W moim sercu tliła się nadzieja, że może i tym razem nasz Ojciec Święty wyjdzie z tego, przecież tyle razy Dobry Bóg zachowywał Go przy nas, abyśmy wszyscy radowali się Jego miłością i dobrocią. Ale widocznie Dobry Bóg miał inne plany względem Ojca Świętego i 2 kwietnia o godzinie 21.37 powołał Go do siebie.
Odszedł nasz Papież, który podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w czerwcu 1979 roku homilię na Pl. Zwycięstwa w Warszawie zakończył wezwaniem:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi
Tej ziemi”.
Reklama
Po śmierci Jana Pawła II mówiło się o pokoleniu JPII, odnosząc określenie do ludzi młodych, którzy urodzili się i wychowali w czasie Jego pontyfikatu.
Ale „pokolenie JPII”, to przesłanie, transformacja myśli i czynów, które wpisują się dziedzictwo Jana Pawła II. To nasza postawa wobec systemu komunistycznego , to Solidarność, to wolność i wspólnota europejska.
Rozumiał to doskonale mój śp. Ojciec, który wraz z przyjaciółmi, witał Papieża w 1979 roku z transparentem, na którym było wypisane „Wiara Niepodległość”.
Pamiętam, jak Mama szyła transparent w „Kornelówce” pod Wrocławiem. Zresztą, było kilka transparentów, bo esbecja ten pierwszy skonfiskowała.
Spośród wielu słów, wielu myśli wypowiedzianych przez Jana Pawła II, w moje serce wbiły się te, zawarte w liście z okazji 25 rocznicy I pielgrzymki do Ojczyzny:
„Potrzeba nieustannej odnowy umysłów i serc, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o dobro wspólne, szczególnie to dobro, jakim jest wolna Ojczyzna”
Dziś w miejscu, w którym padły słowa, które zmieniły oblicze tej ziemi, wraz z wicepremierem Profesor Piotr Gliński złożyłem hołd człowiekowi stanowiącemu symbol nadziei i wiary w polską solidarność. Dzięki tym wartościom wygraliśmy wtedy - i wygramy teraz.