem dziękczynienia za kapłańską służbę stały się uroczystości jubileuszowe kard. Henryka Gulbinowicza. Ich częścią był koncert zorganizowany w Hali Stulecia prze władze miasta Wrocławia. Ogromna hala wypełniła się mieszkańcami miasta, którzy swą obecnością wyrazili szacunek i wdzięczność Jubilatowi. Mocnym akcentem wieńczącym Rok Kapłański stała też beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki.
W maju 13 diakonów przyjęło w archikatedrze wrocławskiej święcenia prezbiteratu. To była podniosła i radosna uroczystość. Liczba osób duchownych i nowych powołań w Polsce jest wciąż fenomenem na miarę europejską. Nie sposób wyjaśnić tego inaczej, jak tylko przez moc modlitwy.
Rok Kapłański właśnie się kończy. Ten rok miał przypomnieć o odpowiedzialności każdego chrześcijanina za kapłanów. Miał przywrócić dumę z kapłańskiej posługi. Stanowił wezwanie do pracy organicznej nad swoim powołaniem. Był czasem wielu wzruszających uroczystości. Zasiał dobre ziarno. Oby wydał obfity plon.
Pomóż w rozwoju naszego portalu