Reklama

Gdy przychodzi ksiądz

Po świętach Bożego Narodzenia księża odwiedzają swoich parafian w ramach wizyty duszpasterskiej, popularnie nazywanej kolędą. Okazuje się, że wizyta ta potrafi budzić równie wiele radości, jak i kontrowersji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na przykrytym białym obrusem stole rodzina ustawia krzyż, świece i kładzie Pismo Święte, a także - jeżeli posiada - naczynie z wodą święconą i kropidło. Ksiądz w towarzystwie ministrantów przychodzi do mieszkania i rozpoczyna specjalną modlitwę, podczas której błogosławi dom i jego mieszkańców. Kolęda odbywa się w okresie po Bożym Narodzeniu nie przez przypadek. To szczególny czas, kiedy mamy okazję do pogłębienia więzów z Bogiem i z ludźmi, a także z parafią - temu służyć ma właśnie wizyta duszpasterska. Oprócz tego przyjęcie kapłana jest swoistym wyznaniem wiary i wyrazem przywiązania do Kościoła i duszpasterzy.

Ilu ludzi, tyle opinii

Opinii o kolędzie jest wiele. Dla jednych jest radością, inni podchodzą do niej ze skrępowaniem, dla sporej grupy ludzi to tylko zbiórka pieniędzy. Wiele osób - zwłaszcza chorych, starszych i samotnych - czeka na tę wizytę, bo jest to dla nich okazja do rozmowy, a nawet wyżalenia się. Ludzie w średnim wieku, jeżeli zainteresowani są życiem i sytuacją parafii, pytają właśnie o te sprawy. Wbrew pozorom nie wszyscy młodzi ludzie stronią od wizyt duszpasterskich. 21-letni Bartek chętnie porozmawiałby ze swoim proboszczem na temat codziennego życia i poznał jego zdanie pod warunkiem, że ksiądz nie używałby zbyt fachowych terminów. - Do mojego pokolenia najłatwiej trafić luźną rozmową - uważa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za mało czasu

Swoje zdanie mają również duszpasterze. - Lubię i nie lubię chodzić po kolędzie - mówi ks. Ryszard Stankiewicz. - Jestem na mojej parafii krótko, niecałe trzy miesiące, więc chodząc po kolędzie, poznaję nowych ludzi, patrzę, jak żyją, jak mieszkają. Dzięki temu mam realny obraz. A nie lubię, bo często jest to bardzo płytkie spotkanie z człowiekiem. Trudno jest znaleźć czas na to, żeby rozmawiać o rzeczach poważnych. Jest to raczej tylko krótka modlitwa i zamienienie kilku zdań. I to nie jest tak dobre, jak mogłoby być, gdyby kolęda trwała dłużej, kiedy można by każdej rodzinie poświęcić więcej czasu.
Brak czasu jest jedną z głównych przyczyn niezadowolenia z przebiegu wizyty duszpasterskiej, co widać na forach dyskusyjnych poświęconych temu tematowi. - Wpada zdyszany ksiądz, zmęczony, nie klei mu się rozmowa, bo już jest po 25. wejściu - dzieli się swoimi wrażeniami Dariusz. - Skumulowanie odwiedzin wyłącznie do okresu Bożego Narodzenia daje pośpiech, płyciznę rozmów i galopadę - byle szybciej, byle dalej, bo następni czekają, a jutro znów od rana szkoła, sprawy administracyjne i tysiące innych spraw małych i wielkich - pisze Ksiądz Jacek. - Ksiądz ani nie miał nam nic do powiedzenia, ani nic go nie obchodziło, ani nie miał czasu - opowiada kolejny forumowicz. Większość z dyskutujących zdaje sobie jednak sprawę, że zmiana tej sytuacji jest bardzo trudna. - Wyobraźmy sobie, że nagle 100 rodzin umawia się z księdzem na prywatne rozmowy? Nierealne! - pisze Dariusz.

Reklama

Niewłaściwe podejście

Jeszcze inaczej wygląda podejście do kolędy w domach, do których ksiądz wpuszczany jest bardziej z poczucia obowiązku niż z duchowej potrzeby. Kapłani zauważają, że ludzie często boją się ich wizyty, bo nie chcą pytań o związek niesakramentalny, o nieochrzczone dziecko, o zbyt rzadkie uczestnictwo we Mszy św. albo np. nie potrafią włączyć się do wspólnej modlitwy. Dzieci boją się pokazać niestarannie prowadzony zeszyt do religii… Powodów jest wiele. Ale prawdziwe kontrowersje budzi powszechne przekonanie, że za kolędę trzeba zapłacić. Choć ofiara składana przy okazji wizyty duszpasterskiej jest całkowicie dobrowolna, słynna „koperta” zdążyła już urosnąć do rangi mitu i mało kto wie, że zebrane pieniądze przeznaczane są m.in. na cele diecezjalne i parafialne, np. na działalność charytatywną, na utrzymanie kościoła, na remonty lub budowę.

Może zmienić nastawienie?

Jednak mimo różnych opinii wizyta duszpasterska może być bardzo owocnym i wartościowym czasem. - Kolęda to czas trudnej pracy duszpasterskiej, ale jednocześnie czas takich małych radości ze spotkań z ludźmi - uważa ks. Stankiewicz. - To jak przebiega kolęda zależy i od księdza, i od atmosfery domu. Większość rodzin ma neutralne podejście i wtedy pierwsze zdanie czy pierwsza reakcja decydują o tym, czy ludzie będą patrzeć na zegarek, czy będą chcieli rozmawiać - dodaje. Przy odrobinie dobrej woli kolęda stanie się bardzo miłym spotkaniem. - Ja na przykład pytam dzieci z katechizmu, co jest często śmieszne i dorośli się śmieją. Wtedy pytam ich i jest jeszcze śmieszniej - opowiada Ksiądz Ryszard.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję