Reklama

Niedziela Sandomierska

Pielęgnować ducha Ewangelii

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka

Sandomierz

KSM

ks. Wojciech Kania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bazylice katedralnej w Sandomierzu odbyło się spotkanie członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Akcji Katolickiej.  Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali księża asystenci diecezjalni i parafialni KSM-u oraz Akcji Katolickiej. 

W homilii bp Nitkiewicz mówił o egoistycznym podejściu do drugiego człowieka oraz do dóbr doczesnych, gdy chcemy mieć wszystko wyłącznie dla siebie, na swój własny, osobisty użytek. Takie zachowanie, czy choćby tylko wewnętrzne pragnienia i ambicje, są przyczyną upokorzeń, konfliktów, rozpadu rodziny i podziałów społecznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tymczasem Pan Jezus opiera swoje relacje z Ojcem i z nami na miłości. Jej wyrazem jest śmierć krzyżowa i zmartwychwstanie. Miłość będzie również kształtowała wzajemne stosunki w Niebie. Natomiast w piekle nie ma mowy o jakichkolwiek więziach, gdyż brakuje tam miłości. Mamy tego przedsmak już obecnie. Jeśli więc chcę być wskrzeszony przez Boga do życia wiecznego oraz do chwały w Niebie, powinienem wierzyć w siłę miłości i kochać. Mam uczynić moje życie darem i nigdy nie mogę traktować nikogo w sposób przedmiotowy czy instrumentalny - powiedział biskup. Podkreślił zarazem, że przynależność do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz do Akcji Katolickiej sprzyja pielęgnowaniu postawy zgodnej z duchem Ewangelii – mówił bp K. Nitkiewicz.

Reklama

Po homilii trzy osoby z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży złożyły uroczyste przyrzeczenie, cztery otrzymało nominację na instruktorów diecezjalnych, zaś do grona kandydatów do przyrzeczenia włączono 20 osób, którzy przez cały rok będą się przygotowywać do tego, aby w przyszłym roku stać się pełnoprawnymi członkami KSM-u.

Na zakończenie Mszy św. członkowie Akcji Katolickiej odnowili swoje przyrzeczenia oraz przyjęto w poczet członków Akcji Katolickiej 17 nowych osób.

Następnie podczas spotkania formacyjnego w kurii diecezjalnej wręczono odznaki i legitymacje nowym członkom Akcji Katolickiej i KSM-u.

2019-11-23 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W sercu samego Boga

Niedziela rzeszowska 46/2021, str. I

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka

Rzeszów

Ks. Jakub Nagi

Akcję Katolicką tworzy laikat

Akcję Katolicką tworzy laikat

Akcja Katolicka Diecezji Rzeszowskiej świętuje w tym roku jubileusz 25-lecia. Celebrowano go 23 października w sanktuarium Ojców Bernardynów w Rzeszowie.

Akcja Katolicka jest urzędem Kościoła – jego fundamentalną strukturą, czyli szczególnym miejscem organizowania laikatu, w ścisłej współpracy z hierarchią kościelną. Początki Akcji Katolickiej w Polsce sięgają 1930 r. Jej odrodzenie – z wyraźnej inspiracji św. Jana Pawła II – nastąpiło w latach 90. XX wieku. W diecezji rzeszowskiej powołana została 2 czerwca 1995 r. dekretem biskupa rzeszowskiego Kazimierza Górnego. Uczestnikom jubileuszu, zgromadzonym na spotkaniu w auli zespołu klasztornego, przypomniał te fakty i daty Jeremi Kalkowski, prezes zarządu Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej. Podziękował obecnym na spotkaniu biskupom – bp. Janowi Wątrobie, bp. Kazimierzowi Górnemu i bp. Edwardowi Białogłowskiemu – za życzliwość i duszpasterską troskę. Podkreślił rolę asystentów kościelnych, w tym szczególnie asystenta diecezjalnego ks. prał. Stanisława Potery. Nadmienił, że podstawową jednostką, w której realizowane są cele stowarzyszenia, czyli krzewienie wiary i postaw chrześcijańskich, są Parafialne Oddziały Akcji Katolickiej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Spekulacje na temat tytułu i treści pierwszej encykliki papieża Leona XIV

2025-10-01 15:46

[ TEMATY ]

Encyklika

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Watykaniści spekulują obecnie na temat nazwy i treści dwóch pierwszych papieskich dokumentów nauczania Leona XIV. Powszechnie oczekuje się, że jego pierwsza encyklika będzie dotyczyła wyzwań stojących przed ludzkością w związku ze sztuczną inteligencją. Rzymski portal „Silere non possum” poinformował w środę, że łaciński tytuł dokumentu będzie brzmiał „Magnifica humanitas” - „Wspaniała ludzkość”.

Od momentu wyboru Leon XIV wielokrotnie wypowiadał się na temat szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji i ostrzegał przed zagrożeniami związanymi z tym postępem technologicznym. Według „Silere non possum” pierwsza encyklika nowego papieża poświęcona globalnemu megatematowi sztucznej inteligencji może mieć podobne znaczenie jak historyczna encyklika „Rerum novarum” papieża Leona XIII z 1891 roku. W encyklice tej po raz pierwszy papież zajął się konsekwencjami industrializacji, inicjując tym samym katolicką naukę społeczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję