Reklama

Nasza rozmowa

O częstochowskich nekropoliach

Niedziela częstochowska 28/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sławomir Błaut: - Co sprawiło, że zdecydował się Pan podjąć pracę nad książką o cmentarzu Kule?

Dr Juliusz Sętowski: - Praca nad Przewodnikiem wyniknęła przy okazji pisania książki na temat organizacji bojowych PPS na naszych terenach, to znaczy mojej dysertacji doktorskiej. Przez lata zgromadziłem tak dużo materiału biograficznego, że w pewnym momencie przyszła myśl wykorzystania moich kartotek do osobnego wydawnictwa. Początkowo miał to być słownik biograficzny znanych częstochowian, ale ostatecznie zdecydowałem się na przewodnik biograficzny po cmentarzu Kule. Jest tam pochowanych wielu zasłużonych dla miasta i regionu ludzi. Dokonania niektórych mają rangę ogólnopolską, przywołam tu przykład tych najsławniejszych: Władysława Biegańskiego czy Edwarda Mąkoszy.

- Skąd u Pana takie zainteresowania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Miłość do historii rozbudził we mnie dziadek. Zachowałem w pamięci atmosferę jego domu, wspaniały księgozbiór, dzieła historyczne, obrazy, rzeźby… To wszystko niezwykle silnie działało na moją wyobraźnię. Na trasach spacerów z dziadkiem były oczywiście zabytkowe cmentarze. Szczególnie interesuje mnie historia Częstochowy XIX i XX wieku, a głównie biografistyka. Materiały na ten temat gromadzę od wielu lat. Nie dziwi więc chyba, że zainteresował mnie częstochowski cmentarz powstały pod koniec XIX wieku.

Reklama

- Jak wyglądały prace nad przygotowaniem książki? Kiedy powstał pierwszy biogram z przeznaczeniem do tego właśnie wydawnictwa?

- Realizacja pomysłu dotyczącego wydania Przewodnika rozpoczęła się w trakcie finalizacji mojej pracy doktorskiej, pod koniec lat 90. XX wieku. Miało to związek z powstaniem Komitetu Opieki nad Zabytkami Cmentarzy Częstochowskich. To właśnie ze strony Komitetu padła propozycja, abym wydał przewodnik. Książka pojawiła się na rynku wydawniczym w ubiegłym roku. Prace nad jej przygotowaniem zajęły około 6 lat. Moje marzenia nie ziściłyby się tak szybko, gdyby nie pomoc wielu życzliwych osób. Kiedy prowadziłem poszukiwania, kwerendy w bibliotekach i archiwach, uzupełniając kartoteki do Przewodnika, moja rodzina odpisywała inskrypcje z nagrobków na cmentarzu. Prace te były szczególnie intensywne z uwagi na fakt, że spłonęła kancelaria cmentarna i trzeba było szukać konkretnych grobów na cmentarzu. Zdjęcia do książki i korektę wykonał Wiesław Paszkowski, redakcji Przewodnika dokonał Janusz Pawlikowski, a projekt graficzny i skład to dzieło Jacka Włodarczyka. Recenzentem książki był ks. prof. dr hab. Jan Związek.

- Prof. Stanisław S. Nicieja wydając w wielkim nakładzie dwie monografie słynnych nekropolii Lwowa, spowodował niejako popularyzację tematyki cmentarnej. Czy książka o częstochowskim cmentarzu ma szansę zaistnieć na ogólnopolskim rynku?

Reklama

- Monografie lwowskich nekropolii to hit wydawniczy. Książka o częstochowskim cmentarzu z pewnością tak wielkiego zainteresowania nie wzbudza, ale w odniesieniu do niezwykle ciekawych życiorysów częstochowian, ludzi o formacie ogólnopolskim, ma szansę zaistnieć poza naszym regionem. Przewodnik jest obszerny objętościowo, zawiera ponad 700 życiorysów na blisko 400 stronach, i bardzo starannie wydany. W książce wyeksponowane są najpiękniejsze nagrobki, choć przyznać należy, że częstochowskie cmentarze nie obfitują w zabytki, znakomitą architekturę i formy rzeźbiarskie, a wartościowych artystycznie nagrobków jest tu niewiele. Mimo że kolportaż książki objął tylko Częstochowę, to w jakiś sposób zaistniała ona na rynku ogólnopolskim, o czym świadczą listy, maile, telefony, które otrzymuję z różnych stron Polski. Są to nowe informacje i uzupełnienia do książki, zapytania. Przewodnik kupowali przeto częstochowianie, którzy mieszkają w innych regionach Polski.

- Czy ma Pan nowe plany wydawnicze?

- W niedalekiej przyszłości powstanie druga część Przewodnika z pozostałymi życiorysami, a uzbierało się ich już ponad 150. Będą tam także uzupełnienia i sprostowania do pierwszej części książki, będą również indeksy nazwisk i miejscowości dotyczące obydwu części, co ułatwi korzystanie z całości. Obecnie pracuję także nad przewodnikiem biograficznym po cmentarzu ewangelickim w Częstochowie i cmentarzu św. Rocha. Współuczestniczę w dwóch pracach zbiorowych: monografii Szkolnego Związku Sportowego w Częstochowie i monografii Kłobucka.

- Letnia aura sprzyja zwiedzaniu zabytków. Słyszałem, że oprowadza Pan grupy młodzieży szkolnej po nekropolii Kule…

- To głównie nauczyciele poloniści czy historycy proszą mnie, abym w ciągu roku szkolnego oprowadzał grupy młodzieży po cmentarzu Kule. Staram się ich zaciekawić, wybierając takie trasy, takie nagrobki i przedstawiając takie życiorysy, np. ich rówieśników, by przeszłość nie była dla nich tylko martwą literą, by rozbudzić w nich patriotyzm. Ponadto na cmentarzu można wspaniale uczyć wychowania estetycznego.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Szarbel – przybytek, w którym Bóg objawia się światu

[ TEMATY ]

św. Charbel

św. Charbel Makhlouf

Agnieszka Bugała

W ogólnopolskim kalendarzu liturgicznym przypada dziś wspomnienie libańskiego świętego Szarbela Machlufa. Ten żyjący w XIX wieku zakonnik i pustelnik obrządku maronickiego jest dziś jednym z najbardziej znanych i czczonych świętych chrześcijańskich na świecie.

Św. Szarbel uważany jest za jednego z największych cudotwórców pośród świętych Kościoła. Zarejestrowano już kilkadziesiąt tysięcy uzdrowień za jego wstawiennictwem, które są czytelnym znakiem Bożej obecności we współczesnym świecie. Co roku do jego grobu, znajdującego się w klasztorze w miejscowości Annaja, przybywa ponad 4 mln pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł. Zawiadomienie złożył Sandomierski Sąd Biskupi

2025-07-28 10:32

[ TEMATY ]

diecezja sandomierska

Tomasz Zajda – stock.adobe.com

73-letni Krzysztof P., były proboszcz w Jeżowem (Podkarpackie), odpowie za przywłaszczenie ponad 600 tys. zł na szkodę parafii i za usunięcie m.in. jej księgi rachunkowej. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Duchowny się nie przyznał.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu po zawiadomieniu złożonym przez Sandomierski Sąd Biskupi w Sandomierzu.
CZYTAJ DALEJ

„Ślimak na pustyni” i wiara w zwolnionym tempie – katolicki influencer Wojciech Czuba zatrzymuje świat

2025-07-29 11:43

[ TEMATY ]

TikTok

Vatican News

Wojciech Czuba

Wojciech Czuba

W epoce nieustannego pędu, scrollowania i błyskawicznego kontentu, młody warszawiak Wojciech Czuba - znany w sieci jako „Ślimak na pustyni” - proponuje zupełnie inne tempo. Jego przekaz? Zatrzymaj się. Wsłuchaj się. Kontempluj. I spotkaj Boga tam, gdzie najmniej się go spodziewasz - w ciszy.

Wojciech Czuba to urodzony warszawiak, świeżo po maturze. W tłumie rówieśników, imprez, szkoły, treningów i różnych obowiązków postanowił wybrać drogę nieoczywistą: duchowość i ciszę. „Głoszę takie orędzie zatrzymania się. [...] Ludzie mi mówią, znawcy social mediów, że mój profil w ogóle nie pasuje do TikToka” - opowiada Wojciech Czuba. Podziel się cytatem Zamknij X Mimo to jego treści osiągają ogromne zasięgi, szczególnie wśród młodych na Instagramie. Wśród krótkich wideo, memów i viralowych trendów, on wskazuje na potrzebę zatrzymania, refleksję, autentyczność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję