Reklama

Krościenko Wyżne bogate historią i teraźniejszością

Niedziela przemyska 9/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jubileuszowym 2000 roku, królewska wieś Krościenko Wyżne, rozciągające się po obu stronach Wisłoka obchodziło 650. rocznicę swego założenia (1350), będąc jedną z najstarszych osad w okolicach Krosna. Bogata jego historia zakorzenia się prawdopodobnie w czasach króla Kazimierza Wielkiego (przeprowadzał wtedy na tych terenach szeroko zakrojoną akcję kolonizacyjną z udziałem przede wszystkim ludności pochodzenia niemieckiego). W dokumentach czternastowiecznych, wieś określana królewską, nosi pierwotną nazwę Krosken. Zachowana księga sądowa z 1408 r. przybliża różne wydarzenia z życia mieszkańców, a także na przestrzeni czasu ukazuje ewolucyjne przekształcanie się nazwy wsi w wymowie języka niemieckiego - w 1508 r. brzmiała ona Croszczyenko. Przypuszcza się, że pierwsi osiedleńcy wybudowali skromny drewniany kościółek, jeszcze przed utworzeniem diecezji przemyskiej (1375), a po jego spaleniu podczas najazdu węgierskiego (1474), wybudowano następny pod wezwaniem św. Marcina, z fundacji króla Zygmunta Starego.
Z pierwotnym kościołem Krościenka, miejscowa historia wiąże pierwszego znanego plebana (proboszcza) o imieniu Jakub, którego pierwszy biskup przemyski Eryk Winsen powołał w 1386 r. na kanonika utworzonej kapituły katedralnej w Przemyślu. Warto zauważyć, że w długiej i dobrze udokumentowanej serii proboszczów krościeńskich, w latach 1672-90 występuje ks. Bartłomiej Misiałowicz. Kapłan ten, na podstawie tzw. prawa kumulacji, był równocześnie prepozytem (proboszczem) brzozowskim, a także pełnił obowiązki dziekana krośnieńskiego. Dokończył budowy kościoła brzozowskiego, dzisiejszej kolegiaty. Sam pracował przy budowie i ofiarował na ten cel dużo własnych oszczędności. Rozpoczął też budowę kościoła w Starej Wsi. Z Brzozowem ks. Misiałowicz był związany prawie pół wieku. Zmarł w 1693 r., przeżywszy 69 lat. Do dzisiaj zachowały się obleczone skórą i nietknięte przez czas przedramiona ks. Bartłomieja z całymi dłońmi - kapłańskie ręce. Obecnie spoczywają w metalowej trumience, wmurowanej w ścianę kolegiackiej świątyni. Łacińskie epitafium bp. Wacława Hieronima Sierakowskiego głosi nad nią: „On to dla pełniejszej nagrody obdarowany został przez Boga Wynagrodziciela tym, że jego ręce zachował w ziemi od zepsucia aż dotąd”. Nimb świętości okala nie tyle zachowane ręce, co samą osobę i kapłańskie życie ks. Bartłomieja Misiałowicza.
Do rozbiorów Polski Krościenko było wsią królewską, dzierżawioną przez rodziny szlacheckie. Austriacki rząd zaborczy, po 1772 r., rozpoczął wyprzedawać zagrabione królewszczyzny; Krościenko tą drogą przeszło w ręce rodziny Jabłonowskich, która posiadała również sąsiednie dobra odrzykońskie. Córka Józefa i Marianny Jabłonowskich, Zofia, w 1828 r., wyszła za mąż za Aleksandra Fredrę, autora słynnej „Zemsty” i wielu innych komedii. Ślub miał miejsce w starym kościele korczyńskim, natomiast przyjęcie weselne odbyło się we dworze w Krościenku. Gospodarzem tego dworu i właścicielem miejscowego majątku był brat Zofii, Leon Jabłonowski, ożeniony z Cecylią z Fredrów, siostrą komediopisarza. Fredro goszcząc we dworze swojej siostry i szwagra zetknął się w domowym archiwum z aktami dotyczącymi zamku odrzykońskiego i długoletniego sporu w jego murach między zwaśnionymi rodami; wykorzystał to jako kanwę swojej „Zemsty”. Fredro był wtedy współwłaścicielem ruin zamku odrzykońskiego. Na dworze krościeńskim bywał także poeta Wincenty Pol oraz powstaniec listopadowy i poeta Seweryn Goszczyński, autor romantycznej powieści „Król zamczyska”, napisanej w 1840 r. Inspiracją tego utworu była tajemnicza i chorobliwa postać Jana Machnika (Machnicki) z krośnieńskich Białobrzegów, który przez dziesięć lat żył w ruinach zamkowych, zimą odwiedzając ludzkie domostwa; w tym także dwór Jabłonowskich w Krościenku. Poeta Władysław Bełza zanotował o nim, że miał przedziwny dar słowa i wielce bujną fantazję. Często jakby w natchnieniu improwizował. Swoje spotkanie z królem zamczyska, Goszczyński opisuje w powieści na tle imienin gospodarza krościeńskiego dworu.
Życie dworskie w Krościenku wtopione było w działalność miejscowej wspólnoty kościelno-parafialnej, która wspólnymi ofiarami i pracą w 1910 r. ukończyła budowę nowej, murowanej świątyni parafialnej. Inicjatorem tego dzieła był kolejny proboszcz ks. Wincenty Telega (1852-1919) pochodzący z Jasionowa. Kościół ten, w stylu neogotyckim, pod wezwaniem św. Marcina, konsekrował w 1912 r. św. bp Józef Sebastian Pelczar, sąsiad z Korczyny. Następca ks. Wincentego, ks. Jan Telma (1885-1962) pochodzący spod Żmigrodu stanął przed poważnym zadaniem - wyposażeniem świeżych murów kościelnych. Warto tutaj zwrócić uwagę na poważną inwestycję, jaką była polichromia (malowanie wnętrza). Spośród różnych artystów malarzy, umowę zawarto z Janem Henrykiem Rosenem ze Lwowa (1854-1936). Ujęcia encyklopedyczne określają go jako malarza batalistę i obrazów rodzajowych. Tymczasem jego dziełem są polichromie w papieskiej kaplicy w Castel Gandolfo, w katedrze obrządku ormiańskiego we Lwowie, w kaplicy Seminarium Duchownego w Przemyślu, a także w świątyniach amerykańskich. Dla krościeńskiej świątyni Rosen przygotował plan całej polichromii, którą wykonywał ze swoimi pomocnikami. Sam wkomponował w całość pięć dużych obrazów. Na ścianach prezbiterium znalazły się obrazy: św. Jan Chrzciciel w więzieniu i Pan Jezus z wdzięcznym Samarytaninem; w prawej nawie - św. Marcin i żebrak, w lewej - św. Cecylia. Pan Jezus Ukrzyżowany, to piąty obraz Rosena umieszczony w sąsiedztwie chóru. Zarówno wymienione dzieło sztuki, jak i nazwisko jego autora, znacznie podnoszą artystyczną i zabytkową rangę miejscowego kościoła i samego Krościenka.
Charakterystyczne wątki, wybrane z bogatej historii Krościenka, o czym świadczy rocznicowa monografia „Dzieje Krościenka Wyżnego 1350-2000” (Opracowanie zbiorowe pod redakcją Romana Pelczara, Krościenko Wyżne 2000), ubogaca życie bieżące. Jego prężność wsi i parafii doprowadziła do usamodzielnienia się dwóch administracyjnych jednostek kościelnych. Najpierw, w 1985 r., po wybudowaniu własnego kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej, statut samodzielnej parafii uzyskała wioska Iskrzynia, od wieków związana z Krościenkiem. Było to wielkie osiągnięcie ówczesnego proboszcza ks. Jana Waisa (1913-89). Drugą „córką” duchową krościeńskiej parafii stały się Pustyny. Pierwotnie folwark Pustynia należący do Łężan, później przysiółek Krościenka, który rozrósł się do wielkości samodzielnej wioski. Pod przewodnictwem aktualnego proboszcza, ks. Jana Szpunara (ur. 1942) mieszkańcy wznieśli swoją świątynię, a w 1998 r. Pustyny wraz z Zalesiem, należącym dotąd do Targowisk, stały się parafią pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny.
W Krościenku Wyżnym historia dopisywana jest ciągłą troską o świątynię parafialną, która utrzymywana jest z pedantyczną starannością i smakiem. Na uwagę zasługuje wyjątkowa troska konserwatorska o wszystko, co dawne i zabytkowe, łącznie z artystyczną ekspozycją. Estetycznie utrzymane jest obejście kościelne, cmentarz i pozostałe zaplecze parafialne. Nade wszystko zaś, kontynuowane jest solidne duszpasterstwo, by wiara ojców żywą była i pogłębiała ducha chrześcijańskiego wiernych. W podobnych kierunkach, na płaszczyźnie życia wsi, podąża i miejscowy samorząd. Do historii wioski często nawiązuje lokalne czasopismo „Dębina”’, dokumentując przy tym wydarzenia z bieżącego jej życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolskie Nocne Czuwanie Apostolatu Margaretka na Jasnej Górze

W czwartek 23 maja, w święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, zapraszamy do wspólnej modlitwy w intencji kapłanów oraz o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne.

Jasna Góra jest duchową stolicą Polski, w której od wieków trwa modlitwa, za Kościół, za Ojczyznę, za kapłanów. Szczególną moc ma modlitwa w nocy, wymaga większej ofiary, ponieważ łączy się z umartwieniem pozbawienia snu. Sam Jezus daj nam przykład.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję