Rozpoczynamy dziś wspólne przeżywanie adwentowego oczekiwania na przyjście naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, które poprzedza bardzo bogata w symbolikę tradycja chrześcijańska. W jaki sposób więc chrześcijanin powinien mądrze i roztropnie przeżyć swoją adwentową drogę?
Adwentus
Słowo adwent oznacza przyjście. W chrześcijaństwie terminem tym określa się radosny czas przygotowania do Narodzenia Pańskiego, w którym to czasie wspomina się pierwsze przyjście Jezusa i jednocześnie oczekuje się ponownego Jego przyjścia na ziemię. Jest to przede wszystkim czas przygotowania naszych serc na spotkanie z Panem.
Pierwsze ślady obchodzenia Adwentu spotykamy w IV w. między innymi w liturgii galijskiej i hiszpańskiej. Obecnie Adwent rozpoczyna nowy Rok Kościelny i obejmuje 4 kolejne tygodnie począwszy od pierwszej niedzieli po uroczystości Chrystusa Króla (w tym roku jest to 2 grudnia - przyp. red.).
Adwent jest to czas pokuty i umartwienia. Kościół zachęca wiernych, aby unikali zabaw i hucznych wesel.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Roraty
Od XIII wieku w okresie Adwentu w polskich kościołach odprawia się Mszę św. zwaną roratnią, ku czci Najświętszej Maryi Panny, którą Pan Bóg wybrał na ziemską matkę dla swego Syna. Nazwa ta pochodzi od słów pieśni na wejście: „Rorate coeli desuper”, co tłumaczy się: „Spuśćcie rosę niebiosa”.
Roraty cechuje piękna i głęboka symbolika. Msza św. roratnia była od wieków odprawiana przed wschodem słońca (obecnie odprawiana jest także wieczorem). Noc okrywająca ziemię symbolizuje mroki nocy grzechu i cienia śmierci duchowej, symbolizuje ludzi przed przyjściem światła Zbawiciela. Ku temu światłu podążają wierni, by swe dusze oczyścić blaskiem Bożej jasności.
W czasie Mszy św. roratniej oprócz zwykłych świec pali się na ołtarzu jedną udekorowaną bogato, która jest symbolem Najświętszej Maryi Panny, jako Jutrzenki zwiastującej bliskie zjawienie się Słońca sprawiedliwości, Prawdy i Życia.
Wieniec adwentowy
Ten niemiecki zwyczaj znany jest w Polsce od ponad 170 lat. Na zielonym wieńcu umieszcza się 4 świece. Cała rodzina, gromadząc się w niedzielny wieczór przy wspólnej modlitwie, zapala kolejne świece jako znak czuwania i gotowości na przyjście Jezusa. Wieniec adwentowy posiada bogatą symbolikę: światło, zieleń i krąg, które oznaczają wspólnotę oczekującą na przyjście Pana. W wigilię Bożego Narodzenia cztery palące się świece oznajmiają przyjście Jezusa. W niektórych domach spotykamy także wieniec adwentowy lub przynajmniej gałąź i na niej świece.
Dzisiaj, w pierwszym tygodniu Adwentu, możemy bardziej świadomie zapalić pierwszą świecę na wieńcu i rozmyślać nad tajemnicą naszego życia.
Światło pierwszej świecy powinno być światłem mojego życia. Mówię „tak” sobie, takiemu jakim jestem. Wiem, że do tego „tak” muszę dołączyć „dziękuję”, gdyż wszystko w życiu zostało mi podarowane.
Zapalenie drugiej świecy oznacza światło Twojego życia, życia Twojego współmałżonka, syna, córki, przyjaciela, pracodawcy...
Zapalenie trzeciej świecy oznacza, że tym światłem jesteśmy wszyscy. Wspólnota tych, którzy się zbierają wokół Chrystusa. Ale to światło nie oznacza tylko nas tutaj. Myślę także o wspólnocie wsi, miasta, państwa, wszystkich narodów.
Zapalenie czwartej świecy powinno być kiedyś ostatnim światłem, które przyświeca w drodze do domu Ojca.
Przygotowując się w Adwencie do przeżywania tajemnicy Bożego Narodzenia, przygotowujemy się na dzień ostateczny i na wieczność. Otrzymaliśmy bowiem na nasze życie pewne zadania, byśmy wypełniając je osiągnęli szczęście i szczęśliwość wieczną.
Adwent skłania nas do pytania: co zrobiliśmy do tej pory? Bo przecież w każdej chwili trzeba być gotowym wyjść na spotkanie Pana, bo każda chwila może być chwilą ostatnią. Przeżyjmy więc ten czas w duchu Bożej mądrości i chrześcijańskiej roztropności.