Reklama

Kapłańska kołyska

Niedziela podlaska 40/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziwne to były początki. Diecezja pińska w świetle prawa kościelnego istniała nadal w granicach z roku 1925. Ale linia Cursona była bezwzględna. Stolica diecezji i większość terytorium znalazły się pod panowaniem sowieckim. Z diecezjanami stało się inaczej. Oni w większości musieli pozostawić swoje domostwa i wspomnienia dziecięcych lat na wschód od tej linii, sami zaś wybrali, choć w poważnym stopniu zniewoloną, ale zawsze - Polskę, rozpraszając się po jej okrojonej przestrzeni, nierzadko osiedlając się na ziemiach zachodnich.
W tychże samych granicach znalazła się pewna część diecezji pińskiej, na której skupili się kapłani, także często zmuszani do opuszczenia dotychczasowych parafii. Tutaj przeniosła się zdziesiątkowana Kuria Biskupia i tutaj, na tej ocalałej przestrzeni, zaczęło się organizować życie diecezjalne.
W Łodzi umiera wkrótce schorowany bp Kazimierz Bukraba, a władzę jurysdykcyjną najpierw przejmuje wikariusz kapitulny, a potem administratorzy apostolscy: ks. inf. Michał Krzywicki i bp Władysław Jędruszuk. Profesorowie seminaryjni także się rozproszyli, o ile nie zostali zamordowani przez sowietów, jak ostatni rektor z Pińska ks. J. Wasilewski.
Seminarium jednak stanowi serce każdej diecezji. Jest to również kapłańska kołyska. Trzeba było je organizować tak dla tej części, która istniała w PRL, jak i dla tej, która pozostała na Wschodzie. Nadzieja, że coś się zmieni na lepsze, była żywa. I dlatego już w roku 1952 we współpracy z diecezją siedlecką wybrano Drohiczyn na siedzibę wspólnego Studium Filozoficznego, a w pięć lat potem Administrator diecezji pińskiej w Drohiczynie powołał do istnienia własne Seminarium Duchowne, nawet nie przypuszczając, że za trzydzieści parę lat ta instytucja okaże się zalążkiem nowej diecezji, czyli diecezji drohiczyńskiej, jak o tym zadecydował w roku 1991 Ojciec Święty Jan Paweł II.
Przedziwne są drogi Pańskie i Pańskie wyroki! Jedno jest pewne, że Pan Bóg nie lubi bierności. Miłość nie może jedynie trwać. Miłość pragnie się udzielać. To ona sprawiła, że mimo straszliwie trudnych od strony politycznej okoliczności, dzisiaj można świętować Złoty Jubileusz Wyższego Seminarium w Drohiczynie, dziękując Stwórcy za stałą opiekę, Matce Najświętszej za szczególną troskę; Najświętszemu Sercu Pana Jezusa zawierzając jego przyszłość, polecając Mu wszystkich, którzy to dzieło tworzą: Jego Magnificencję Księdza Rektora, Moderatorów, Profesorów, Siostry Sercanki i Osoby świeckie w nim pracujące a zwłaszcza Alumnów. Seminarium nie zapomina o swoim rodowodzie i cieszy się, gdy każdego roku kształci w nim umysły i serca choćby kilku kleryków ze Wschodu.

Tytuł listu Księdza Biskupa został nadany przez redakcję

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę.

2024-05-21 16:21

s. Ewa Kata CSMM

Wzięło w niej udział ok. 2300 kobiet z całej Polski. Diecezję legnicką reprezentowało 60 pań z różnych stron diecezji.

Przybyły one w ramach pielgrzymki autokarowej, zorganizowanej przez Diecezjalne Duszpasterstwo Kobiet Diecezji Legnickiej im. św. Rity. Mottem spotkania były słowa św. s. Faustyny: „Pójdę ufna za Tobą”. Dzień pielgrzymowania przypadał w niedzielę Zesłania Ducha Świętego, dlatego podczas drogi autokarem, jak i na Jasnej Górze, rozlegało się modlitewne wołanie o dary Ducha Świętego. Grupę pielgrzymów prowadzili duchowo: ks. Krzysztof Wiśniewski i s. Ewa Kata ze Zgromadzenia Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty. Uczestniczyła też w pielgrzymowaniu s. Olga Soroka z tegoż zgromadzenia. Współorganizatorką była Jolanta Urbańska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję