Reklama

Pielgrzymkowy czas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak pięknie i niepowtarzalnie wygląda w sierpniowych dniach nasze miasto! Setki rozśpiewanych, tryskających dumą i energią młodszych i starszych, odświętnie - bo z okazji wizyty - ubranych i przyozdobionych kwieciem dojrzałego lata, z naręczami pełnymi dobrych pomysłów, najlepszych intencji i postanowień... Tego roku i miasto wita ich godnie pięknie odrestaurowaną III Aleją Najświętszej Maryi Panny i al. Sienkiewicza.
Niestety, ciągle jeszcze zbyt krótko mili goście pozostają w Częstochowie - wiele jeszcze mamy pod tym względem do zrobienia - ale na pewno wiedzą, że witamy ich tu serdecznie, że na nich czekamy, że podziwiamy.
Serdecznie wita pielgrzymów nie tylko miasto Częstochowa. Cała archidiecezja częstochowska jest im niezwykle przychylna. Bardzo dużo czynią dla pielgrzymów parafie, przez które przechodzą poszczególne grupy, przygotowując nocleg, sanitariaty, często i posiłki, dobrze usposabiając co Bożych wędrowców swoich wiernych. To jest zjawisko naprawdę niezwykłe. Niektórzy nawet cały rok oszczędzają, by latem godnie przyjąć pątników.
I zawiązują się bardzo często piękne pielgrzymkowe przyjaźnie - nie tylko te ze wspólnej drogi, ale między pielgrzymami a goszczącymi ich gospodarzami. Znam wiele takich przykładów: ludzie przesyłają sobie kartki z życzeniami z okazji świąt, ważniejszych wydarzeń, informują o zmianach dotyczących ich rodzin, zapraszają na uroczystości rodzinne, a nawet - znam takie przypadki - pomagają w wychowaniu dzieci, które zabierają do siebie na święta czy na wakacje, czasem dofinansowują.
Znajdą się też zapewne tacy, którzy chcą na pielgrzymach zarobić, dyktując wygórowane oceny za noclegi, pożywienie itp., ale zdecydowanie przeważają ci pierwsi, którzy sami nie mogąc wziąć udziału w pielgrzymce, mają świadomość, że w ten sposób mogą w niej czynnie uczestniczyć, i że przyjmując pod swój dach pielgrzyma, pomagają samemu Chrystusowi. Pielgrzymi też zwykle okazują swoją wdzięczność, modląc się przed Matką Bożą za swych dobroczyńców.
Najwyższy zatem czas, by niechętni tej formie modlitwy przekonali się do niej, zauważając, że dzięki niej dzieje się wiele dobra: ludzie otwierają się na siebie nawzajem, wyzwalają w sobie najlepsze uczucia i chęć pomocy bliźniemu, a przede wszystkim znajdują miejsce na modlitwę, refleksję i śpiew. Trzeba też podkreślić, że w tak wielkich zgromadzeniach ludzkich nie ma przestępstw, panuje ład i porządek - zarówno w miejscach postojowych, jak i w czasie wędrówki przez tak ruchliwe dziś ulice wiosek i miast. Duża w tym zasługa policji z tzw. drogówki, ale przede wszystkim świadectwo kultury ludzi Kościoła, świadectwo dobrej organizacji pielgrzymki, uwzględniającej drugiego człowieka.
Dlatego sierpniowe dni to czas wielkiego świętowania dla Częstochowy i całej naszej archidiecezji, napawający nas dumą i radością.
Módlmy się o jak najlepszą pogodę dla pielgrzymów, o siłę ich wiary, którą będą emanować na swoje otoczenie, i o siłę naszego świadectwa dla nich, jako gospodarzy maryjnego miasta i maryjnej diecezji.
Witajcie w domu, kochani!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję