W Konstantynowie Łódzkim, nieopodal kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, stanął obelisk upamiętniający mieszkańców tego miasta zamordowanych w czasie II wojny światowej. Na tablicy przytwierdzonej do obelisku, wśród 57 nazwisk, wyryto nazwiska dwóch kapłanów: ks. Zygmunta Łabentowicza i ks. Władysława Domagały, uwięzionych przez hitlerowców w obozie przesiedleńczym, a następnie uśmierconych w Dachau. Wspomniany obóz istniał w Konstantynowie od stycznia 1940 r. do sierpnia 1941 r. Przez pewien czas na jego terenie w nieludzkich warunkach przetrzymywano 350 księży.
27 sierpnia br. uczczono pamięć konstantynowian, którzy ponieśli śmierć z rąk niemieckich okupantów. Uroczystości rozpoczęła Msza św. w intencji Ojczyzny, celebrowana przez bp. Adama Lepę w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W liturgii, obok proboszcza miejsca ks. kan. Jerzego Spychały, uczestniczył ks. płk prał. Stanisław Czernik, były żołnierz AK, oraz kapłani z sąsiednich parafii. Wyjątkowy charakter uroczystości podkreślała obecność Pododdziału Honorowego Garnizonu Łódź pod dowództwem st. chor. sztabowego Tadeusza Wlazło oraz licznych pocztów sztandarowych formacji kombatanckich. Oprawę muzyczną przygotowały: Chór Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” i Orkiestra Dęta z Konstantynowa.
„Pragnę wyrazić szacunek i wdzięczność tym osobom, które przygotowały dzisiejszą uroczystość - mówił bp Lepa w słowie pasterskim. - Wierzę, iż obelisk, który niebawem poświęcimy, będzie przypominał o potrzebie pracy na rzecz moralnego odrodzenia narodu. Będzie również przypominał, że dwa straszliwe totalitaryzmy: nazizm i komunizm pojawiły się za przyzwoleniem ludzi lekceważących zasady etyczne. (...) Polakom zamordowanym w obozach śmierci i sowieckich łagrach nie odbierano życia przypadkowo - uśmiercano ich za przynależność do narodu polskiego i za to, że do polskości się przyznawali. (...) Jezus Chrystus w sposób szczególny kocha tych, którzy miłują innych, a miłość tę wyrażają przez ofiarę” - stwierdził na zakończenie Ksiądz Biskup.
Po Eucharystii burmistrz Konstantynowa Henryk Brzyszcz dokonał symbolicznego odsłonięcia obelisku, który został następnie poświęcony przez bp. Adama Lepę. Wokół pomnika zgromadzili się przedstawiciele władz: samorządowych, wojewódzkich, powiatowych, a także parlamentarzyści, kombatanci, żołnierze, policjanci, strażacy, harcerze oraz młodzi i starsi mieszkańcy Konstantynowa. Obecne były rodziny pomordowanych oraz delegacja Instytutu Pamięci Narodowej.
Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.
Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!
Już w połowie października Sosnowiec stanie się centrum nowej kultury i spotkań, które łączą muzykę, wartości i inspirację. 18 października Arena Sosnowiec wypełni się setkami młodych ludzi podczas Strefy Młodych Festiwal, a dzień później odbędzie się tam Gala Człowieka Nowej Kultury – wyjątkowe wydarzenie, na które wstęp jest bezpłatny.
Na uczestników sobotniego festiwalu czeka mocny program: koncerty artystów dobrze znanych młodemu pokoleniu (Edzio Rap, Magda Bereda, Agnieszka Musiał, niemaGOtu, Deus Meus) oraz spotkania z inspirującymi gośćmi, wśród zaproszonych m.in. Jay Dabrowski, Boża Tancerka, Ślimak na pustyni, Ksiądz z osiedla, Cukier, Anatom, anMari, Arkadio, s. Łucja Rado, bp Adam Bab, bp Grzegorz Suchodolski, bp Artur Ważny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.