Reklama

Niedziela Małopolska

Kapłani w czasie epidemii: jesteśmy dla was

Kapłani czuwają na modlitwie, a w razie potrzeby wspierają dobrym słowem w rozmowach. Kontakt z kapłanami jest możliwy za pośrednictwem telefonu: 501 196 569 (ks. Ryszard Gacek) i 698 062 742 (ks. Jacek Bernacik).

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przede wszystkim księża nieustannie sprawują Eucharystię oraz służą w sakramencie pokuty i pojednania. To największe dobro, do którego mamy dostęp za ich pośrednictwem. Również każdego dnia o godz. 20:30 łączymy się z nimi na wspólnym różańcu. Możliwa jest także inna łączność…

Moderatorzy krakowskiego Ruchu Światło-Życie – ks. Ryszard Gacek oraz ks. Jacek Bernacik – zapraszają oazowiczów do kontaktu telefonicznego. „Chcesz pogadać? Chcesz, by ktoś Cię wysłuchał? Chcesz o coś zapytać? Zadzwoń. Napisz sms. Czuwamy na modlitwie, ale i przy telefonie. Pragniemy służyć pomocą. Jak mówił nasz założyciel Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki: “Służę, więc jestem”. I jeszcze jedno: Mocno trzymajmy się Chrystusa!!!” – napisali na Facebooku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W akcję „Mój czas jest Twój!”, zainicjowaną przez ks. Piotra Rozpędowskiego z Archidiecezji Wrocławskiej, włączył się ks. Jarosław Chlebda z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Mistrzejowicach. – Od czasu umieszczenia na Facebooku grafiki przygotowanej przez organizatorów, kontakt ze mną nawiązało kilkanaście osób, które potrzebowały rozmowy czy nawet wygadania się. Tematy rozmów były bardzo różne, ale zawsze dotyczyły kontekstu aktualnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Jedni w jej obliczu stają przed nowymi problemami natury duchowej, a w innych odżywają stare pytania związane z wiarą. Konieczność zachowania poufności pozwala jedynie na bardzo ogólne odniesienie się do tematów rozmów – wyjaśnił. – Jest jeszcze jednak coś, co mnie osobiście zaskoczyło. Niektórzy pytali, czy można się w ten sposób wyspowiadać. Oczywiście taka forma kontaktu z księdzem nigdy nie będzie okazją do spowiedzi, ponieważ nie ma możliwości spowiedzi na odległość (telefon, Internet). Takie zapytania wskazują jednak na to, że ludzie w trudnej sytuacji, w której się znaleźli, intuicyjnie szukają sakramentalnej bliskości z Bogiem – podzielił się ks. Chlebda.

Reklama

Kapłani z parafii śś. Wojciecha i Jerzego w Zatorze zamieścili na stronie list do parafian, w którym zapewniają o swojej modlitwie, proszą o wskazówki, w jaki sposób mogliby jeszcze służyć i zachęcają do kontaktu mailowego oraz do wysyłania świadectw: „Jak przeżywam ten czas? Jak pomaga mi modlitwa?”.

Ks. Michał Mroszczak z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu zapewnia, że jest z parafianami i proponuje kontakt przez maila i Facebooka oraz spowiedź w formie „spaceru miłosierdzia” po uprzednim umówieniu się. – Ogłoszenie jest na Facebooku dopiero kilka dni. Zaczęło się skromnie, od dwóch spacerów. Teraz jest coraz więcej próśb o spowiedź; po pięciu dniach krążenia informacji w sieci odbywam do dziesięciu takich spacerów dziennie. Raczej rzadko piszą osoby, które chcą się wyżalić lub pogadać. Było ich kilka. Myślę, że przyczyną tego jest fakt, że pogadać można z kolegą lub koleżanką, w spowiedzi natomiast nikt księdza nie zastąpi. Było kilka próśb o modlitwę – tłumaczył ksiądz. Dodał również, iż spowiedzi te są głębsze niż te przedświąteczne, do których był przyzwyczajony.

– Mam poczucie, że wstałem z kanapy. Uważam, że jeśli jesteśmy powołani do tego, żeby głosić Chrystusa, to bez względu na otaczającą nas rzeczywistość powinniśmy wychodzić z Nim do ludzi. Czy mamy się narzucać? Nie, na pewno nie. Myślę raczej o wyjściu do ludzi z subtelnym zaproszeniem na spotkanie z Miłosiernym Ojcem, którego tak potrzebują. Dla mnie takie spotkania są utwierdzeniem w powołaniu, bo pokazują, że pomimo dużej nagonki na naszą posługę i na Kościół, dalej jesteśmy potrzebni – wyznał kapłan. – Za każdym razem nabieram na nowo tego przekonania, gdy widzę radość na twarzy każdego z penitentów po otrzymaniu rozgrzeszenia. Niezwykłym widokiem była dla mnie radość niepełnosprawnej dziewczynki, która po spowiedzi biegła w objęcia swojej mamy, krzycząc z całych sił: „Mamo!!! Już nie mam grzechu!!!”. To właśnie jest szczęście z przeżywania swego powołania – powiedział ks. Mroszczak.

Kontakt z kapłanami jest możliwy za pośrednictwem telefonu: 501 196 569 (ks. Ryszard Gacek) i 698 062 742 (ks. Jacek Bernacik). 

2020-04-01 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„To potężna armia Pań oddanych Bogu” – o dziewicach konsekrowanych

[ TEMATY ]

dziewica konsekrowana

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce jest ich blisko czterysta. Są świadkami Chrystusa na ziemi i znakiem innego świata - dziewice konsekrowane. - Podczas gdy zmniejsza się liczba powołań kapłańskich i zakonnych, przybywa dziewic konsekrowanych. Pan Bóg zawsze daje powołania, jako odpowiedź na potrzebę chwili. Widocznie dzisiaj ta forma życia konsekrowanego jest Kościołowi bardzo potrzebna - zwraca uwagę w rozmowie z KAI dyrektor Wydziału Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego Kurii Metropolitalnej w Warszawie, jezuita o. Wiesław Kulisz. - To potężna armia pań oddanych Bogu - dodaje.

Maria Osińska (KAI): Czym jest konsekracja i co to znaczy „dziewica konsekrowana”?

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję