Przez trzy dni majowego weekendu małżeństwa oazowe z naszej diecezji uczestniczyły w rekolekcjach rodzin Domowego Kościoła Ruchu Światło-Życie. Tradycją rodzinnego ruchu oazowego jest uczestnictwo dwa razy do roku w tzw. „rekolekcjach weekendowych” na początku maja i w pierwszej połowie listopada. Mogą wziąć w nich udział zarówno małżeństwa trwające już w ruchu oazowym jak i te, które poszukują właściwej dla siebie drogi uświęcania małżeństwa i życia rodzinnego.
Tegoroczne rekolekcje odbywały się w dniach 4-6 maja w Różańcu, który już wielokrotnie gościł Ruch Światło-Życie, zarówno na krótkich, jak i piętnastodniowych rekolekcjach. Wspólnotę rekolekcyjną zbudowały 43 rodziny. Głównym tematem były zobowiązania Domowego Kościoła, a szczególnie modlitwa osobista, czyli Namiot Spotkania. Jest to jeden z charyzmatów Domowego Kościoła, dzięki któremu rodziny kształtują swoją relację z Bogiem w świetle Ewangelii, wprowadzając w życie wskazówki Pana zaczerpnięte z codziennych spotkań ze Słowem Bożym. Praktyka codziennego zasiadania twarzą w twarz z Panem została zaczerpnięta z Księgi Wyjścia, która opisuje w rozdz. 33 rozmowę Mojżesza z Bogiem. Prowadzący rekolekcje moderator krajowy Domowego Kościoła ks. Jan Mikulski przybliżył nam ciekawą metodę kontemplacji Słowa Bożego, która pozwala uporządkować przebieg Namiotu Spotkania. Dla wielu z nas jest to nadal praktyka wymagająca większego zaangażowania. Bardzo ciekawe były także konferencje dotyczące modlitwy osobistej i rodzinnej oraz zagadnień związanych z wychowaniem dzieci. Rodziny mogły przekonać się, jak widziane są nasze pociechy oczyma kapłana. Wielu rodziców odkryło w opisywanych postawach swoje błędy wychowawcze.
Wielkie bogactwo doświadczeń mogliśmy odkryć podczas pracy w grupach, gdzie spotykają się małżeństwa z różnym stażem. Dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami związanymi z modlitwą codzienną małżonków, modlitwą z udziałem dzieci oraz Namiotem Spotkania. Potrzebne wskazówki czerpaliśmy z tekstów Listu do Efezjan 6, 10-20 oraz Ewangelii św. Mateusza 26, 36-46.
Konferencje tematyczne i praca w grupach służyły naszej formacji, zaś towarzyszące jej nabożeństwa oraz Namiot Spotkania w obecności Najświętszego Sakramentu pozwalały zaczerpnąć sił duchowych. Dzień rozpoczynaliśmy jutrznią i Namiotem Spotkania, centralnym punktem dnia była Eucharystia, a wieczorem odbywały się nabożeństwa dla małżeństw. Na jednym z nich małżonkowie mieli okazję podziękować sobie nawzajem za wszystko, co przeżyli razem i przeprosić za błędy we wzajemnych relacjach. Na koniec otrzymali błogosławieństwo kapłana.
Prawdziwym darem była dla nas możliwość poznania pary małżonków z Lublina z ponad 40-letnim stażem małżeńskim, którzy swoją drogę w Ruchu Światło-Życie zaczynali w latach 80. pod skrzydłami ks. Danielskiego. Tak mówili o swoich początkach w oazie: „W Domowym Kościele jesteśmy już 24 lata i żałujemy, że wstąpiliśmy do niego tak późno. Jednak po prostu o nim nie wiedzieliśmy, nie wiedzieliśmy, że jest tak blisko nas. Dopiero dzięki komunistycznej gazecie «Sztandar Ludu» dowiedzieliśmy się o Ruchu, dzięki mocno szkalującemu go artykułowi. Pomyśleliśmy: skoro jedyna słuszna władza tak się boi tej wspólnoty, to musi coś w tym być. Udaliśmy się więc do kapłana z naszej parafii z pytaniem, czy przypadkiem o tym ruchu nie słyszał. Okazało się, że rozmawialiśmy z ks. Danielskim, który był pierwszym po założycielu ks. Franciszku Blachnickim moderatorem krajowym Ruchu Światło-Życie. Tak to się zaczęło i trwa do dziś”.
Różnymi drogami Pan Bóg dociera do swoich wybranych. Czy doceniamy Jego troskę o nas? Jak korzystamy z „narzędzi”, które nam podsuwa? Czy wierni jesteśmy Jego nakazom? Majowy weekend dobiegł końca. Wróciliśmy do domów, próbując na nowo budować naszą codzienność na skale. Ileż radości płynie z tego spotkania z Panem, ile nadziei...
Pomóż w rozwoju naszego portalu