Reklama

Wiadomości

KPRM: czwarty etap znoszenia ograniczeń związanych z COVID-19.

Od 30 maja nie musimy zasłaniać nosa i ust w otwartej przestrzeni – ale tylko pod warunkiem zachowania 2 metrów odstępu od innych. Maseczki będą konieczne w niektórych przestrzeniach zamkniętych, m.in. w sklepach, kościołach, autobusach czy tramwajach - informuje KPRM.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oprócz tego – otwieramy kina, teatry, siłownie i salony masażu, ale w ścisłym reżimie sanitarnym. Umożliwiamy także organizację wesel do 150 osób. Mimo że odchodzimy od wielu obostrzeń, jedna zasada pozostanie aktualna nadal. Wciąż będziemy musieli zachować szczególną ostrożność w kontaktach z innymi - podkreśla KPRM.

Według KPRM znoszenie kolejnych ograniczeń dotyczących COVID-19 jest możliwe, ponieważ w większości województw liczba zachorowań spada. "Stale obserwujemy także sytuację epidemiczną i monitorujemy wydolność służby zdrowia – zwłaszcza liczbę wolnych łóżek i respiratorów" - zaznaczono w komunikacie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KPRM opisuje nowe zasady bezpieczeństwa.

W PRZESTRZENI OTWARTEJ: ALBO DYSTANS SPOŁECZNY ALBO MASECZKA (od 30 maja)

Podziel się cytatem

Jeśli w przestrzeni otwartej masz możliwość zachowania 2 metrów odległości od innych, nie musisz zasłaniać ust i nosa. Możesz więc spacerować, jeździć rowerem, chodzić po ulicy, parku, plaży czy parkingu bez maseczki – ale tylko wtedy, gdy zachowasz odpowiedni dystans społeczny.

Uwaga! Jeśli nie jesteś w stanie na świeżym powietrzu utrzymać 2-metrowego dystansu od innych – na przykład na zatłoczonym chodniku – wówczas musisz zasłonić usta i nos. Chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo.

Pamiętajmy! Z obowiązku utrzymania 2-metrowego dystansu społecznego wyłączeni są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia), osoby wspólnie mieszkające, osoby niepełnosprawne, osoby, które zasłaniają usta i nos.Tutaj musisz zasłaniać usta i nos!

Istnieją miejsca, w których trzeba obowiązkowo zasłaniać usta i nos. Są to:

autobusy i tramwaje, sklepy, kina i teatry, salony masażu i tatuażu, kościoły, urzędy (jeśli idziesz załatwić jakąś sprawę do urzędu). Dodatkowe miejsca, w których będzie trzeba zasłaniać usta i nos, określi Główny Inspektorat Sanitarny.

Wyjątki. Gdzie nie trzeba zakrywać ust i nosa? W pracy – jeżeli pracodawca zapewni odpowiednie odległości między stanowiskami i spełni wymogi sanitarne. W restauracji lub barze – gdy zajmiesz miejsce przy stole.

Reklama

ZNOSIMY LIMITY OSÓB – W SKLEPACH, NA TARGU, POCZCIE, W RESTAURACJACH (od 30 maja)

Podziel się cytatem

Znosimy limity osób w branży handlowej i gastronomicznej. Do tej pory w sklepie, restauracji, na targu, w punkcie usługowym czy na poczcie na 1 osobę musiała przypadać określona powierzchnia lub liczba okienek. Od 30 maja ta zasada przestaje obowiązywać.

Uwaga! W punktach gastronomicznych nadal musi być zachowana odpowiednia odległość między stolikami. A klienci zanim usiądą do stolika, muszą mieć założone maseczki. Obowiązują również nadal wszystkie wytyczne sanitarne - m.in. dezynfekcja rąk i stolików.

Ważne! Pamiętaj o tym, że w sklepie, na targu i na poczcie nadal jest obowiązek zasłaniania nosa i ust. A w sklepie także obowiązkowa dezynfekcja rąk lub noszenie rękawiczek.

Uroczystości religijne i pogrzeby

Zniesienie obostrzeń obejmie również kościoły i inne miejsca sprawowania kultu religijnego. Tutaj limit osób również przestaje obowiązywać od soboty 30 maja. Podobnie z uroczystościami pogrzebowymi – nie będzie obowiązywał dotychczasowy limit 50 osób.

Ważne! W kościołach i świątyniach wierni muszą zasłaniać usta i nos.

ZGROMADZENIA I WESELA DO 150 OSÓB

Podziel się cytatem

Zgromadzenia na powietrzu do 150 osób (od 30 maja)

Od soboty 30 maja w przestrzeniach otwartych dozwolona jest organizacja zgromadzeń, w których bierze udział do 150 osób. Uczestnicy muszą jednak zasłaniać usta i nos lub zachować 2-metrowy dystans społeczny. Ważne! Sanepid będzie przedstawiał rekomendacje, gdzie ze względu na sytuację epidemiologiczną zgromadzenia nie powinny się odbywać. Ostateczna decyzja należy jednak do właściwej jednostki samorządu terytorialnego.

Wesela i inne uroczystości rodzinne (od 6 czerwca)

Umożliwiamy również organizację wesel i uroczystości rodzinnych, w których bierze udział do 150 osób.

Uwaga! Weselnicy nie muszą nosić maseczek.

HOTELE OTWARTE W PEŁNI

Podziel się cytatem

Od 30 maja restauracje i bary hotelowe mogą być otwarte i serwować na sali posiłki gościom. Od 6 czerwca natomiast w hotelach mogą zacząć działać baseny, siłownie, kluby fitness. Właściciele hoteli muszą jednak zachowywać określone zasady sanitarne.

KULTURA, SPORT, SALONY MASAŻU, TARGI (od 6 czerwca)

Podziel się cytatem

Od 6 czerwca działalność mogą wznowić w określonych warunkach sanitarnych: kina, teatry, opery, balet, baseny, siłownie, kluby fitness, sale zabaw i parki rozrywki, sauny, solaria, salony masażu i tatuażu.

Możliwa będzie także organizacja targów, wystaw i kongresów. Konkretne zalecenia sanitarne Zalecenia sanitarne dla poszczególnych branż podamy po zakończeniu procesu konsultacji z przedsiębiorcami.

2020-05-27 12:16

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obostrzenia wprowadzane w wyniku pandemii przedłużone do 31 stycznia

O utrzymaniu obostrzeń poinformował w poniedziałek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Kancelaria premiera we wpisie na Twitterze dodała, że restrykcje będą obowiązywać do 31 stycznia.

Wśród obowiązujących do końca stycznia obostrzeń - jak przypomniała KPRM - są te dotyczące zakazu zgromadzeń powyżej pięciu osób, obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, zachowania dystansu 1,5 m oraz dystansu 100 m w przypadku zgromadzeń.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję