Reklama

Legioniści Marszałka Piłsudskiego

Rokrocznie 11 Listopada wspominam walczących o niepodległość Polski moich najbliższych w rodzinie. Mieszkam w Częstochowie, ale jestem rodowitym łodzianinem, którego zawierucha II wojny światowej osiedliła w maryjnym grodzie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój ojciec Edmund Baranowski (rocznik 1901) w wieku 16 lat wstąpił jako ochotnik do Legionów. Po odmowie przysięgi Niemcom legioniści zostali internowani, a Piłsudski osadzony w Magdeburgu. Mój ojciec ze względu na wiek został zwolniony do domu. Do końca wojny zajmował się dostarczaniem żywności do głodującej Łodzi. W 1918 r. uczestniczył w rozbrajaniu Niemców w Warszawie. W 1920 r. walczył w Bitwie Warszawskiej, a następnie o Lwów. Został kontuzjowany pod Brzeżanami na Podolu. Nabawił się gruźlicy. Został odznaczony wojskowymi krzyżami i medalami.
Henryk Baranowski, brat mojego ojca (rocznik 1898), zaciągnął się do Legionów w 1918 r. Brał udział w rozbrajaniu Niemców w Łodzi. W 1939 r. został powołany na front. Dzięki Bogu szczęśliwie powrócił, unikając we wrześniu aresztowania przez sowietów. Również i on otrzymał odznaczenia i stopnie wojskowe.
Antoni Michałowicz, brat mojej mamy (rocznik 1896), w Legionach był oficerem ułanów. W latach 1917-1918 był internowany przez Niemców w obozie w Szczypiornie, gdzie nabawił się gruźlicy. Zmarł w 1928 r.
Bogumił Michałowicz, drugi brat mojej mamy (rocznik 1900), wstąpił do Legionów w 1918 r. i brał udział w rozbrajaniu Niemców w Łodzi. Został przez Prusaka postrzelony w nogę, wdała się gangrena i nogę amputowano. Pracował jako księgowy w tramwajach łódzkich. W 1940 r. Niemcy osadzili go w Radogoszczy (dzielnica Łodzi). W końcu jednak zlitowali się nad inwalidą i zwolnili go. Dzięki temu uniknął zagłady - spalenia wszystkich więzionych tam Polaków.
Józef Wojtaszewski (kuzyn braci Baranowskich) dosłużył się w Legionach stopnia kapitana. W 1917 r. był internowany przez Niemców. Po odzyskaniu niepodległości, w latach 1918-1919 był komendantem wojskowym w Sieradzu, gdzie został zastrzelony na służbie z niewyjaśnionych powodów.
Dzisiaj ja sam jestem już w podeszłym wieku. Dla mojej rodziny wykonałem tablo, na którym umieściłem obok siebie członków naszego rodu, którzy walczyli pod dowództwem Marszałka Józefa Piłsudskiego o niepodległość ojczyzny naszej. Mam nadzieję, że będzie stanowić powód do dumy i rodzinny przekaz z pokolenia na pokolenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Papież: katakumby będą ważnym miejscem jubileuszowym; tam wszystko mówi o nadziei

2024-05-17 14:42

[ TEMATY ]

papież Franciszek

rok jubileuszowy

Jubileusz 2025

Monika Książek

W katakumbach wszystko opowiada o życiu po śmierci, o uwolnieniu od niebezpieczeństw i samej śmierci przez Chrystusa - mówił Franciszek do członków Papieskiej Komisji Archeologii Sakralnej, troszczącej się o dawne chrześcijańskie cmentarze. Jak przypominał papież, to tam pielgrzymowali pierwsi chrześcijanie, choćby po to, by oddać cześć świętym: Piotrowi i Pawłowi. To wszystko sprawia, że katakumby idealnie wpisują się w temat Jubileuszu 2025 r., który brzmi: „Pielgrzymi nadziei”.

Franciszek wyraził uznanie dla działalności komisji, wspominając m.in. o cieszących się dużym zainteresowaniem Dniach Katakumb, które są organizowane dwa razy do roku. Instytucja dzięki współpracy z różnymi uniwersytetami wciąż koordynuje ponadto badania archeologiczne na terenie całych Włoch.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję