Reklama

Rezygnacja zamiast ingresu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po rezygnacji abp. Stanisława Wielgusa kard. Józef Glemp został administratorem archidiecezji warszawskiej. Oznacza to, że Ksiądz Prymas będzie nadal sprawował rządy nad Kościołem warszawskim - do czasu podjęcia dalszych decyzji przez Stolicę Apostolską.
W archikatedrze św. Jana do ostatniej chwili trwały przygotowania do ingresu nowego metropolity, ale już od rana w kościelnych kuluarach mówiło się, że abp Wielgus złoży rezygnację i ingresu nie będzie. Tak też się stało.
W niedzielę 7 stycznia o godz. 11 Mszy św. przewodniczył prymas Polski kard. Józef Glemp - według formularza niedzieli Chrztu Pańskiego.
Na początku Eucharystii abp Wielgus poinformował wiernych, że złożył na ręce Ojca Świętego Benedykta XVI rezygnację z funkcji metropolity warszawskiego. Następnie bp Marian Duś odczytał komunikat Nuncjatury Apostolskiej o przyjęciu przez Papieża rezygnacji abp. Wielgusa.
W homilii Prymas Polski kard. Józef Glemp przywołał postać sługi Bożego, opisywanego w Ewangelii na niedzielę Chrztu Pańskiego, oraz byłych arcybiskupów warszawskich spoczywających w podziemiach katedry. Kard. Glemp podkreślił, że służby komunistycznego państwa zainteresowały się abp. Wielgusem, bo był gorliwym kapłanem, „kochał naukę i robił w niej wielkie postępy”. Prymas przypomniał, że SB było ogromną organizacją, wyspecjalizowaną w penetrowaniu społeczeństwa - a w szczególny sposób duchowieństwa - o której działalności wciąż wiemy zbyt mało.
- Dzisiaj dokonał się nad abp. Wielgusem sąd. Cóż to za sąd? Na podstawie świstków, dokumentów trzeci raz odbijanych. My nie chcemy takich sądów! Jeżeli przeciw osobie ma się konkretne zarzuty, to trzeba je sformułować, a osoba ta musi się do nich ustosunkować. Nadto muszą wystąpić obrońcy, muszą być świadkowie. Wszystkiego tego w tym sądzie abp. Wielgusa zabrakło. To nie był sąd - mówił kard. Glemp. Przerywały mu kilkakrotnie burzliwe brawa.
Prymas zaznaczył, że trudno dziś z całą powagą myśleć o IPN, który jest wyrocznią i źródłem informacji. Stwierdził, że kryterium kościelne co do kwalifikacji sługi Bożego nie opiera się tylko na jego kryształowej przeszłości. - Przeszłość jest także domeną Pana Boga, którą On może żałującemu przebaczyć. Jesteśmy jako kapłani z ludu wzięci i na nas odbija się to, co na ludziach. Mamy służyć ludowi przez Chrystusa. Stąd nasze usilne przylgnięcie do Niego w chwilach trudnych - mówił Prymas.
Przed katedrą św. Jana zgromadził się tłum ludzi. Emocje sięgały zenitu, ludzie krzyczeli na dziennikarzy. Wznoszono m.in. okrzyki: „Najemnicy”, „Media kłamią” i „Chcemy Wielgusa”. Niektórzy byli zdezorientowani, nie bardzo wiedzieli, jak należy rozumieć zaistniałą sytuację. Część z nich pikietowała pod katedrą i Pałacem Prymasowskim jeszcze po zakończeniu Mszy św. - co wywołało zdziwienie u wielu komentatorów, podkreślających, że wszyscy wierni powinni uszanować decyzję Ojca Świętego.
Pod Pałacem Prymasowskim na ul. Miodowej ludzie trzymali flagi w barwach narodowych, emblematy Radia Maryja, duży portret kard. Stefana Wyszyńskiego oraz transparenty. Wznoszono okrzyki: „Chcemy biskupa, chcemy Wielgusa” oraz „Chcemy polskich mediów”.
Także gdy arcybiskup składał rezygnację, w katedrze padały okrzyki: „hańba”, „zostań z nami”. - Abp Wielgus zostaje z nami we wspólnocie Kościoła - tłumaczy Marcin Przeciszewski, szef KAI. - Trzeba uszanować decyzję Stolicy Apostolskiej. Spora część ludzi wyrażała też radość, że zwyciężyła prawda, a Kościół na nowo odzyskał wiarygodność i autorytet.
W katedrze byli obecni m.in.: przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik, jego zastępca abp Stanisław Gądecki, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, biskupi wchodzący w skład Rady Stałej KEP. Obecny był także prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką, przedstawiciele rządu i władz samorządowych.
Dwa dni wcześniej, 5 stycznia, abp Wielgus, w obecności Kolegium Konsultorów, objął kanonicznie archidiecezję warszawską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Zofia Czekalska "Sosenka" spoczęła na Powązkach Wojskowych

2024-05-23 14:34

[ TEMATY ]

Zofia Czekalska

PAP/Szymon Pulcyn

Zofia Czekalska ps. Sosenka, powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka spoczęła w czwartek na Powązkach Wojskowych. Zmarła 14 maja w wieku 100 lat. Pośmiertnie została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pogrzeb poprzedziła Msza żałobna w bazylice Świętego Krzyża.

"+Myślcie o innych, pomagajcie słabszym+ – takie było przesłanie Pani Zofii. Tym wartościom była wierna przez całe swoje długie życie. Dawała temu wyraz od młodości, najpierw działając w harcerstwie, a następnie uczestnicząc w Powstaniu Warszawskim jako łączniczka i sanitariuszka w Śródmieściu, gdzie niosła pomoc rannym podczas nierównej walki z niemieckimi okupantami. Swoją odwagą, dzielnością, wytrwałością i poświęceniem zasłużyła na podziw i wieczną pamięć" – napisał w liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser–Dudą.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, pomóż mi nieść mój krzyż

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 1-12.

Piątek, 24 maja. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych

CZYTAJ DALEJ

Odbędzie się beatyfikacja ks. Stanisława Streicha – kapłana zabitego przez komunistę

2024-05-24 14:33

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

beatyfikacja

episkopat.news

Ksiądz Stanisław Kostka Streich

Ksiądz Stanisław Kostka Streich

"Niech żyje komunizm!", "Wynoście się z kościoła, to za waszą wolność!" - krzyczał z ambony zabójca ks. Streicha juz po oddaniu strzałów. Tragiczne wydarzenia miały miejsce 27 lutego 1938 r. w kościele pw. św. Jana Bosko w Luboniu. Pogrzeb cieszącego się ogromnym szacunkiem proboszcza zgromadził ok. 20 tys. ludzi i stał się okazją do manifestacji uczuć religijnych mieszkańców Wielkopolski. Wczoraj papież Franciszek upoważnił Dykasterię ds. Kanonizacyjnych do promulgowani dekretu o męczeństwie ks. Streicha, zezwalając tym samym na beatyfikację.

Stanisław Streich urodził się 27 sierpnia 1902 roku w Bydgoszczy jako syn Franciszka i Władysławy z domu Birzyńskiej. Miał jeszcze młodszych braci: Kazimierza, który zmarł na błonicę w wieku pięciu lat oraz Czesława urodzonego w 1913 r. Po maturze przyjęto go do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, które ukończył 6 czerwca 1925 roku, przyjmując święcenia kapłańskie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję