Reklama

Bliżej parafii

Porządny proboszcz, nie fujara

- Kiedy obejmowałem parafię zapytałem wiernych, czy chcą mieć proboszcza fujarę czy porządnego. Odpowiedzieli, że porządnego. To poprosiłem, żeby się za mnie modlili. I ja się modlę za nich codziennie - mówi ks. Andrzej Banaszek, proboszcz parafii Bogurodzicy Maryi na Jelonkach.

Niedziela warszawska 8/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Banaszek wstaje już o 4 rano. Odmawia brewiarz, robi kawę i siada do komputera.
Zajmuje się pracą naukową, opracowuje książki, redaguje gazetkę.

4 rano. Na dworze ciemno i zimno. Większość mieszkańców Jelonek jeszcze śpi. Tymczasem w oknie plebanii parafii Bogurodzicy Maryi zapala się już światło. Ks. Banaszek rozpoczyna odmawianie brewiarza. Następnie robi sobie kawę i siada do komputera. Zajmuje się pracą naukową, opracowuje książki, redaguje gazetkę Ruchu Rodzin Nazaretańskich Z Nazaretu. - Jestem typowym rannym ptaszkiem. Najlepiej pracuje mi się między 4 a 7 rano - wyjaśnia Ksiądz Proboszcz.
Kiedy dochodzi już 7, odchodzi od komputera i idzie do kościoła. Zgodnie z grafikiem, albo odprawia Mszę św., albo siada do konfesjonału. Potem jest śniadanie, jedzone wspólnie z innymi księżmi. I kolejne obowiązki kapłańsko-proboszczowskie.

Pokonał raka

Ks. Banaszek, mimo że tak wcześnie wstaje, spać kładzie się bardzo późno. Przed północą. - Mam jednak taki zwyczaj, że w ciągu dnia ucinam sobie 15-minutową drzemkę i czuję się jak nowo narodzony. Chociaż zastanawiam się czasami jak to może znieść mój organizm - twierdzi Ksiądz Proboszcz. Samokrytycznie dodaje, że pochłonięty pracą zbyt mało odpoczywa i np. rzadko zdarza mu się spacerować po okazałym parku rozciągającym się obok kościoła. - Muszę to zmienić, bo nabieram niepotrzebnych kilogramów - mówi.
A jeszcze rok temu było poważne zagrożenie, że... ks. Banaszek umrze. Był chory na raka. 7 marca 2005 r. przeszedł poważną operację nerki. W Wielki Czwartek, prosto z łóżka, poszedł do katedry na Mszę Krzyżma Świętego. Razem z pozostałymi księżmi archidiecezji odnowił przyrzeczenia kapłańskie. Następnie wszyscy zostali zaproszeni do rezydencji Księdza Prymasa na tradycyjny obiad. Kard. Glemp ucieszył się, że ks. Banaszek wraca do zdrowia. - Ksiądz Prymas zaproponował mi, jak już dojdę do siebie, objęcie probostwa na Jelonkach. I w czerwcu rzeczywiście tak się stało - opowiada ks. Banaszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawdziwy obraz Boga

Nowy Ksiądz Proboszcz postanowił, że wszelkimi sposobami będzie starał się, wraz z wikariuszami, przekazywać wiernym prawdziwy obraz Boga. - Zobaczyłem tutaj w ludziach wiele lęku, szczególnie przy spowiedzi. Tymczasem, jeżeli nie mam pełnego, prawdziwego obrazu Boga, to nie odsłonię się przed Nim. A dopóki nie odsłonię się, to nie pozwolę się zbawić - wyjaśnia ks. Banaszek.
Podkreśla, że przywracanie parafianom prawdziwego obrazu Boga pozostanie nieskuteczne, jeżeli nie będzie temu towarzyszyła wytrwała modlitwa proboszcza. - Proboszcz, który się nie modli, wiedzie swoje owieczki na zatracenie - zaznacza ks. Banaszek.
Kiedy obejmował parafię zapytał wiernych, czy chcą mieć proboszcza fujarę czy porządnego. Odpowiedzieli, że porządnego. Dlatego poprosił ich o modlitwę i sam obiecał, że będzie się za nich modlić.
Efekty tej wzajemnej modlitwy widać w parafii coraz większe. Powstają coraz to nowe grupy i wspólnoty. I jest miejsce na kolejne. - Bo przecież parafia ma być wspólnotą wspólnot - podkreśla Barbara Łuczak, członkini parafialnego oddziału Akcji Katolickiej. Dodaje, że Akcja, ściśle współpracując z Proboszczem, czuwa, aby pomiędzy poszczególnymi wspólnotami nie było tarć. - Bo tak naprawdę cel jest jeden: dążenie do świętości - zaznacza.

Reklama

Parafianie w radiu

Barbara Łuczak, razem z Janem Bałamutem, przewodniczącym parafialnego oddziału Akcji Katolickiej, od dwóch lat w każdą niedzielę o 8.30 prowadzą w Radiu Józef audycję Wierzyć i działać. To program przedstawiający słuchaczom najważniejsze punkty katolickiej nauki społecznej. - Czyli tłumaczymy, jak katolik ma się zachować w życiu cywilnym - wyjaśnia Jan Bałamut. - Ta praca to dla nas i dla parafii ogromne wyróżnienie - dodaje.
A na pytanie dlaczego zdecydował się na zaangażowanie w życie parafii odpowiada: - Jeżeli człowiek ma poczucie więzi społecznej i coś chce zrobić dla innych, to musi znaleźć jakieś miejsce działania. Ja znalazłem tutaj.
Również Barbara Łuczak odnalazła w tej parafii swoje miejsce. Kiedy na początku lat osiemdziesiątych ks. Kazimierz Apel rozpoczynał organizowanie nowej parafii, zbierała pieniądze na budowę kościoła, a kiedy było trzeba, nawet przenosiła cegły i belki. W międzyczasie skończyła studia teologiczne, zaczęła pracować jako katechetka. Sprzedawała też w parafialnym kiosku książki i prasę katolicką. Obecnie, będąc już na emeryturze, działa nie tylko w Akcji Katolickiej, ale również w stosunkowo mało znanej Wspólnocie Krwi Chrystusa. O swoim zaangażowaniu w parafii mówi krótko: - Chce po prostu coś robić dla drugiego człowieka.
Parafianie bardzo chwalą pracujących w parafii księży. Przede wszystkim Proboszcza. - Jest znakomitym kaznodzieją. Na prowadzone przez niego konwersatorium biblijne w czwartki o 19.30 przychodzą tłumy ludzi - relacjonują parafianie. A Jan Bałamut dodaje: - Treść homilii to jedno. Jej strona techniczna, to drugie. A u nas, dopóki ks. Banaszek nie wziął tego w swoje ręce, słyszalność była fatalna. Teraz nareszcie jest już dobrze.

Nowe witraże na nowy rok

Na początku tego roku parafia przeżywała wielką uroczystość. 1 stycznia Prymas Polski kard. Józef Glemp poświęcił nowe witraże, przedstawiające sceny Zwiastowania i Bożego Narodzenia. Witraże pięknie wkomponowują się w wystrój całej świątyni. Kościół zbudowany został na planie ośmiokąta i zwieńczony dachem w kształcie krzyża. To rozwiązanie architektoniczne ma bogatą symbolikę: lud gromadzący się wokół ołtarza jest ludem Ośmiu Błogosławieństw, których zwieńczenie to zbawcze dzieło Krzyża.
Ks. Banaszek poznaje swoich parafian chodząc po kolędzie. Część wiernych już zna, bo pracował tu kiedyś jako wikariusz. Martwi go to, że parafia się starzeje. Ubywa dzieci, przybywa ludzi w wieku emerytalnym. Wszystkich zachęca do szczególnej troski o bliźniego, zauważania jego potrzeb.

2006-12-31 00:00

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

książka

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rodzina Ulmów

złoty Krzyż Zasługi

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Ceremonia wręczenia odznaczeń odbyła się w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej, a Krzyże Zasługi wręczył ambasador Adam Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję