Członkowie brazylijskiego episkopatu odwiedzili tereny przygraniczne w diecezji Roraima, aby zapoznać się z sytuacją emigrantów, którzy licznie przbywają z Wenezueli. Co roku kilkadziesiąt tysięcy Wenezuelczyków prosi o azyl w Brazylii. W ubiegłym roku kryzys w tym kraju pogłębił się jeszcze bardziej, co spowodowało wzrost liczby emigrantów.
Biskupi odwiedzili wszystkie punkty obsługi emigrantów, tak rządowe, jak i kościelne. Wiele z nich prowadzą osoby konsekrowane z różnych zakonów, żeńskich i męskich. Zajmują się: przygotowaniem dokumentów, dostarczaniem żywności, pomocą w poszukiwaniu miejsc zamieszkania i pracy. „Kiedy opowiada się ludziom żyjącym w innych rejonach, co się dzieje w Roraimie, to wysłuchują i nawet starają się zrozumieć, ale kiedy przybywają tutaj, dopiero wówczas odczuwają na własnej skórze cierpienie tych ludzi” – podkreśliła siostra Telma Lage – koordynatorka Centrum Migracji i Praw Człowieka.
Do solidarności z uchodźcami zachęcił papież Franciszek przed modlitwą "Anioł Pański" w Camerino. Uciekają oni "przed wojnami, prześladowaniami i pogwałceniem praw podstawowych". - Oby nasze wspólnoty kościelne i obywatelskie były blisko nich, będąc wrażliwymi na ich potrzeby i na ich cierpienia - apelował papież.
Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.
O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.
Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.