Vatican News: podczas wizyty w Japonii Jan Paweł II mówił po japońsku
Podczas wizyty w Japonii w 1981 roku papież Jan Paweł II mówił po japońsku, co bardzo cieszyło wiernych tego kraju. Informując o tym portal Vatican News podkreśla lingwistyczny talent polskiego papieża. Większość mieszkańców Japonii wyznaje buddyzm i szintoizm, a katolicy stanowią niespełna 0,3 procent 127-milionowego społeczeństwa.
Przemawiając 26 lutego 1981 w szpitalu „Megumi-No-Oka” w Nagasaki do ofiar bomby atomowej Jan Paweł II z głębokim przejęciem pozdrowił „wszystkich, którzy na swoim ciele noszą wciąż ślady zniszczenia, jakie spadło na nich w tym dniu niezapomnianego ognia”. - To, co przeszliście, zraniło także serce każdej ludzkiej istoty na Ziemi, mówił Jan Paweł II i zapewnił: „Wasze życie tutaj jest dziś najbardziej przekonującym wezwaniem adresowanym do wszystkich ludzi dobrej woli - najbardziej przekonywającym apelem przeciwko wojnie, apelem o pokój”.
A odwiedzając dzień wcześniej Hiroszimę podkreślił, że „wojna jest dziełem człowieka. Wojna to niszczenie życia ludzkiego. Wojna to śmierć”. Prawdy te nigdy nie narzucają się z większą siłą aniżeli w tym miejscu, w Hiroszimie, w pobliżu Pomnika Pokoju. „Dwa miasta japońskie, których nazwy pozostaną na zawsze z sobą złączone: Hiroszima i Nagasaki – to jedyne miasta na świecie, które stały się symbolem tego, do czego zdolny jest człowiek w dziedzinie totalnego zniszczenia”, podkreślił papież i wyraził przekonanie, że „pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przyszłość”.
Ówczesna wizyta Jana Pawła II w Japonii stanowiła jeden z etapów długiej podróży w dniach 16-27 lutego 1981, w ramach której papież odwiedził Pakistan, Filipiny, Guam, Japonię i Anchorage na Alasce. Podróż na Daleki Wschód liczyła 35 tys. kilometrów. Było to w czasie "zimnej wojny". "Kilka lat wcześniej Związek Radziecki wszedł do Afganistanu, istniał jeszcze mur berliński", napisał korespondent Vatican News przypominając, w jakim kontekście historycznym odbywała się tamta podróż Jana Pawła II m.in. do Japonii.
Ciąża Emilii, matki Karola Wojtyły, była zagrożona, ale zdecydowała się urodzić dziecko, pomimo że ich życie obojga stało pod znakiem zapytania, a jej samej doradzano aborcję. Pomógł jej ginekolog pochodzenia żydowskiego, który wyraził zgodę na poprowadzenie ciąży.
Sąsiadka pani Wojtyły, pani Maria Siwcowa, mieszkanka Wadowic, zeznała, że gdy Emilia była w drugim miesiącu ciąży, dr Jan Moskała, wówczas znany ginekolog i położnik, rozpoznał ciążę wysokiego ryzyka, stwierdzając, że nie może jej donosić i dziecko nie urodzi się zdrowe. Dlatego doradził jej aborcję, nie zgadzając się na kontynuowanie ciąży. Okoliczność tę potwierdziły również dwie koleżanki pani Emilii z Wadowic, Maria Kaczorowa i Helena Szczepańska.
Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.
Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.
Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.