Reklama

Misjonarze, którzy służą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Łodzi prowadzą parafię. W pozostałych miejscach w Polsce swoje powołanie realizują również na inne sposoby - przez duszpasterstwo osób konsekrowanych, pracę z młodzieżą, wydawnictwo Palabra, rekolekcje i sesje ewangelizacyjne. Wyjeżdżają też na misje we wszystkie zakątki świata. Wszędzie tam, gdzie są obecni, emanują dobrocią, świeżością i taką otwartością, która sprawia, że inni do nich lgną i chcą wspólnie pracować. Zgromadzenie Misjonarzy Klaretynów, bo o nich mowa, wyróżnia specyficzny charyzmat - głoszenia Ewangelii na wszelkie możliwe sposoby, wszelkimi dostępnymi środkami. Charyzmat, który pozwala w każdym miejscu i czasie odpowiadać na potrzeby drugiego człowieka i wraz z nim tworzyć wspólnotę: pomagać, słuchać, prowadzić oraz odpowiedzialnością i pracą dzielić się z innymi. Takie podejście sprawdza się i przynosi owoce w wielu sytuacjach.
Spotykam się z ojcami. Widzę, z jakim błyskiem w oku opowiadają o swojej pracy. Jak bardzo cieszy ich możliwość bycia z ludźmi, ze sobą, ten niesamowity wachlarz możliwości, jaki daje im właśnie praca i przebywanie w zgromadzeniu o charyzmacie klaretyńskim. Ojciec Marcin odpowiada za duszpasterstwo powołań, zajmuje się młodzieżą. Ojciec Szymon pracuje jako wikariusz parafialny, uczy katechezy w liceum. O swoim powołaniu mówią po prostu - „urzekła nas radość i żywiołowość tego charyzmatu”. I coś w tym jest. Świadczą o tym młodzi ludzie lgnący do klaretynów i uczestniczących choćby w „Kursach nowego życia”, grupa 7 Łódzkiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, o której mówi się, że to jedna wielka rodzina czy choćby inicjatywy parafialne - festyny czy bożonarodzeniowa szopka, które przyciągają dziesiątki osób chcących pomóc w przygotowaniach. Właśnie ta wspólnotowość wyróżnia nie tylko samych klaretynów, ale także ich parafię pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny i św. Antoniego Marii Klareta na łódzkim Teofilowie. Nie zamykają się w swoich „celach”, dbają, by na ich terenie był chociażby bezpieczny plac zabaw dla dzieci i starają się być z ludźmi, dla każdego znaleźć czas i - w miarę możliwości - każdemu służyć pomocą i radą.
Na stronie internetowej zgromadzenia czytamy: „Misjonarze klaretyni to kapłani, bracia i klerycy prowadzący życie wspólne na wzór wspólnoty Apostołów, którzy usiłują osiągnąć ewangeliczną doskonałość naśladując Jezusa Chrystusa poprzez praktykę rad ewangelicznych. Duchowość apostolska klaretynów ukierunkowana jest na misjonarską posługę Słowa Bożego. Nie identyfikując się z żadnym szczególnym apostolatem, podejmują ewangelizację i reewangelizację środowisk zaniedbywanych w duszpasterstwie zachowawczym, po to by budować Kościół i świat jako wielką braterską rodzinę miłości”.
Polscy misjonarze klaretyni to przede wszystkim misje zagraniczne. Pracują w odległych zakątkach świata: w Afryce (Wybrzeże Kości Słoniowej) czy na Syberii (Kraj Krasnojarski). Tam ludzie bardzo potrzebują kapłanów. Dlatego potrzeba nowych powołań misjonarskich - zarówno kapłanów, jak i braci, którzy mogliby i chcieli głosić Ewangelię. Dlatego jeśli ktoś czuje powołanie do ewangelizacji i misji - zapraszają. I choć wstąpienie do zgromadzenia to zmiana całego życia - warto. Dla Boga i dla ludzi, których On stawia na ich drodze.
Co daje bycie klaretynem? Czym różni się ich praca od pracy duchowieństwa diecezjalnego? - Cechą, która jest bardzo mocno obecna w stylu życia i pracy misjonarzy klaretynów, jest wspólnotowość i wspólne działanie: „Mieszkamy razem i wspólnie realizujemy nasze dzieła” - mówią. Taki styl życia bardzo pomaga w pracy, nie ogranicza jej. Bo - jak podkreślają - inaczej, gdy za twoim działaniem stoisz ty i nikt więcej, inaczej, gdy stoi cała prowincja.
W Polsce tym, co wyróżnia klaretynów od innych zgromadzeń w ich działalności, jest organizowanie „Podyplomowych Studiów Teologii Życia Konsekrowanego”, ogólnopolskiego sympozjum na ten temat oraz wydawanie specjalistycznego czasopisma dla osób zakonnych „Życie Konsekrowane”. Są także wspomniane już rekolekcje - Klaretyńskie Kursy Nowego Życia, które młodym pomagają odkryć drogę do Boga i duchowo się odrodzić. Poza tym marzeniem i dążeniem wielu klaretynów są misje. Także łódzcy kapłani o tym wspominają - że za kilka lat będą w jednym z misyjnych krajów służyć drugiemu człowiekowi. Nie przez jakiś czas - rok, dwa, ale tak długo, jak będzie trzeba. Wezmą swoją walizkę i wyjadą tam, gdzie pośle ich Bóg, tak jak przed laty wskazał im to zgromadzenie. I właśnie to w tej służbie, w tym powołaniu i w tym życiu jest piękne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny Kmieć

2024-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej - czytamy w dokumencie podpisanym przez Metropolitę Archidiecezji Krakowskiej.

Abp Marek Jędraszewski wydał edykt zachęcający wiernych do przekazanie do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, jakichkolwiek dokumentów, pism, zdjęć, pamiątek lub wiadomości dotyczących Heleny Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

2024-03-22 18:36

[ TEMATY ]

Warszawa

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

polona.pl

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Joanna Operacz (KAI): Czy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli widać, że ten XVII-wieczny męczennik jest popularnym świętym? Czy jest bliski ludziom?

CZYTAJ DALEJ

„Od Mokrej do Monte Cassino” – jutro wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wernisaż

Monte Cassino

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Uroczystość otwarcia wystawy rozpocznie Msza św. sprawowana w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00, po niej w południe odbędzie się wernisaż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję