Reklama

Wiadomości

Sejm: Magdalena Biejat odwołana z przewodniczenia komisji polityki społ. i rodziny

Posłanka Lewicy Magdalena Biejat została w czwartek odwołana z funkcji przewodniczącej sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. Na nową przewodniczącą wybrano Urszulę Rusecką (PiS). Głosowanie poprzedziła burzliwa debata i polemiki między parlamentarzystami PiS i Lewicy.

[ TEMATY ]

polityka

Robert Sobkowicz / Nasz Dziennik

Biejat Magdalena

Biejat Magdalena

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Magdalena Biejat została wybrana na przewodniczącą sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny 14 listopada, na pierwszym posiedzeniu. Zagłosowało za nią 25 posłów, w tym członkowie Prawa i Sprawiedliwości.

Po wyborze Biejat przekonywała, że dla wszystkich członków komisji "w centrum jest człowiek, od prawa do lewa". - Możemy w różny sposób definiować najważniejsze potrzeby i sposób ich rozwiązywania, ale jestem przekonana, że będziemy potrafili ze sobą konstruktywnie współpracować, a rozwiązania, które będą wychodziły z tej komisji będą jak najlepsze dla Polek i Polaków - dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wkrótce po głosowaniu posłanka PiS Anna Siarkowska poinformowała, że tylko trzy członkinie tego ugrupowania były przeciwne wyborowi Biejat, inni albo zagłosowali "za", albo byli na posiedzeniu nieobecni. Nie przeszkodziło to PiS w złożeniu w grudniu wniosku o odwołanie lewicowej przewodniczącej.

Według Jana Kanthaka (PiS), Biejat nie może sprawować funkcji przewodniczącej komisji polityki społecznej i rodziny, bo jest osobą, która "niszczy polskie rodziny, chce zabijać poczęte dzieci, która zagraża naszej przyszłości". Odwołania Magdaleny Biejat domagała się również Konfederacja.

Podziel się cytatem

Reklama

Sprawozdawczyni wniosku o odwołanie, posłanka Teresa Wargocka (PiS) argumentowała, że Magdalena Biejat jest jedynym przewodniczącym spośród 29 przewodniczących sejmowych komisji bez doświadczenia parlamentarnego, jest bowiem posłanką pierwszą kadencję. Biejat wytknięto też "absolutny brak aktywności" w czterech tygodniach, które nastąpiły po jej wyborze.

Reklama

Zdaniem posłów PiS, przewodniczenie tej komisji powinno natomiast przypaść bardziej doświadczonej osobie. Nie bez znaczenia miał być przy tym także fakt, że jest to jedna z najbardziej obciążonych pracami komisji w Sejmie.

Jednak powodem odwołania stały się jednak także poglądy Magdaleny Biejat, które w uzasadnieniu uznano za kontrowersyjne. - Poglądy polityczne, jakie pani poseł reprezentuje w licznych wywiadach, m.in. w sprawie modelu rodziny, nie są podzielane przez większość naszego społeczeństwa. Wypowiedzi te rezonują w opinii społecznej i wywołują niezadowolenie wielu obywateli, że głosi je przewodnicząca komisji, w której zapadają decyzje o polityce państwa wobec rodzin - mówiła Wargocka.

Poseł Wargocka złożyła następnie trzy wnioski; o odwołanie Biejat z funkcji przewodniczącej komisji, o powołanie na przewodniczącą poseł Urszuli Ruseckiej (PiS) oraz o powołanie Roberta Warwasa (PiS) na zwolnione przez Rusecką stanowisko wiceprzewodniczącego.

W obronie Magdaleny Biejat stanęli posłowie Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.

Marzena Okła-Drewnowicz (KO) poinformowała, że wytykanie braku doświadczenia parlamentarnego jest hipokryzją, gdyż przewodniczącą komisji rodziny w poprzedniej kadencji była Bożena Borys-Szopa, także po raz pierwszy zasiadająca w parlamencie. - Wtedy to państwu nie przeszkadzało? - pytała posłów PiS.

Reklama

Inni parlamentarzyści argumentowali, że partia rządząca nie ma monopolu na sprawy społeczne w parlamencie. Sprzeciwiali się też temu, aby sprawy światopoglądowe czy polityczne decydowały o tym, kto ma być przewodniczącym komisji.

Sławomir Piechota (KO), przewodniczący komisji rodziny przez dwie kadencje, ubolewał, że łamany jest parlamentarny obyczaj przyznawania parytetu przewodniczenia komisjom według liczebności klubów parlamentarnych. - To bardzo niebezpieczny precedens. Sami kiedyś możecie paść ofiarą łamania tego obyczaju - mówił.

Głos zabrał też Grzegorz Braun z Konfederacji, ale zamiast uzasadniać swoją przychylność wobec wniosku PiS, skupił się głównie na krytyce postępowania tej partii. - Jedzcie tę żabę, koleżanki i koledzy, skoro umówiliście się na taki parytet - mówił, odnosząc się do podziału stanowisk w komisji.

Debata nie zmieniła jednak decyzji PiS, które mając większość w komisji, przy wsparciu Konfederacji, odwołało Magdalenę Biejat z funkcji przewodniczącej. Głosowało za tym 19 członków komisji, 12 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Za wyborem Urszuli Ruseckiej opowiedziało się 18 posłów, wstrzymał się Grzegorz Braun. Na wiceprzewodniczącego wybrano też Roberta Warwasa. Po odwołaniu Biejat kluby opozycyjne KO i Lewicy opuściły posiedzenie, nie biorąc tym samym udziału w głosowaniu.

Podziel się cytatem

Reklama

Do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny trafił w poprzedniej kadencji obywatelski projekt "Zatrzymaj aborcję", jednak prace nad nim nigdy się nie odbyły. Powołana w celu jego rozpatrzenia specjalna podkomisja nie zebrała się ani razu.

Projekt "Zatrzymaj aborcję" jest inicjatywą ustawodawczą zgłoszoną przez komitet inicjatywy ustawodawczej o tej samej nazwie. Został złożony w Sejmie 30 listopada 2017 przez działaczy pro-life z Fundacji Życie i Rodzina. Jego celem jest wykreślenie z ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży tzw. przesłanki eugenicznej, pozwalającej na aborcję dzieci, u których stwierdzono podejrzenie nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Pod projektem podpisało się 850 tys. Polaków.

2020-01-16 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Schetyna nie wystartuje w wyborach w PO

[ TEMATY ]

polityka

wybory

Archiwum

Na swojego następcę wskazał… Siemoniaka: To najlepszy z możliwych liderów.

Po czterech latach ciężkiej pracy, kiedy zostawiam PO, przychodzi czas na nowy początek —poinformował na konferencji prasowej Grzegorz Schetyna, informując jednocześnie, że nie będzie startował w styczniowych wyborach na szefa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Eucharystia jest do naśladowania

2024-03-28 21:16

[ TEMATY ]

Częstochowa

Wielki Czwartek

archikatedra

bp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia nie jest tylko do konsekracji, pięknego sprawowania obrzędów i adoracji. Eucharystia jest do naśladowania – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której w Wielki Czwartek przewodniczył w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

W homilii hierarcha zauważył, że w drugim czytaniu z Pierwszego Listu do Koryntian św. Paweł przywołał dwukrotnie prośbę Jezusa: „Czyńcie to na moją pamiątkę”. Wskazał, że podobne słowa usłyszeliśmy w Ewangelii według św. Jana, gdy po obmyciu uczniom nóg Jezus powiedział do apostołów: „Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem”. – To jest niejako ta sama prośba w odniesieniu do dwóch aspektów tej samej wieczerzy Pańskiej – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję