Reklama

„Tlen” pomaga żyć

Niedziela sosnowiecka 10/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Lorenc: - Świetlice pojawiają się i znikają, a „Tlen” istnieje od 7 lat i ma się coraz lepiej. Ostatnio zdobywa nawet ogólnopolskie nagrody. W czym upatrywać fenomen „Tlenu”?

Łukasz Zych: - Na pewno w wytrwałości jego wolontariuszy, opiekunów, oraz po prostu dzieci i młodzieży, która chętnie odwiedza nas już od wielu lat. Gdyby nie było zapotrzebowania na takie placówki, z pewnością nie miały by one racji bytu. Jednak mają, stąd cały czas, skutecznie jak widać, funkcjonujemy.

- Jak obecnie wygląda Centrum Młodzieżowe „Tlen”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Mimo że dysponuje bardzo ograniczonymi warunkami lokalowymi i finansowymi, „Tlen” prowadzi świetlicę środowiskową oraz klub młodzieżowy, z których na co dzień korzysta ok. 80 osób z zaniedbanych osiedli Wojkowic. Cały czas stara się też rozwijać, pisząc nowe projekty czy podejmując nowe działania.

- Jakie zajęcia i projekty są realizowane w wojkowickim „Tlenie”?

- Realizujemy przede wszystkim projekt kulturalny „Młodzieżowe Centrum Cool-turalne”, w ramach którego animujemy życie kulturalne nie tylko naszych podopiecznych, lecz także całego miasta. Ponadto każdego tygodnia organizujemy spotkania Dyskusyjnego Klub Filmowego, spotkania wolontariuszy czy kursy językowe.

Reklama

- Kto tak naprawdę tworzy „Tlen” - wolontariusze, osoby współpracujące, młodzież biorąca udział w zajęciach, czy wszyscy razem? Czy są jakieś grupy wiekowe i specjalne zajęcia z tym związane?

- Na tym właśnie polega specyfika „Tlenu”, że jest prowadzony wyłącznie przez młodzież. To stało się zapewne powodem naszej wygranej. Na dzień dzisiejszy przychodzi do nas ponad 30 wolontariuszy, którzy swoją pracą ubogacają nasz „Tlen”. Zajęcia prowadzimy dla dwóch grup wiekowych: dzieci w wieku szkoły podstawowej oraz młodzieży w wieku gimnazjalnym. Wolontariusze to głownie studenci oraz osoby uczące się w szkołach średnich.

- Założycielem świetlicy był ks. Piotr Madeja, to on stworzył podwaliny i zainspirował młodzież, ale nie pracuje już w tej parafii, a świetlica działa nadal …

- Tak, ks. Piotr to osoba mająca największe zasługi dla powstania „Tlenu”. Przez sześć pierwszych lat funkcjonowania był jego koordynatorem. Dzięki niemu, jego pracy i cierpliwości powstało to miejsce oraz wiele ciekawych inicjatyw, takich jak program stypendialny czy centrum multimedialne. Można by długo wyliczać.

- Kto teraz kieruje „Tlenem” i z kim świetlica współpracuje?

- Po przeniesieniu ks. Piotra do Sosnowca obowiązek koordynowania Centrum przypadł mnie. Wcześniej prowadziłem w „Tlenie” kilka projektów oraz grup, dlatego - jak sądzę - sprawuje dziś swoją funkcję. Na co dzień staramy się współpracować z różnymi instytucjami, przede wszystkim z Caritas Diecezji Sosnowieckiej, naszą organizacją prowadzącą. Cały czas jesteśmy także w kontakcie z Urzędem Miasta w Wojkowicach, lokalnymi szkołami i instytucjami kultury oraz mediami, w tym z „Niedzielą Sosnowiecką”.

- Jak znaleźliście się w gronie laureatów do nagrody „Barwy Wolontariatu”?

- Nasza wygrana była możliwa dzięki zgłoszeniu, które wysłała Caritas Diecezji Sosnowieckiej. Spośród ponad tysiąca zgłoszeń wybrano właśnie nas. Jak to się stało, nie wiemy. Widocznie naszą pracę ktoś bardzo zechciał docenić.

- Czy otrzymana nagroda coś zmieni?

- Wbrew temu, co można sądzić, na pewno nie pozwoli nam spocząć na laurach. Nasza praca wcale nie jest łatwa, więc nagroda na pewno będzie miała charakter motywujący, oraz, mam nadzieję, pozwoli skuteczniej poszukiwać sponsorów oraz partnerów do projektu. Czeka nas kapitalny remont pomieszczeń, stąd potrzeba będzie m.in. farb i paneli. Szukamy osób, które nam pomogą. Być może nagroda uczyni nas trochę bardziej popularnymi. Już teraz zapraszam do odwiedzenia strony internetowej Centrum Młodzieżowego: www.tlen.caritas.pl.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję