Reklama

Muzeum w karmelitańskim klasztorze

Niedziela łódzka 8/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

24 lutego br. mija 122. rocznica urodzin o. Anzelma Gądka - wielkiej postaci Karmelu, kapłana, wykładowcy teologii, wychowawcy kleryków, wspaniałego rekolekcjonisty i kaznodziei, niestrudzonego spowiednika, założyciela Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Ostatnie 10 lat życia Ojciec Anzelm spędził w Łodzi, w klasztorze Ojców Karmelitów Bosych przy ul. Liściastej 9. Został pochowany na Cmentarzu św. Rocha, ale zanim 2 lutego 2002 r. rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny, doczesne szczątki Ojca Anzelma ekshumowano do kruchty karmelickiego kościoła.
W Domu Prowincjonalnym Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus przy ul. Złocieniowej 38, na łódzkim osiedlu Radogoszcz-Zachód, istnieje muzeum poświęcone Ojcu Anzelmowi od św. Andrzeja Corsini - bo takie imię zakonne przyjął Maciej Józef Gądek. Ekspozycję otworzył 15 października 1984 r. śp. bp Józef Rozwadowski w 100-lecie urodzin i 15-lecie śmierci wielkiego Zakonnika.
Muzeum zajmuje przebudowane pomieszczenie dawnej klasztornej kaplicy. Prowadzi do niego długi korytarz, na którego ścianach umieszczono bogaty zbiór obrazów autorstwa s. Marceliny Jachimczak. Przedstawiają one różne wydarzenia z dzieciństwa Ojca Anzelma. Kilka obrazów, szczególnie akwarele, ułatwiają rekonstrukcję domu rodzinnego Ojca Anzelma w Marszowicach.
W pierwszej z trzech sal muzeum eksponowane są fotografie, dokumenty, przybory do pracy i przedmioty osobistego użytku o. Gądka. Jest tu także miejsce poświęcone s. Janinie Kierocińskiej - współzałożycielce żeńskiego zgromadzenia karmelitańskiego, która współpracowała z Ojcem, a gdy wyjechał do Rzymu, kontynuowała jego dzieło.
W drugiej sali odtworzono celę klasztorną, w jakiej przez 10 lat mieszkał Ojciec. Obok oszklonej szafy z ubraniami, łóżka i biurka z figurką Dzieciątka, stoi tutaj fotel, w którym o. Gądek zakończył swoje ziemskie życie 15 października 1969 r. Siostry traktują celę jako miejsce żywego kontaktu z Ojcem Anzelmem i często tu przychodzą na modlitwę.
Trzecią część muzeum stanowi mała kaplica. Przeniesiono do niej z kościoła pw. Opieki św. Józefa drewniany ołtarz z obrazem Matki Bożej Szkaplerznej. Był to ołtarz boczny, przy którym Ojciec Anzelm często sprawował Mszę św. W szafie z szatami liturgicznymi znajduje się m.in. ornat wyhaftowany przez miejscowe Siostry na 60-lecie profesji zakonnej Ojca Anzelma.
Na jednej ze ścian muzeum wyeksponowano cytat z dzieł Ojca Anzelma, stanowiący syntezę jego nauczania o dziecięctwie duchowym: „Bądź żywym tabernakulum i Hostią czystą, i ołtarzem na chwałę Pana”. S. Konrada Dubel, postulator procesu beatyfikacyjnego, która najczęściej jest przewodnikiem po muzeum, wyjaśnia: „Ojciec Anzelm swoją naukę o Bożym dziecięctwie wyraził w obszernych pismach. Wzorem dziecięctwa jest dla nas Dzieciątko Jezus. Całe życie od żłóbka aż po krzyż, Jezus jest Synem Ojca i w swoim życiu zawsze posłuszny Ojcu. Ta relacja Chrystusa do Ojca jest dla nas wzorem jak być dzieckiem Bożym”.
Zwiedzanie muzeum jest możliwe po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym z s. Konradą Dubel tel. (0-42) 659-24-97.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję