Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: młodzi poznali duchową sylwetkę brata Rogera, założyciela Taizé

„Dla brata Rogera z Bogiem wszystko było możliwe” – powiedział 31 października podczas Nocy Świętych w łódzkiej archikatedrze brat Stephen, członek tej założonej przed niemal 80 latu zakonnej wspólnoty ekumenicznej. Uczestniczący w czuwaniu metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś zachęcił przy tej okazji młodych do udziału w kolejnym Europejskim Spotkaniu, które od 28 grudnia do 1 stycznia odbędzie się we Wrocławiu.

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

Taize

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto słowa świadectwa brata Stephena w tłumaczeniu na język polski:

„Bóg nie może dawać niczego innego, jak tylko miłość” - te słowa Izaaka Syryjczyka, chrześcijanina z VII wieku wyrażają zdaniem brata Rogera istotę wiary. Mieszkałem z nim przez 24 lata, i byłem przy nim wieczorem 16 sierpnia 2005 roku, kiedy gwałtowna śmierć położyła kres jego życiu. Od samego jego początku, zmagał się z tym, by umieć zachować zaufanie do Boga. Brat Roger będąc młodym człowiekiem poznał chrześcijan, którzy uważali, że Ewangelia nakłada na ludzi wierzących ciężkie brzemiona. Z powodu tej postawy, był w jego życiu taki okres, gdy wiara była dla niego trudna i zrodziły się wątpliwości. Powiedział: tysiące razy muszę w życiu wyruszać na drogę zaufania. To zmaganie uczyniło go bardzo otwartym na ludzi młodych i ożywiało jego pragnienie, by ich słuchać. Jak sam mówił, pragnął zrozumieć wszystko w drugiej osobie. Stale troszczył się o to, aby komunia z Bogiem była osiągalna dla ludzi młodych i aby usunąć przeszkody, które mogły by zagradzać im drogę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przybyłem do Taizé jako 22-letni student. Brat Roger mnie słuchał, a ja miałem wrażenie, że on mnie wysłuchiwał. Odczułem, że jestem zrozumiany i potraktowany z szacunkiem. Brat Roger był niewinny. Nie znaczy to, że nie miał niedoskonałości, lecz człowiek niewinny to ktoś, dla którego rzeczy mówią same przez się, są przejrzyste i oczywiste, w taki sposób w jaki nie są one nimi dla innych. Dla ludzi niewinnych prawda jest oczywista. Nie zależy ona od rozumowania. Widzą ją i trudno im pojąć, że inni ludzie mają postawę wymagającą większego przemyślenia. Weźmy na przykład jedność chrześcijan. Dla brata Rogera było oczywiste, że jeśli Chrystus pragnął tej jedności, to musi być ona przeżywana już teraz, niezwłocznie. Argumenty wysuwane przeciwko temu stanowisku uważał za sztuczne. Dla niego sprawa jedności chrześcijan była przede wszystkim kwestią pojednania. Brat Roger był realistą i wiedział, że pewne rzeczy bardzo trudno zmienić, zwłaszcza z instytucjonalnego punktu widzenia. Ale nie mógł się zatrzymać w tym miejscu. Jego niewinność dała jemu wyjątkową siłę przekonywania, rodzaj uprzejmości, która nigdy nie dopuszczała porażki. Dla niego z Bogiem wszystko było możliwe i naprawdę wierzył w słowa: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie” (Mt 19,19). Dla brata Rogera z Bogiem wszystko było możliwe. I ta myśl wywarła na mnie wielki wpływ. Wychodząc od niej podjąłem wiele rzeczy.

Reklama

Pewnego dnia podczas obiadu brat Roger zapytał mnie: Stephen, co o tym myślisz, by udać się do Korei Północnej? I trzy tygodnie później tam byłem. Stephen, co myślisz o tym, aby prowadzić parafialną grup młodzieży? I ta grupa zaczęła swoją działalność. Stephen, musisz wykorzystać twoje umiejętności artystyczne. Stałem się zatem artystą. I jestem dziś bardzo wdzięczny, bo kolorowe kwadraty i świece w Taizé były moim pomysłem. Stephen, co o tym myślisz, aby pojechać i mieszkać w rezerwacie dla rdzennych Amerykanów? I tak się stało. Aż do samego końca, z niezwykłą energią i odwagą prowadził braci ku otwartości wobec innych. Brat Roger znał doskonale wartość słowa. Ale w gruncie rzeczy dla niego najważniejsze nie były słowa, lecz czynienie różnych rzeczy. Bardzo lubił cytować św. Augustyna: „Kochaj i powiedz to swoim życiem”. Dla brata Rogera bardzo ważne było piękno. Posługując się bardzo skromnymi środkami próbował tworzyć piękno. Często mówił: chcielibyśmy uczynić życie pięknym dla tych, którzy nas otaczają. W Taizé bardzo często słowa zaufanie i wiara są niemal tym samym. Ale zaufanie nie jest czymś łatwym. Zawiera w sobie skierowane do nas wezwanie, abyśmy bardzo prosto przyjęli miłość, jaką Bóg żywi wobec każdego z nas, abyśmy zakorzenili nasze życie w tej miłości, i podjęli ryzyko, jakie ta miłość pociąga za sobą.

W sierpniu 1940 roku, na początku drugiej wojny światowej, Brat Roger przybył do wioski Taizé. Mając zaledwie 25 lat, założył Wspólnotę, którą wyobrażał sobie jako przypowieść o komunii, zaczyn pojednania w ludzkiej rodzinie. Dzisiaj Wspólnota z Taizé liczy około stu braci, katolików i wywodzących się z różnych tradycji protestanckich, pochodzących z blisko trzydziestu krajów. Brat Roger umarł 16 sierpnia 2005 w wieku 90 lat, zamordowany podczas wieczornej modlitwy Wspólnoty.

2019-11-03 21:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś do księży seniorów: dobrze, że jesteście!

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Filip Styrzyński

Powitanie w łódzkiej kurii

Powitanie w łódzkiej kurii

Od wspólnotowej modlitwy sprawowanej w kaplicy Domu Księży Emerytów w Łodzi rozpoczęło się sobotnie spotkanie nowego metropolity łódzkiego abp. Grzegorza Rysia z księżmi seniorami. "Chcę wam powiedzieć: dobrze, że jesteście! Nie wiedziałem, że jest was aż tylu. To jest poważna armia. Niezły oddział księży!" – mówił abp Ryś.

W słowie do mieszkańców Domu, arcybiskup zapewnił ich o swojej otwartości i chęci pomocy. Zwrócił się także z prośbą do księży seniorów: "Proszę was, pomódlcie się za mnie, bo niewiele wiem o tej Łodzi. Niestety jestem w stanie słabości większej niż wy, bo nic jeszcze nie wiem, jak i co, i w którą stronę. Muszę się wszystkiego nauczyć tu na tym miejscu! Bardzo proszę o pacierz za mnie"- prosił arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję