Reklama

Nowe pogotowie ratunkowe już działa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 30 pomieszczeń, z których każde kosztowało ponad 500 tys. dolarów, czeka na pacjentów. Oddział funkcjonować będzie od połowy lutego w szpitalu św. Marii i Elżbiety w Chicago. Nowoczesne centrum medyczne, odpowiednik polskiego pogotowia ratunkowego, poświęcił na 72 godziny przed przyjęciem pierwszego pacjenta bp Tomasz Paprocki - odpowiedzialny w chicagowskiej archidiecezji za duszpasterstwo polonijne.
- Moja obecność w tym miejscu to nie tylko wdzięczność dla personelu, to nie tylko moje wspomnienia z „mojego szpitala”, gdzie przyszedłem na świat, to przede wszystkim wskazanie, że Kościół katolicki dba o sprawy zdrowia swych wiernych - zaznaczył Ksiądz Biskup. - Dbałość o nasze zdrowie to obowiązek każdego katolika, a dzięki tak nowoczesnym oddziałom pogotowia ratunkowego zadanie to będzie wykonywane z jeszcze większą precyzją.
- Staramy się dać naszym pacjentom najlepszą opiekę i prawdziwie domowe warunki w jakże często ciężkich dla nich chwilach - zapewnia dyrektor wykonawcza szpitala Nazaretanek Margaret McDarmott. - Mając do dyspozycji najlepszy, najnowocześniejszy w Chicago ośrodek i sprzęt medyczny, będziemy nieść pomoc jeszcze skuteczniej niż dotychczas.
Przyglądając się wyposażeniu poszczególnych pomieszczeń pogotowia ratunkowego, elektronicznym urządzeniom kontrolującym praktycznie wszystkie czynności organizmu pacjenta, systemom łączności lekarza z chorym i z centralą oraz specjalistycznym urządzeniom, pozwalającym w kilka minut zdiagnozować pacjenta, obserwując elektroniczne czytniki, komputery oraz inne „kosmiczne” systemy, można być pewnym, że szpital Nazaretanek przy 2233 W. Division w Chicago ma oddział pogotowia ratunkowego na miarę XXI wieku. A do tego dodać należy 64-warstwowy tomograf komputerowy, lądowisko dla śmigłowca, specjalną strefę nagłych przyjęć dla pacjentów z terenu skażeń chemicznych oraz całkowicie niezależne od miasta systemy hydrologiczne, elektroniczne i elektryczne.
Nie życząc nikomu nieszczęścia, możemy jedynie mieć nadzieję, że w potrzebie trafimy właśnie na ten oddział pogotowia ratunkowego...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii J 6, 55.60-69.

Sobota, 20 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję