Reklama

Wydarzenia z Diecezji

Ku czci Patrona Płocka

Płocką tradycją stały się uroczyste obchody patrona miasta - św. Zygmunta. Liturgiczne wspomnienie tego świętego wypada 2 maja, ale z racji na udział wiernych główne obchody sprawowane są w pierwszą niedzielę przypadającą po liturgicznym wspomnieniu. W br. wypadło to 7 maja. Obchody wpisane zostały w kalendarz wydarzeń jubileuszu 650-lecia płockiej fary.

Niedziela płocka 22/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólne płockie świętowanie rozpoczęło się już 6 maja uroczystymi nieszporami w katedrze.
Nabożeństwu przewodniczył ks. inf. prof. Wojciech Góralski. Okolicznościową homilię wygłosił ks. prał. Janusz Mackiewicz. „Boże, spraw, abyśmy, wstępując w ślady męczennika, osiągnęli radość wieczną” - modlili się zgromadzeni wierni. Św. Zygmunt patronuje nie tylko miastu i jego najstarszej parafii, jest także patronem Kapituły Katedralnej, na której czele stoi, obecny także podczas nabożeństwa, bp Roman Marcinkowski.
Okolicznościowa homilia, wygłoszona przez ks. prał. Janusza Mackiewicza, była skoncentrowana na tematyce nawrócenia, jakiego dobrym przykładem jest patron stolicy Północnego Mazowsza. Kaznodzieja przypomniał burzliwy życiorys króla Zygmunta, który z mordercy syna przemienił się w obrońcę wiary katolickiej i męczennika. W tym kontekście mówił: „Dzisiejszy człowiek, a więc każdy z nas, nie jest wolny od zła, o które ocieramy się w naszej codzienności. Jak je rozumieć? Zło to nasza grzeszność, nasza słabość, której w różny sposób i w różnych formach ulegamy.”
Kaznodzieja zauważył, że ludzie mają trudność w nawróceniu i łatwo się usprawiedliwiają, przerzucając własne grzechy na innych, czego wyrazem jest stwierdzenie „wszyscy tak robią”. Trudnością w spojrzeniu na siebie jest też poprawność polityczna i źle pojęta tolerancja, która zamazuje rzeczywisty wymiar i oblicza zła. Dostrzeżenie tego faktu to, według Kaznodziei, pierwszy etap naśladowania św. Zygmunta. Dalej musi przyjść naprawa tego zła, czyli przemiana.
Nieszpory w płockiej katedrze poprzedziły główne uroczystości, które miały miejsce następnego dnia w kościele farnym. Przewodniczył im bp Stanisław Wielgus. Obchody rozpoczęły się przeniesieniem w uroczystej procesji z katedry do fary hermy z relikwiami św. Zygmunta. Drogocenny relikwiarz nieśli m.in. kanonicy Kapituły Katedralnej, członkowie Bractwa Kurkowego i harcerze ZHP i ZHR. Procesję poprzedzała kolumna jadących na ciężkich motocyklach harleyowców, ubranych w długie białe płaszcze z napisem Fara - 650 lat.
W świątyni farnej zebranych przywitał proboszcz najstarszej parafii Płocka ks. kan. Janusz Cegłowski. W swoim wystąpieniu przypomniał słowa z adhortacji Evangelii nuntiandi, w której Jan Paweł II stwierdził, że Dobra Nowina powinna być głoszona przede wszystkim przez świadectwo. „Papież domagał się, aby świadectwo męczenników nie zostało zapomniane. Niech ta dzisiejsza procesja, sprawowana Eucharystia oraz wszystkie towarzyszące wydarzenia przyczyniają się do rozwoju kultu św. Zygmunta męczennika” - mówił ks. Cegłowski.
Okolicznościową homilię wygłosił ks. kan. dr Daniel Brzeziński, dyrektor płockiego Punktu Konsultacyjnego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego (pełny tekst wystąpienia zamieszczamy na str. III).
Kończąc liturgię, głos zabrał Biskup Stanisław, który stwierdził m.in.: „W sposób szczególny chciałbym podziękować za organizację tej uroczystości. Podziękowania składam najpierw na ręce Biskupa Romana, a także całego zespołu, który wraz z Księdzem Proboszczem pracował przez szereg dni, aby ta uroczystość wypadła pięknie, okazale i pobożnie. Dziękuję także ks. prof. Danielowi Brzezińskiemu za jego piękną, głęboką i jakże aktualną homilię oraz trud organizacyjny włożony w przygotowanie tej uroczystości. (...) Dziękuję wszystkim cechom, zespołom, przedstawicielom wszystkich władz administracyjnych, samorządowych i uczelnianych za udział w dzisiejszym święcie. Przez ulice naszego królewskiego miasta przenieśliśmy relikwie św. Zygmunta, króla i męczennika. Nieśliśmy je przez miasto chrześcijańskie od ponad tysiąca lat, nierozerwalnie związane z królem Zygmuntem, który od ponad 800 lat jest w Płocku i błogosławi jego mieszkańcom. Św. Zygmunt jest przykładem człowieka, który grzeszył, był słaby, ale nie zdradził Chrystusa i krwią męczeńską odkupił grzechy i winy. Jest przykładem, który może się pojawiać we współczesnym życiu wielu chrześcijan, którzy - tak jak on - także grzeszą, ale nigdy nie powinni tracić nadziei, że mogą wrócić do Chrystusa. Św. Zygmunt jest dla Płocka symbolem jeszcze czegoś innego: jest łącznikiem tego miasta z potężną, wielką, wspaniałą kulturą starożytną, z kulturą zachodnioeuropejską. To kult św. Zygmunta, obok takich elementów jak szkoła katedralna (...), sakralne budowle, opactwo benedyktyńskie, wskazuje na naszą polską i płocką więź z kulturą zachodnią, w której jesteśmy zanurzeni; tą kulturą, którą stworzyło chrześcijaństwo. Niech przykład św. Zygmunta przyświeca nam w walce z trudnościami, jakie niesie współczesne życie”.
Po Mszy św. relikwie, przy których przez całą Eucharystię straż pełnili harcerze, członkowie Bractwa Kurkowego i harleyowcy, zostały uroczyście odprowadzone do bramy świątyni. Przed kościołem dla Księdza Biskupa i zebranych gości zaśpiewał rosyjski zespół Kozaków Azerskich. Po nabożeństwie na Starym Rynku rozpoczęły się imprezy towarzyszące. Płocczanie mogli podziwiać m.in. pokaz walk Judo-Kan, występ cygańskiego zespołu „Romen” oraz widowisko przygotowane przez drużynę kuszniczą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: będą Zaduszki za nienarodzonych w pobliżu punktu aborcyjnego

Centrum Życia i Rodziny zaprasza do udziału w Zaduszkach za nienarodzonych, które odbędą się piątek 7 listopada o godz. 17.00 przy ul. Wiejskiej w Warszawie, niedaleko siedziby „AboTak”, a zarazem w pobliżu polskiego Sejmu.

W dniach, w których Kościół otacza modlitwą zmarłych, chcemy w sposób szczególny powierzyć w modlitwie różańcowej dzieci, które zginęły na skutek aborcji oraz ich matki - mówi Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Zachariasz i Elżbieta, rodzice Jana Chrzciciela

Niedziela warszawska 46/2003

[ TEMATY ]

święci

Wikipedia.com

Święci Elżbieta i Zachariasz

Święci Elżbieta i Zachariasz

Zwiastowanie narodzin Jana Chrzciciela zaważyło w sposób wyjątkowy na reszcie życia Zachariasza i na jego stosunku do Boga.

1. O Zachariaszu wiemy z Ewangelii - tylko Łukasz o nim wspomina (1, 5-25. 57-80): - że pochodził z ósmej klasy kapłańskiej Abiasza; - że był małżonkiem Elżbiety; - że mieszkał ze swą małżonką Elżbietą w Ain Karem niedaleko Jerozolimy; - że byli to ludzie pobożni, zachowujący Prawo Pańskie; - że chyba nie byli jednak w pełni szczęśliwi, gdyż nie posiadali potomstwa, którego bardzo pragnęli. Dwa wydarzenia z życia podeszłego już w latach Zachariasza zasługują na szczególną uwagę: - zapowiedź narodzin Jana Chrzciciela; - obrzezanie nowo narodzonego dziecka i nadanie mu imienia.
CZYTAJ DALEJ

Złożyli kwiaty na grobach bohaterów

2025-11-05 10:08

[ TEMATY ]

sulechów

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Ruch Młodzieży Solidarnej

Marek Kuczyński

Grób Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Grób Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Działacze Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie złożyli kwiaty na grobach bohaterów niepodległościowych związanych z Ziemią Sulechowską.

W dniach pamięci o tych, którzy odeszli, byli działacze Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie złożyli kwiaty na grobach bohaterów niepodległościowych związanych z Ziemią Sulechowską. - Pamięć o tych postaciach jest ważna między innymi z racji na to, że młode pokolenie zna dzieje powojennej Polski jedynie z przekazów historycznych, i to na poziomie ogólnokrajowym. Na poziomie lokalnym znajomość takich postaci jest znikoma i może być przekazywana młodym głównie za sprawą takich inicjatyw – wyjaśnia były działacz RMS - Marek Kuczyński. - Cieszą takie sceny, kiedy to nauczycielka wraz z grupą młodzieży zatrzymała się przy grobie Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego, przekazując im wiedzę na temat tamtych wydarzeń i udziału w nich naszych bohaterów. Inicjatywa Bogusława Malickiego, byłego przewodniczącego Ruchu, jest cenna również dlatego, że w obecnej dobie rządów nieprzyjaciół krzewienia prawdziwej wiedzy historycznej, w podstawach programowych redukuje się treści historyczno-patriotyczne, zastępując je innymi treściami – dodaje Kuczyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję