Reklama

Różaniec to zobowiązanie

Ponad pięć tysięcy wiernych z całej archidiecezji przybyło 11 października do sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej Królowej Rodzin w Jarosławiu, z doroczną pielgrzymką Róż Żywego Różańca. Wspólnocie modlitewnej z udziałem ponad 70 kapłanów przewodniczył bp Adam Szal

Niedziela przemyska 45/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Różaniec jest moją codzienną modlitwą i umiłowaną modlitwą. I muszę powiedzieć, że jest modlitwą cudowną, w swojej prostocie i swojej głębi…” - tak mówił wielki czciciel Matki Najświętszej, Sługa Boży Jan Paweł II. Różaniec jest kontemplacją życia Matki Bożej i Pana Jezusa od Zwiastowania po ukoronowanie na Królową Nieba i Ziemi, a jednocześnie bronią, którą można się posługiwać w każdej sytuacji dla wyproszenia wszelkich łask dla siebie, dla rodziny, dla ojczyzny i świata. Jest bronią, którą możemy wyprosić Miłosierdzie Boże. Róże Żywego Różańca należą do najbardziej rozpowszechnionych wspólnot naszej archidiecezji. Przybywając do Jarosławia, wierni z poszczególnych archiprezbiteratów całej archidiecezji najpierw spotkali się w kościołach stacyjnych na modlitwie różańcowej. Wysłuchali katechez, w których duszpasterze Róż zachęcali, aby Różaniec stawał się nie tylko formą modlitewnego odmawiania i codziennego rozważania tajemnic, ale sposobem życia i ewangelizacji. Następnie w pielgrzymce różańcowej grupy przeszły do jarosławskiej Kolegiaty, gdzie odbyły się główne uroczystości. O wadze modlitwy różańcowej mówił, witając zebranych na placu przed kolegiatą Bożego Ciała, proboszcz parafii ks. prał. Marian Bocho. - Chcemy modlitwą Różańcową opasywać rodziny miasta i archidiecezji. Biorąc do ręki Różaniec, rozważając jego poszczególne tajemnice chcemy uczyć się, co znaczy być uczniem Chrystusa - wskazywał ks. Bocho. Z kolei na pielgrzymkę duchową do Domu Maryi w Nazarecie zaprosił czcicieli Różańca podczas homilii bp Adam Szal. - Chcemy dziś podziękować za macierzyństwo, które jest wpisane w serca ludzi, które zostało wpisane także w serce Maryi. Jej macierzyństwo polegało nie tylko na trosce o zdrowie, o bezpieczeństwo, o życie Jezusa, ale także zostało rozciągnięte na bardzo ważny proces - wychowanie - mówił bp Szal. Wskazywał, że Chrystus był podobny do nas z wyjątkiem grzechu, podobnie jak każdy z nas dorastał od dzieciństwa aż po wiek dojrzały, a to wymagało wychowawczego oddziaływania rodziców, którzy podjęli się tej misji. - Efektem tej pracy i oddziaływania był wzrost Jezusa nie tylko w latach, ale także w zasługach, w łaskach u Boga i w uznaniu u ludzi - mówił Biskup. Podkreślał, że w Maryi Jezus widział matkę i wychowawczynię, a w Józefie, który współpracował z Maryją opiekuna. - Maryja jawi się nam jako wzór wszystkich nauczycieli. Był to wyjątkowy wzór, bo i wychowanek był wyjątkowy - Syn Boży. Ta sytuacja domagała się od nauczycieli i wychowawców wyjątkowego oddania, wyjątkowej dyspozycyjności, a także, w pewnym momencie gotowości przejścia do roli ucznia - mówił bp Szal. Zaznaczył, że powinniśmy brać przykład z Matki Bożej, która była niewiastą słuchającą i wyławiającą Słowo Boże. Dzięki temu stała się świadkiem przyjmującym Słowo i Służebnicą Pana. Na Maryi wzoruje się Kościół pielgrzymujący, który słucha Słowa Bożego, przyjmuje je jak Maryja i chce według Bożych wskazań układać sobie życie. Biskup Szal przypomniał także, że Maryja to dla nas również wzór modlitwy i całkowitego poddania się Bogu. Wskazał, że dwoma fundamentami w oparciu, o które należy budować przyszłość Kościoła i świata są Chrystus i Maryja. Przypomniał, że Matka Boża miała wyjątkową umiejętność łączenia wiary z życiem. - Można powiedzieć, że w Maryi te dwa pojęcia zespoliły się w jedno. Żyła tak jak domagał się od niej Bóg. Dzięki temu cieszy się dzisiaj w Niebie jako Matka nasza, jako Królowa Różańca Świętego. O potrzebie dawania świadectwa mówił do pielgrzymów ks. Jan Smoła archidiecezjalny duszpasterz Róż Żywego Różańca. - Różaniec to nie tylko zaszczyt, ale również zobowiązanie. Podejmijmy je i stańmy do walki przeciw złu, które zagraża nam, naszym rodzinom, naszym parafiom. Stańmy do walki z różańcem w rękach, a wtedy dobro i światłość będzie wypierać zło i ciemność z naszych serc, z naszych rodzin z naszych parafii.
Na zakończenie uroczystości Sanktuarium Matki Bożej Królowej Nieba i ziemi w Jaśliskach otrzymało Sztandar symbolizujący Żywy Różaniec, a Kolegiata w Jarosławiu Złotą Różę, która przez rok pozostanie w parafii ożywiając w rodzinach ducha pobożności różańcowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Służą – strzegą – prowadzą

Są jednymi z najbardziej tajemniczych istot pojawiających się na biblijnych kartach. Uczestniczą w najważniejszych momentach historii zbawienia. Interweniują w naszym życiu niczym agenci do zadań specjalnych i nie afiszują się ze swoją obecnością. Kim są, czym się zajmują i jak wyglądają?

Anioły znajdują się nie tylko w niebie, choć wydaje się, że jako dla istot czysto duchowych jest to dla nich naturalne miejsce. Ich najważniejszymi zadaniami są poznawanie, wielbienie, chwalenie i miłowanie Boga. Pełnią jeszcze jedną funkcję: opiekują się ludźmi. Poznajmy Bożych posłańców przez ich czyny na Ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa zakonnica i nauczycielka - bł. Maria Antonina Kratochwil

2025-10-02 15:01

[ TEMATY ]

nauczycielka

szczęśliwa zakonnica

bł. Maria Antonina Kratochwil

Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame

bł. Maria Antonina Kratochwil

bł. Maria Antonina Kratochwil

Podczas II wojny światowej pochodząca ze Śląska siostra protestowała przeciwko okrucieństwom wobec żydowskich kobiet. Gestapo pobiło ją za to tak, że zmarła. Wspomnienie bł. Marii Antoniny Kratochwil jest obchodzone 2 października wraz z innymi Siostrami Szkolnymi de Notre Dame, które zostały zamordowane podczas II wojny światowej.

Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame zostało założone przez bł. Marię Teresę Gerhardinger i oficjalnie uznane przez papieża Piusa IX w 1833 roku. Głównym obszarem ich działalności jest edukacja i wychowanie; obecnie działają one w 28 krajach Europy, Afryki, Ameryki i Azji. Siostry i członkowie stowarzyszonej z nimi wspólnoty świeckich należą do międzynarodowej Sieci „Shalom”, która na poziomie globalnym angażuje się na rzecz sprawiedliwości, pokoju i ochrony stworzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję