Reklama

Wiadomości

Porody rodzinne w czasie pandemii? Nowe zalecenia Ministerstwa Zdrowia

O tym, czy kobiecie może towarzyszyć przy porodzie ktoś bliski, decydują władze szpitala i lekarz. W przypadku dopuszczenia takiej osoby, niezbędnie musi ona nosić maskę i rękawiczki. Takie są aktualne wytyczne ws. porodów rodzinnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konsultant krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii opublikowali w tym tygodniu zalecenia ws. porodów rodzinnych. Wydano je w związku z trwającą epidemią COVID-19, mając na uwadze zdrowie rodzących kobiet oraz personelu medycznego.

W dokumencie wskazano, że w przypadku dopuszczenia osoby towarzyszącej do porodu konieczne jest wypełnienie przez pacjentkę i przez osobę towarzyszącą - w momencie przyjmowania do szpitala - ankiety epidemiologicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konsultanci podnoszą, że niezbędne jest, aby osoba towarzysząca przez cały czas pobytu w szpitalu nosiła maskę i rękawiczki i ewentualnie była przebrana w strój umożliwiający ochronę epidemiologiczną.

Reklama

Zalecenie głosi, że osoba towarzysząca powinna mieć aktualny wynik testu PCR w kierunku COViD-19, z okresu nie dłuższego niż maksymalnie 5 dni przed porodem.

W zaleceniach wskazano, że rodząca w towarzystwie osoby bliskiej powinna przebywać w pojedynczej, indywidualnej sali porodowej wyposażonej w oddzielny węzeł sanitarny.

Przewidziano, że osoba towarzysząca może zostać wpuszczona w momencie rozpoczętego porodu i powinna opuścić oddział w ciągu dwóch godzin po porodzie.

Osoby pozostające w kwarantannie lub w trakcie izolacji nie mogą uczestniczyć w porodzie i wchodzić na teren szpitala.

W dalszym ciągu niezalecana jest jakakolwiek forma odwiedzin w oddziałach położniczo-ginekologicznych.

Decyzję dotycząca obecności osoby towarzyszącej przy porodzie, mając na uwadze względy organizacyjne oraz zalecenia, podejmuje kierownik podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych lub upoważniony przez niego lekarz. (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

ktl/ itm/

2020-05-09 07:21

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin: Ruszyła produkcja pierwszej partii leku na COVID-19 z osocza ozdrowieńców; wkrótce badania kliniczne

Produkcję pierwszej partii leku na COVID-19 z osocza ozdrowieńców rozpoczęła firma Biomed Lublin. Lek będzie poddany badaniom klinicznym, które mają rozpocząć się za około 2 miesiące – poinformowali we wtorek przedstawiciele Biomedu i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

„Dzisiaj zaczynamy produkcję, zaczynamy frakcjonowanie” – powiedział na konferencji prasowej członek zarządu Biomedu ds. operacyjnych Piotr Fic. „Od dnia dzisiejszego do momentu przekazania immunoglobuliny anty SARC-CoV-2 do badań klinicznych miną około dwa miesiące, prawdopodobnie z końcem października będziemy w stanie zwolnić lek do badań klinicznych” – dodał.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję