Reklama

Austria

Słynny austriacki kucharz chciał zostać księdzem

Pochodzący z Austrii słynny kucharz Johann Lafer chciał zostać księdzem. "Moi rodzice nie mogli jednak pozwolić sobie na moje studia w seminarium" - wyznał 62-letni "mistrz sztuki kulinarnej" w wywiadzie dla wydawanego przez archidiecezję kolońską magazynu „AdventsZeit". Stwierdził też, że urodził się jako kucharz i "to jest jego powołanie”.

[ TEMATY ]

powołanie

wikipedia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lafer uważa, że to co głosiła św. Hildegarda z Bingen 900 lat temu jest obecnie „bardziej aktualne niż kiedykolwiek”. Jeśli chodzi zioła i właściwości lecznicze roślin benedyktynka była „wielką uczoną” i „prawdziwą prorokinią”. "Również w moim repertuarze jest ponad 120 roślin leczniczych i ziołowych”- powiedział kucharz zapewniając, że kieruje się także tym, co robiła z nimi zakonnica. Św. Hildegarda z Bingen (1098–1179) jest uznawana za wielką wizjonerkę, mistyczkę, kompozytorkę, reformatorkę religijną, uzdrowicielkę i zielarkę.

Pochodzący ze Styrii Lafer wyznał, że wierzy w „kochającego i dobrego Boga” i życie po śmierci. "Kościoły są dla mnie miejscami, w których można skoncentrować się na tym, co najważniejsze” - zaznaczył i dodał: "Jako ministrant spędziłem jeden ze swoich najpiękniejszych okresów w życiu”.

Johann Lafer, który jest także autorem licznych książek kucharskich i prowadzi audycje telewizyjne na temat gotowania, otrzymał wiele nagród za swoje kulinarne osiągnięcia. Niedawno zdobył tytuł „Kucharza roku”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-12-03 15:35

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Codziennie i wytrwale

Niedziela Plus 20/2022, str. II

[ TEMATY ]

powołanie

Karol Porwich/Niedziela

Jest wiele form modlitwy o powołania i za powołanych. W diecezjach są wspólnoty z kilkudziesięcioletnią tradycją, ale też takie, które zostały założone niedawno. Łączy je troska o tych, których Pan Bóg wybrał do służby Kościołowi.

Na kapłańskiej drodze już na samym początku, w trakcie rozeznawania, pojawiają się różne trudności, czasem wątpliwości, kryzysy. Nie znikają one wraz z przyjęciem święceń, co najwyżej mogą nieco zmienić charakter. Swoje problemy mają zarówno młodzi księża, jak i ci z wieloletnim stażem. Nie zostają z tym jednak sami, bo otaczają ich ludzie, którzy wspierają ich swoją codzienną wytrwałą modlitwą. Ci sami ludzie modlą się o dar nowych powołań, bo widzą, jak bardzo współczesnemu światu potrzeba świętych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

Poligon świata i pokój serca

2024-04-25 07:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Sporo jeżdżę po Łodzi: odwożę wnuczki ze szkoły do domu albo na zajęcia muzyczne. Dwa, trzy razy w tygodniu. Lubię to, chociaż korki i otwory w jezdniach dają nieźle popalić. Ale trzeba jakoś dzieciom pomóc; i na stare lata mieć z żoną poczucie przydatności. Poza tym: zakupy, praca – tak jak wszyscy. Zatem: jeżdżę, widzę i opisuję.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję