Reklama

Wiadomości

48 procesów sądowych wytoczono Fundacji Pro-prawo do życia

Przeciwko wolontariuszom Fundacji Pro-Prawo do życia toczy się obecnie 48 procesów sądowych. Sprawy dotyczą organizowanych przez Fundację akcji przeciwko aborcji i przemocy seksualnej wobec dzieci.

[ TEMATY ]

pro‑life

Fundacji Pro-prawo do życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolontariusze Fundacji Pro-prawo do życia niemal każdego dnia zmuszani są do udziału w posiedzeniach sądowych oraz przesłuchaniach policyjnych. To rezultat akcji donosów i oskarżeń, jakie składają wobec nich zwolennicy aborcji i aktywiści LGBT.

Celem donosów jest uniemożliwienie Fundacji prowadzenia ogólnopolskiej akcji "Stop Pedofilii", w ramach której Polacy są informowani o prawdziwym obliczu tzw. "edukacji" seksualnej, wprowadzanej do szkół przez organizacje LGBT. W ramach kampanii Fundacja informuje także Polaków o powiązaniach homoseksualizmu i pedofilii. Kierowane do sądu i na policję oskarżenia mają również zablokować pokazywanie czym jest i jak wygląda aborcja, co Fundacja prowadzi w całym kraju za pomocą billboardów, plakatów i samochodów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Przeciwko wolontariuszom naszej Fundacji toczy się obecnie 48 procesów sądowych. Pozwy, oskarżenia, przesłuchania i procesy są codziennością dla wielu naszych wolontariuszy, którzy są prześladowani za swoją walkę o życie i niewinność dzieci. W ten sposób zwolennicy aborcji i deprawacji seksualnej chcą zmusić nas do zaprzestania mówienia i pokazywania prawdy"- mówi Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji.

Niektórzy wolontariusze Fundacji są oskarżeni w co najmniej kilku, trwających równolegle sprawach. Przeciwko niepełnosprawnemu Bawerowi Aondo-Akaa z Krakowa, który porusza się na wózku inwalidzkim z powodu porażenia mózgowego, prowadzonych jest obecnie 8 procesów sądowych. Koordynatorzy regionalni Fundacji z Gdańska i Wrocławia mają odpowiednio 9 i 10 aktualnie trwających procesów. Przeciwko Mariuszowi Dzierżawskiemu jest prowadzonych 14 procesów sądowych. Zdecydowana większość tych spraw dotyczy działań całej Fundacji, którą Dzierżawski reprezentuję w imieniu zarządu.

"Niektórzy nasi wolontariusze po kilka razy na tydzień wzywani są na policyjne przesłuchania. W tym samym czasie aborcjoniści otwarcie zachęcają Polki do zabijania dzieci za pomocą pigułek, w sprzedaży których pośredniczą. To działanie nielegalne w świetle polskiego prawa ale praktycznie nikt się tym nie interesuje" - mówi Dzierżawski. Niemal każdego dnia dochodzi w Polsce do kolejnych bluźnierstw ze strony agresywnych aktywistów LGBT, którzy podsycają atmosferę nienawiści wobec chrześcijan oraz wszystkich ludzi sprzeciwiających się ich ideologii. Tego typu działania widzę codziennie dnia w mediach społecznościowych i portalach internetowych. Szczególnie silne są na tzw. "paradach równości". Nie słyszałem, aby w ostatnim czasie jakikolwiek sąd ukarał kogokolwiek, kto epatuje w przestrzeni publicznej taką wulgarnościąi agresją"- dodaje Dzierżawski.

Reklama

Tymczasem kolejne zarzuty na komendzie policji usłyszał Adrian, wolontariusz Fundacji z Warszawy. Jest oskarżony o "nawoływanie do nienawiści społeczności nieformalnych", jakimi są rzekomo aktywiści LGBT. Jego "wina" polega na tym, że za pomocą samochodu oklejonego plakatami informował mieszkańców Gdańska o skali pedofilii i zarażeń HIV wśród homoseksualistów. Dostał również mandat 200 zł za zbyt głośne odtwarzanie z megafonu nagrań ostrzegających rodziców przed "edukacją" seksualną. Obecnie toczą się przeciwko niemu już 4 inne sprawy sądowe.

Wolontariusze Fundacji są prześladowani nie tyko za pomocą donosów, oskarżeń i procesów sądowych. W czerwcu doszło do napaści na biuro Fundacji. Nieznani sprawcy zniszczyli drzwi wejściowe, oblewając je czerwoną farbą. Regularnie niszczone jest pozostałe mienie organizacji. W 2018 roku samochody i furgonetki Fundacji były niszczone lub poważnie uszkadzane ponad 50 razy.

"Ataki na nas nasilają się w związku z pokazywaniem przez nas prawdy o aborcji i "edukacji" seksualnej dzieci przez lobby LGBT.Społeczeństwa Zachodudawnozostały skutecznie zastraszone i ludzie boją się tam wyrazić swoje zdanie na temat homoseksualizmu i aborcji. To samo zaczyna się już dziać w Polsce, czego przykładem są kierowane przeciwko nam procesy sądowe i fizyczne ataki na naszych wolontariuszy. Takie działania mają zmusić nas do bierności i milczenia. Nie możemy się na to zgodzić i zamierzamy zintensyfikować nasze działania"- deklaruje Mariusz Dzierżawski.

W zdecydowanej większości obecnie trwających oraz zakończonych procesów sądowych, które wytoczono wolontariuszom Fundacji, pomocy prawnej udzielili prawnicy Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, którzy podejmują się skutecznego reprezentowania poszkodowanych na terenie sądów w całej Polsce.

2019-08-05 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ze Szczecina na Marsz dla Życia do Rzymu

[ TEMATY ]

pro‑life

marsz dla życia

dlazycia.info

Działacze pro life ze Szczecina są już w drodze do Rzymu. W sobotę wezmą udział w Marszu dla Życia w stolicy Włoch. 50 obrońców życia wyjechało we wtorek rano autokarem ze Szczecina.

Przed marszem uczestnicy pielgrzymki zwiedzą stolicę Włoch. - Spotkamy się też z papieżem Franciszkiem i weźmiemy udział we Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II - mówi Bernarda Korycko.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję