Dziś życie w Zagości płynie podobnie jak przed wiekami, mieszkańcy w większości utrzymują się z rolnictwa, tylko nieliczni udają się w daleki świat szukać szczęścia.
Nie poszukiwanie szczęścia, ale chęć zobaczenia Ziemi Świętej i walka z Saracenami pchnęła księcia Henryka Sandomierskiego do podróży do Jerozolimy. Henryk wracając z Ziemi Świętej, sprowadził tu, do Zagości, w 1166 r. zakon Joannitów, ufundował dla nich szpital i bogato ich wyposażył. Tu został wzniesiony romański kościół pw. św. Jana Chrzciciela. Dodać należy, że Joannici, czyli Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników św. Jana z Jerozolimy, z Rodos i Malty to najstarszy z zakonów rycerskich, protoplasta europejskiego szpitalnictwa. Powstał jeszcze przed pierwszą krucjatą wokół włoskiego szpitala św. Jana Chrzciciela.
Bracia szpitalnicy przebywali w Zagości do początków XIV w. Po ich odejściu kościół niestety podupadł. Około 1353 r. nową gotycką świątynię ufundował Kazimierz Wielki. Kościół ten w kwietniu 1656 r. został zniszczony przez wojska księcia siedmiogrodzkiego Rakoczego. Świątynia wkrótce została odbudowana i zrekonstruowana. Na początku ubiegłego wieku kościół powiększono. W części starszej jest to więc budowla gotycka z zachowanymi fragmentami romańskimi.
Najciekawsze jest prezbiterium, gotyckie, z wąskimi ostrołukowymi oknami i rzeźbionym orłem piastowskim na zworniku sklepienia.
Na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku odkryte zostały przy północnej stronie prezbiterium fragmenty romańskie pierwotnego kościoła z XII wieku, m. in. arkadowy fryz z płaskorzeźbami syren. Dodać należy, że kościół Jana Chrzciciela w Zagości jest jedynym śladem, który pozostał po pierwszej fundacji Zakonu św. Jana na terenie Polski.
Ksiądz Proboszcz Norbert Woszczek przybył do parafii w 1996 r. Jak twierdzi, przez ostatnie kilkanaście lat wiele udało się zrobić dzięki pomocy parafian. „Gdyby nie moi parafianie, ich pomoc i zaangażowanie, niewiele byśmy zrobili” - podkreśla. Rzeczywiście, ostatnie lata nie były zmarnowane. „Zaczęliśmy grodzić cały teren parafialny, przy plebanii, przebudowane zostało prezbiterium świątyni, w kościele stanął nowy ołtarz z kamienia pińczowskiego, na kościele wymieniono zniszczone gonty, zamontowano nowe rynny, a blachę zakonserwowano. Wymieniliśmy nagłośnienie, a niedawno parafianie i młodzież bierzmowana zakupiła nowy dzwon im. Jana Pawła”. - wylicza. Do kościoła zakupiono także część nowych ławek. Przebudowano bramę wejściową do świątyni i pomalowano kościół.
Wybudowana została także nowa plebania. „Parafianie wybudowali ją sami, nie wynajmowaliśmy żadnej firmy” - mówi ks. Woszczek, pokazując nowy, nie wykończony jeszcze budynek.
Ksiądz Proboszcz uczy katechezy w szkole podstawowej w Zagości, w Kotnikach Dolnych religii uczy katechetka Joanna Zych. W parafii istnieje kilka kółek różańcowych, dzieci ze szkoły podstawowej i młodzież tworzą parafialną scholę. „Podczas Mszy św. śpiewają, czytają modlitwę powszechną” - mówi Ksiądz Proboszcz dodając, że przy ołtarzu posługuje 42 ministrantów. „Jak tylko skończą II klasę, od razu chcą być ministrantami, to taka lokalna tradycja” - mówi uśmiechając się.
W parafii działa kółko misyjne, prowadzi je pani katechetka. Tradycją się stało, że 26 grudnia pobłogosławione dzieci zbierają pieniądze na misje. Z kolędą chodzą od domu do domu i przedstawiając krótki program misyjny, zbierają ofiary. W Tygodniu Misyjnym zawsze organizują kiermasz, a w Pacanowie w Domu Dziecka wystawiają jasełka. Zebrane pieniądze wysyłane są na misje. Dzieci bardzo chętnie działają w kółku misyjnych, również rodzicie bardzo się angażują.
Praktycznie co roku z parafii organizowane są pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic, Lichenia, Łagiewnik, Częstochowy.
Z parafii pochodzi jeden kapłan, ks. Adam Dziadek, oraz dwie siostry zakonne.
„Nasi parafianie utrzymują się z pracy na roli, uprawiają przede wszystkim warzywa, są pracowici i bardzo dobrzy. Nieraz zostawiali prace polowe u siebie i przychodzili do pomocy w parafii” - mówi Ksiądz Proboszcz, podkreślając, jacy są ofiarni. Sami się organizują i zbierają płody rolne dla potrzeb Seminarium Duchownego w Kielcach. Wiedzą, że trzeba się dzielić z innymi. Niektórzy szukają łatwiejszego chleba i wyjeżdżają za granicę. Jednak większość tu zostaje, bo tutaj jest ich dom. Coraz częściej pojawiają się w parafii osoby z innych regionów. Tu kupują działki i budują domy. Trudno się dziwić - okolice są przepiękne.
Wielkim wydarzeniem dla parafii była peregrynacja kopii Cudownego Obrazu Jasnogórskiej Madonny. Misje przed peregrynacją poprowadził ks. Łukasz Zygmunt, 13-17 czerwca. Nawiedzenie miało miejsce 17 czerwca, Obraz przybył z parafii Oleszki. W powitaniu uczestniczył bp Marian Florczyk. Parafianie stanęli na wysokości zadania. Frekwencja była bardzo duża, cała parafia była przystrojona. „To było wielkie przeżycie, to była wielka uroczystość. Bardzo dużo osób przystąpiło do sakramentu pojednania, co bardzo cieszy” - mówi ks. Woszczek
Przeżyli to głęboko. Teraz kopia obrazu Matki Bożej nawiedza rodziny w całej parafii. Ksiądz Proboszcz ma nadzieję, że czas ten nie będzie zmarnowany, a owoce nawiedzenia będą wielkie.
Liczba parafian: ok. 1800.
Msze św. niedzielne: 8, 10 i 12, w dni powszednie - 7.30, czerwiec-maj - 18 październik - 17
Odpust: 24 czerwca św. Jana Chrzciciela
Pomóż w rozwoju naszego portalu