Reklama

Zdrowie

Demokratyczna Republika Konga: już prawie 2 tys. osób zmarło na ebolę

Kolejna osoba zmarła po zarażeniu się ebolą w Gomie, głównym ośrodku tranzytowym w Demokratycznej Republice Konga na granicy z Rwandą. Jak informują pracownicy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - to najgorszy kryzys związany z ebolą od czasu wybuchu epidemii tej choroby w Afryce Zachodniej pięć lat temu.

[ TEMATY ]

Afryka

EU Humanitarian Aid and Civil Protection / foter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pracownicy Światowej Organizacji Zdrowia obawiali się przybycia eboli do Gomy od miesięcy. Powodem jest to, że Goma stanowi miasto tranzytowe i gęsto zaludnione. Zamieszkuje je ponad milion osób, stąd ryzyko rozprzestrzeniania się choroby jest bardzo wysokie.

WHO ogłosiła epidemię w połowie czerwca, po pierwszej śmierci na ebolę w Gomie. Pierwszym zmarłym był pastor, który wyjechał z Kiwu Południowego, aby ewangelizować w Butembo, w centrum obecnej epidemii eboli. Najnowszą ofiarą jest górnik, który pracował w prowincji Ituri na północ od Gomy. Objawy eboli rozwinęły się u niego po powrocie do domu, na początku tego miesiąca. Rozpoczęła się teraz żmudna praca polegająca na znajdowaniu i szczepieniu osób, które miały kontakt z mężczyzną, oraz tych, które miały kontakt z zarażonymi przez niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ebola zabiła już ponad 1800 osób, z czego prawie jedna trzecia to dzieci. Obecna fala choroby jest uznawana za drugą najbardziej śmiertelną w historii. Epidemia z lat 2014-16 w Afryce Zachodniej spowodowała śmierć ponad 11 tys. osób.

W międzyczasie Rwanda potwierdziła zamknięcie granicy, a Arabia Saudyjska zaprzestała wydawania wiz osobom z Konga; to wyjątkowo kontrowersyjny ruch tuż przed coroczną pielgrzymką z Hadżdż do Mekki w tym miesiącu.

Deklaracja WHO spowodowała gwałtowny wzrost liczby nowych wpłat od darczyńców z całego świata, ale wciąż najlepszym sposobem walki z chorobą są ludzie. Jednak wielu pracowników służby zdrowia, którzy przyjechali do miejsc, gdzie choroba się rozwija, zostało zaatakowanych, a nawet zabitych, zwłaszcza w regionach, w których działają grupy rebeliantów, a ludność żyje w strachu przed osobami z zewnątrz.

2019-08-02 16:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś 12. Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym

[ TEMATY ]

Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Afryka

Archiwum

Sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej jest głównym motywem obchodzonego w niedzielę 12. Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym, który przebiega pod hasłem "Przywrócić nadzieję".

Polscy katolicy będą modlić się w intencji chrześcijan prześladowanych na świecie, zostanie też przeprowadzona zbiórka pieniędzy dla wyznawców Chrystusa w centralnej Afryce.
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję