Reklama

Szlakiem Piastów do Lichenia

Niedziela legnicka 28/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zostaliśmy zaproszeni na II Ogólnopolską Pielgrzymkę Ministrantów i Lektorów 16 czerwca do Lichenia. Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa „Wezwał nas Pan”. Prowadzeni przez ks. Tomasza Filipka i o. Tadeusza - franciszkanina z Lwówka Śl., nasz szlak pielgrzymkowy rozpoczęliśmy dzień wcześniej, pragnąc dotknąć najstarszej historii Kościoła, wędrując szlakiem Piastów. Grupę pielgrzymkową tworzyli ministranci z parafii dekanatu lwóweckiego. W pielgrzymowaniu ludzie szukają pomocy w cierpieniu, kryzysach, chcą w ten sposób również podziękować Bogu za Jego łaski. Pierwszym punktem naszej pielgrzymki był Poznań. Odwiedziliśmy Akademię Muzyczną i imponujący budynek auli, kierując się w stronę Collegium Maius i Teatru Wielkiego. Następnie udaliśmy się na stary rynek, gdzie największą atrakcją okazały się koziołki na ratuszu, oraz fontanna, która przedstawia porwanie Prozerpiny. Kamieniczki i kościoły przy rynku osnute tajemnicą i bogactwem dziejowym, wnętrza kryjące malowidła i sztukaterie, ze swą architekturą, uzupełniały nasze wyobrażenia budzącej się do życia wiary Polski. Kolejny przystanek to Gniezno - pierwsza stolica Polski, znane w Europie jako miejsce kultu św. Wojciecha. Archikatedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Wojciecha była miejscem koronacji pięciu królów Polski. Miejsce to zrobiło na nas ogromne wrażenie, szczególnie złocona konfesja z relikwiami św. Wojciecha. Tu mieliśmy chwilę na wyciszenie i refleksję nad tym, jak ważna dla naszej wiary jest postać św. Wojciecha. Drzwi Gnieźnieńskie ukazały nam sceny życia św. Wojciecha, dzięki czemu mogliśmy poznać historię rodzącej się wiary na naszych ziemiach. Bogatsi o tę wiedzę dotarliśmy do Trzemeszna, gdzie zwiedziliśmy katedrę pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła. Obejrzeliśmy każdy kąt, podziwiając architekturę i bogato zdobione wnętrza. Stąd udaliśmy się do Mogilna, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy św. w kościele pw. św. Jana. Zwiedziliśmy klasztor, poznając jego najdawniejsze dzieje, tu też mieliśmy nocleg. 16 czerwca br. (sobota) w Licheniu znaleźliśmy się wśród tysięcy ministrantów i lektorów, księży i rzeszy towarzyszących im osób z całej Polski. W bazylice, wraz z ogromną rzeszą ministrantów, modliliśmy się przed Najświętszym Sakramentem i cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej, biorąc udział we Mszy św., której przewodniczył bp Stefan Cichy. Na koniec dnia czekało nas jeszcze jedno przeżycie - nabożeństwo czerwcowe, które miało miejsce na placu przy nowej dzwonnicy. Plac wypełnił się rzeszą chłopców w śnieżnobiałych komżach i albach. Pod przewodnictwem bp. Grzegorza Balcerka powierzyliśmy się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i prosiliśmy Boga, aby serca wszystkich polskich ministrantów przylgnęły do Serca Jezusowego i przemieniały cały ten świat. Na zakończenie pielgrzymki ministrantów bp Grzegorz udzielił wszystkim zgromadzonym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Pielgrzymka ministrantów była dla nas z pewnością czymś budującym, jednak szlak śladami chrześcijaństwa pozostawił w nas niezatarte wrażenie, że my także jesteśmy jego częścią i tworzymy kolejne karty historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Wętkowski modlił się przy grobie św. Jana Pawła II

2025-10-02 17:43

[ TEMATY ]

Watykan

bp Krzysztof Wętkowski

grób JPII

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Wętkowski

Bp Krzysztof Wętkowski

Do bycia ludźmi zawierzenia i zaufania zachęcał podczas Mszy św. odprawionej w czwartkowy poranek przy grobie św. Jana Pawła II biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. W kaplicy Świętego Sebastiana w bazylice św. Piotra w Rzymie 2 października zgromadziło się około trzystu wiernych z diecezji włocławskiej.

Wizyta przy grobie św. Jana Pawła II była dla nich ważnym momentem pielgrzymki do Rzymu. Mszy Świętej przewodniczył biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Eucharystię koncelebrowali bp Stanisław Gębicki, biskup pomocniczy senior diecezji włocławskiej, bp Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej oraz trzydziestu kapłanów diecezjalnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję