Reklama

Wioski, które stały się Krosnem

Rozwijające się miasta, zwłaszcza w czasach współczesnych, często powiększały swój obszar oraz liczbę ludności kosztem przyległych do nich miejscowości wiejskich. Podobny proces wiązał się również z Krosnem, uważanym za stolicę właściwego Podkarpacia. W okresie międzywojennym, w 1924 r., w granicach miejskich znalazły się Białobrzegi i Krościenko Niżne. Po II wojnie światowej dzielnicą Krosna stała się Polanka. Turaszówka i Suchodół dołączyły w 1975 r. Białobrzegi, Krościenko Niżne i Suchodół od wieków były związane z Krosnem (podmiejskie położenie, przynależność do farnej parafii rzymskokatolickiej, podleganie władzy miejskiej). Polanka i Turaszówka przez znaczne oddalenie od murów miasta, a także przez swoje administracyjne powiązania z Jedliczem, dopiero w późniejszym czasie znalazły się w zasięgu rozwijającego się miasta. Wszystkie te wioski, po administracyjnym przyłączeniu do Krosna, zyskały w jego nowych granicach status dzielnicy.

Niedziela przemyska 3/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Białobrzegi

były podmiejską wsią rozciągającą się po obu brzegach Wisłoka, na północny zachód od krośnieńskiej starówki. Ich lokację wiąże się z końcem XV stulecia, a nazwę z małym procesem ewolucyjnym: Brzegi Biali, Białebrzegi, Białobrzegi. Wzmianki historyczne o tej miejscowości pochodzą z 1491 r., następne z 1514 i 1531 r. Każda klęska czy pomyślność miasta odbijała się na społeczności białobrzeskiej, która w swym kręgu miała dobrych murarzy, cieśli, kowali, szewców. Białobrzegi, jako dzielnica Krosna, od przeszło dziesięciu lat ma swoją parafię pw. Miłosierdzia Bożego. Zalążkiem parafialnym stała się skromna kaplica wybudowana w ramach parafii farnej. Młoda parafia wybudowała plebanię, a od paru miesięcy (2006 r.) podejmuje trud budowy nowego kościoła. Z Białobrzeg pochodził niejaki Jan Machnicki (Machnik 1780-1841), który dotknięty słabością umysłową, przez pewien czas zamieszkiwał ruiny zamku odrzykońskiego Kamieniec, mieniąc się jego królem. Postać ta i jej zachowanie stała się kanwą wybitnego utworu Seweryna Goszczyńskiego, romantycznej powieści „Król zamczyska”, napisanej w 1840 r.

Krościenko Niżne

Reklama

rozlokowane jest na obu brzegach Wisłoka, na północny wschód od właściwego miasta. Ze względu na bliskość jego murów, dawniej nazywane Podmiejskie (1565 r.). Pierwsza wzmianka o nim wiąże się wprawdzie z 1448 r., wydaje się jednak, że Krościenko Niżne zostało założone w tym samym czasie co Krosno, przeżywając wraz z nim czasy pomyślne, jak i tragiczne. We wsi była spora grupa murarzy (22), stolarzy (12) i krawców (13). Krościenko, jako wieś podmiejska, wiele zaznało zniszczeń i niedoli od rozmaitych wojsk stacjonujących pod Krosnem. Dopiero w 1897 r. miejscowa społeczność wybudowała murowany budynek szkolny, w którym umieszczono odrębne jednoklasowe oddziały chłopców i dziewcząt. Szkołę tę rok później przejęły siostry zakonne felicjanki, poszerzając ją o następne klasy. Zakonnice uczyły w tej szkole do 1939 r. Opiekunem szkolnego przedsięwzięcia był miejscowy rodak ks. Józef Stachyrak, prałat kapituły przemyskiej, gorliwy duszpasterz, zaangażowany w działalność społeczno-wychowawczą. Warto przy tym zaznaczyć, że ks. prał. Józef Stachyrak był fundatorem stacji drogi krzyżowej, umieszczonych na ścianach kaplicy św. Anny w krośnieńskiej farze. Są to obrazy na płótnie, pędzla malarza Babińskiego. Na Krościenku Niżnym urodził się bł. ks. Władysław Findysz (1907-64), proboszcz i dziekan w Żmigrodzie Nowym (1941-64), pierwszy w Polsce męczennik za wiarę z czasów komunizmu, wyniesiony na ołtarze w Rzymie 24 kwietnia 2005 r. Dom rodzinny błogosławionego kapłana stoi do dzisiaj przy ul. Szopena 30, na terenie parafii pw. Ducha Świętego, powstałej 25 lat temu w miejskiej dzielnicy Krościenko Niżne. Duszpasterstwo zostało tu zlecone księżom michalitom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Suchodół

Reklama

rozciąga się nad potokiem Lubatówką, w odległości trzech kilometrów od starego Krosna. Jego początek i dalszy los wiąże się z dziejami Krosna, a dokładniej z historią Krościenka Niżnego i Białobrzegów. Od dawna wioska ta charakteryzowała się licznymi sadami, które pielęgnowano przy każdej chacie. We wsi czynne były kiedyś dwa kamieniołomy z materiałem budulcowym. Wśród miejscowych rzemieślników wyróżniali się bednarze i tkacze. Wiejską szkółkę Suchodół posiadał już od 1866 r. Suchodół pielęgnował własną legendę, którą ks. Sarna ujmuje następująco: „Królowa Jadwiga przybyła w te strony i chciała wybudować kościół na górce granicznej między Suchodołem a Głowienką w miejscu, gdzie dotychczas stoi stary dąb. Zamiar królowej nie przyszedł jednak do skutku, gdyż sprzeciwili się temu mieszkańcy Suchodołu i Głowienki. Rozgniewana królowa miała powiedzieć, że nigdy z tych dwóch wiosek nikt nie zostanie księdzem”. Wbrew powyższej zapowiedzi, powołania kapłańskie pojawiały się w obu miejscowościach; legendę suchodolską zaś do prawdziwych legend zatem należy odłożyć. Pod koniec XIX wieku Suchodół dzierżawiło zacne małżeństwo Grzymałów. Pani Grzymalina, jak wspomina w swoich pamiętnikach hr. Anna Potocka z Rymanowa, leczyła, pielęgnowała chorych, uczyła dzieci, służyła miejscowej ludności. Dzięki niej Suchodół w 1882 r. miał pierwszą gospodę katolicką i pierwszy sklepik chrześcijański na tle powszechnego żydowskiego interesu. Po śmierci męża i zapaści materialnej, a także w obliczu poważnej choroby, mieszkańcy Suchodołu bardzo pięknie i skutecznie okazali swojej dobrodziejce wdzięczność, opiekując się nią w najtrudniejszych chwilach jej życia. W 1898 r. w Suchodole została otwarta, za sprawą rządową, niższa szkoła rolnicza, której rozwój i działalność trwała do naszych czasów. Na dawnych terenach wioski, w 1901 r. otwarto pierwszy krośnieński szpital, a także założono tzw. nowy cmentarz miejski. Od 1984 r. na ziemi suchodolskiej koncentruje się życie nowej parafii, która podjęła trud budowy własnej świątyni. Nowy kościół pw. św. Piotra i św. Jana z Dukli został uroczyście poświęcony przez Ojca Świętego Jana Pawła II 10 czerwca 1997 r.

Polanka

jako wieś rozlokowana była w odległości 3 km na zachód od Krosna, między Wisłokiem i Jasiołką. Prawdopodobnie powstała na początku XV wieku. Jan Długosz wymienia ją w 1460 r. należącą do parafii Zręcin. Jej właścicielami były kolejno różne rody szlacheckie. Znaną miejscowością stała się Polanka, będąc od początku XIX wieku własnością rodziny Trzecieskich. Tu urodził się wieloletni poseł na sejm galicyjski Franciszek Trzecieski, założyciel towarzystwa wzajemnych ubezpieczeń w Krakowie, kawaler Virtuti Militari. Tytus Trzecieski był pierwszym na tym terenie odkrywcą ropy naftowej oraz inicjatorem przemysłu naftowego, współpracując z Ignacym Łukasiewiczem i Karolem Klobassą ze Zręcina. To na terenie Polanki został wykopany pierwszy na świecie szyb-kopanka o imieniu „Wojciech”, w 1854 r., wyprzedzając pod tym względem słynnego „Franka”, który istnieje do dzisiaj na terenie skansenu w Bóbrce. W starym polańskim dworze przebywał często poeta Wincenty Pol, przyjaciel domu. Razem z gospodarzami przeżywał w 1846 r. tzw. rabację chłopską, która w Polance przebiegała wyjątkowo groźnie i niebezpiecznie, przy czym Pol został dotkliwie poturbowany. Poeta w Polance tworzył swoją poezję. W 1853 r. kolejny zbiorek zatytułował „Ze dworu” i dedykował go Annie i Tytusowi Trzecieskim. Rozwijający się przemysł naftowy zmieniał na lepsze życie ludzi Podkarpacia, także i Polanki. Korzystnie w różnych dziedzinach zmieniało się oblicze wioski. Na tym tle, także wobec potrzeb religijnych, w 1927 r. w Polance została erygowana samoistna parafia rzymskokatolicka, która bardzo szybko ze swoim pierwszym proboszczem ks. Stanisławem Decowskim wzniosła swoją oryginalną świątynię w formie tzw. gontyny wiślańskiej. Kościół został konsekrowany w 1928 r. pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Barbary, patronki górników kopalnictwa naftowego. Dalszy rozwój Polanki, budownictwo, drobne zakłady (huta szkła ozdobnego) coraz bardziej przybliżał ją do granic Krosna, by po II wojnie światowej doprowadzić do jej wchłonięcia przez miasto. Pisząc o Polance, trzeba koniecznie zwrócić uwagę na kronikarskie wydanie pozycji „Parafia pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Krośnie Polance”, wydanej bardzo pięknie i starannie w 2003 r. w 75-lecie erygowania parafii i konsekracji kościoła. Zawarta jest w niej słowna i obrazowa dokumentacja dawnych i bieżących spraw Polanki, jako dzielnicy Krosna i cząstki lokalnego Kościoła.

Turaszówka

według ks. Sarny nazywana dawniej Turoszówką, rozciąga się wzdłuż drogi wiodącej z Krosna do Jasła, około 4, 5 km od miejskiej starówki. Dawniej dzielono ją na Turaszówkę wieś i na wólkę Malinowa Góra. Historyczne wzmianki o tej miejscowości pochodzą z 1428 r. Zarządzały nią różne rody szlacheckie. W XVII wieku była własnością znanej rodziny Oświęcimiów, których rodowa kaplica grobowa związana jest z kościołem krośnieńskich franciszkanów; zaś z tej kaplicy wywodzi się słynna miejscowa legenda o rodzeństwie Annie i Stanisławie Oświęcimach. Wspomniana Malinowa Góra stała się pretekstem dla wspomnianego poety Wincentego Pola do napisania patriotycznego wiersza „Jak uderza...”. Turaszówka, mimo odległych kilometrów dzielących ją od Krosna, zbliżyła się bardzo do niego, stając się miejscowym ośrodkiem szkolnictwa. To tutaj, obok szkoły podstawowej, powstał znany i ceniony zespół szkół elektrycznych, a także specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy ze szkołą podstawową i zawodową. Ukoronowaniem całości było usytuowanie wyższej szkoły zawodowej z rozmaitymi kierunkami. Miejscowa, powiększająca się społeczność, należąca do parafii Krosno Polanka w 1982 r. była zdolna do podjęcia własnych struktur życia religijnego. Po 18 latach od erygowania parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego przygotowała nową świątynię do poświęcenia, które nastąpiło 10 grudnia 2000 r.
Wymienione wioski, stając się dzielnicami Krosna powoli tracą swój wiejski charakter. Trzeba jednak przyznać, że jego wymowa, przynajmniej w sferze zewnętrznej, pozostanie w nich jeszcze na długie lata.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Dobrej Rady

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

Matka Bożej Dobrej Rady. To tytuł nadany Najświętszej Maryi Pannie w celu podkreślenia Jej roli jako pośredniczki i wychowawczyni wypraszającej u Boga oświecenie w trudnych sytuacjach. Jej wspomnienie w kalendarzu katolickim przypada 26 kwietnia.

Podstawę kultu Matki Bożej Dobrej Rady stanowią teksty biblijne z ksiąg mądrościowych zastosowane do Najświętszej Maryi Panny, a także teologiczne uzasadnienia św. Augustyna, św. Anzelma z Canterbury i św. Bernarda z Clairvaux o Matce Bożej jako pośredniczce łask, zwłaszcza darów Ducha Świętego. Na początku naszego wieku papież Leon XIII włączył wezwanie „Matko Dobrej Rady” do Litanii Loretańskiej.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek został pochowany w bazylice Matki Bożej Większej

2025-04-26 14:57

[ TEMATY ]

pogrzeb

msza pogrzebowa

Bazylika Matki Bożej Większej

śmierć Franciszka

PAP/EPA

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

W bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie odbył się pogrzeb papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia w wieku 88 lat, po 12 latach swego pontyfikatu. Ojciec Święty został pochowany w pobliżu kaplicy z ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), która była mu szczególnie bliska. Od tej pory w tej świątyni znajdują się groby siedmiu następców św. Piotra.

Na schodach bazyliki trumnę z ciałem Franciszka powitało kilkadziesiąt osób - bezdomnych, ubogich, migrantów, więźniów. Każdy z nich trzymał w rękach symbol pożegnania - białą różę. W ten sposób osoby najbardziej zmarginalizowane otrzymały przywilej pożegnania się jako ostatni z papieżem, który zawsze upominał się o ich prawa i dbał o to, by ich dostrzegano. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję