Tegoroczny ołtarz wystawienia na Jasnej Górze w wystroju nawiązuje do wydarzeń z 9 grudnia ub. roku, kiedy to dokonano aktu profanacji Cudownego Obrazu Matki Bożej. Jest wezwaniem do zanoszenia modlitwy ekspiacyjnej.
Ołtarz w tym roku przygotowano w kaplicy Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, która znajduje się w bazylice. Na jego dekorację składa się wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej przykryty czarnym kirem. To nawiązanie do obrzucenia w grudniu ubiegłego roku ikony czarną farbą. Z lewej strony obrazu umieszczony jest wymowny napis z Ewangelii św. Łukasza: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga swego”.
W Sanktuarium wciąż trwa modlitwa ekspiacyjna za profanację jasnogórskiego wizerunku Królowej Polski. Na tegoroczną Wielkanoc paulini wydali specjalne kartki z modlitwą przebłagalną za znieważenie obrazu.
W tekście znalazło się zapewnienie, że „nikt nie jest w stanie zniszczyć w nas Twojego Oblicza Maryjo” i prośba: „Ty, która pozwoliłaś się znieważyć i na krótko zasłonić kirem czarnej farby, przybądź nam ku pomocy i wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy”.
Reklama
W modlitwie jest także błaganie o łaskę obudzenia sumień, „by już nigdy nie dochodziło do żadnych profanacji i świętokradztw w naszej ojczyźnie. „Prosimy Cię, by środki społecznego przekazu nie uczyły pogardy dla świętości i zasad naszej wiary, by nie wyszydzały postaw patriotycznych, których symbolem jest Jasna Góra, by nie podsycano nienawiści wobec Kościoła katolickiego i wartości chrześcijańskich” - czytamy w modlitwie przebłagalnej za znieważenie Cudownego Obrazu Królowej Polski.
Dopełnieniem dekoracji jasnogórskiego ołtarza wystawienia jest dwanaście świec symbolizujących dwunastu apostołów, dzban i misa przypominające o umywaniu przez Jezusa nóg oraz świecznik w kształcie gorejącego krzewu, nawiązujący do rozmowy Mojżesza z Bogiem na Górze Synaj.
Najświętszy Sakrament przeniesiony zostanie do Ołtarza Wystawienia po wieczornej Mszy Wieczerzy Pańskiej, której w bazylice z obrzędem obmycia nóg przewodniczyć ma generał Zakonu Paulinów, o. Izydor Matuszewski.
Msza św. będzie dziękczynieniem za ustanowienie przez Chrystusa sakramentów Eucharystii i Kapłaństwa.
Na Jasnej Górze Wielki Czwartek ma szczególną wymowę. Sanktuarium nazywane jest bowiem Wieczernikiem Narodu. W ub. roku kapłani sprawowali tu Eucharystię prawie 68 tys. razy. Rozdzielono prawie 2 mln Komunii. Spowiednicy poświęcili pielgrzymom 33 tys. 480 godzin służąc w konfesjonale poprzez sprawowanie Sakramentu Pojednania. Wielu kapłanów otrzymało dar powołania poprzez pielgrzymowanie na Jasną Górę.
Obraz. W zasadzie nic nadzwyczajnego, tysiące podobnych obrazów wisi w europejskich domach. Pole po sianokosach, kopki siana, na pierwszym planie drewniany mosteczek nad polną strugą, omszałe kamienie, zioła, w oddali smuga ciemnego lasu, nad polem niebo z barwnymi chmurami oświetlonymi przez wschodzące słońce. Jest sygnatura autora obrazu Zigra nic mi to nie mówi. Lubię ten obraz, jest w nim ogromny spokój, cisza, radość z prostego piękna. Wielkopolski krajobraz, kraina szczęśliwego dzieciństwa… Lubię ten obraz także przez rodzinną opowieść, którą niesie w sobie. Moi dziadkowie zbudowali sobie w połowie lat 30. XX wieku dom w Poznaniu. Dziadek był wnukiem powstańca styczniowego, który musiał uciekać z Kongresówki w obawie przed represjami. Rodzina żyła w biedzie, ale dziadek był ambitny i pracowity (rodzinne fotografie pokazują, że lubił i umiał się także bawić). Startując z posady gońca w poznańskiej firmie „Zachospir”, po kilkunastu latach został jej dyrektorem finansowym. Wtedy stać ich było na zbudowanie domu podobno dziadek przestudiował bibliotekę książek o budownictwie, żeby umieć rozmawiać z murarzami. Gdy budowany był dom a wokół powstawało całe osiedle domków jednorodzinnych w dalekiej Afryce, w Etiopii toczyła się wojna, prasa się o tym rozpisywała. Włoski dyktator Benito Mussolini chciał zagarnąć dla siebie jedyny skrawek Afryki, który nie był wówczas niczyją kolonią. Na nowym poznańskim osiedlu nie było wody, dokuczał skwar, robotnicy nazwali więc osiedle „Abisynią” (ówczesna nazwa Etiopii), ciekawe, czy w Poznaniu ktoś jeszcze o tym pamięta? Potem jeszcze dziadek wypieścił ogród, zasadził ozdobne drzewa i krzewy, sporządził ogródek skalny… Niedługo rodzina cieszyła się domem w 1939 r. przyszli niemieccy okupanci, dom im się spodobał, wyrzucili właścicieli na bruk i sami zamieszkali. W 1945 r. oni z kolei uciekali w popłochu przed Armią Czerwoną. Niemieccy „wypędzeni” ciężkie sprzęty zostawili, wszystko inne, co uznali za wartościowe zrabowali i wywieźli, a na pamiątkę swojego pobytu zostawili obraz Zigry: pole, struga, kopki siana, ciche, spokojne niebo… Dziadkom udało się po wojnie wrócić do swojej własności, ówczesne komunistyczne władze nie odebrały im prawa do tego, dokwaterowali im jedynie dwie rodziny, które zamieszkały na piętrze. Rodziny skądinąd bardzo miłe. A obraz pozostał w domu, zawsze wisiał na honorowym miejscu mimo swojego okupacyjnego pochodzenia, mimo skojarzenia z ludźmi, którzy wcześniej wypędzili z domu. Nadal wisi, choć teraz już nie w Poznaniu, tylko od z górą półwiecza w Szczecinie. Świadek rodzinnej historii… I tej wielkiej też.
W ostatnich tygodniach, przed przyjęciem do szpitala Gemelli, Papież Franciszek wsparł fundusz im. księdza Roberto Sardellego na rzecz renowacji dawnego domu duchowieństwa przy Via Vergerio. Budynek ten zostanie przekształcony w 20 mieszkań dla potrzebujących, a Ojciec Święty przekazał milion euro.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych. Wiadomość o wsparciu funduszu została ogłoszona 30 stycznia, jednak dopiero teraz, w liście wikariusza Rzymu kard. Baldassare Reiny do prezbiterów diecezji rzymskiej została ujawniona kwota, jaką przekazał Papież Franciszek.
W pierwszy piątek miesiąca, 7 marca br., sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak poprowadził w kaplicy Sekretariatu KEP modlitwę różańcową w intencji papieża Franciszka.
Na rozpoczęcie nabożeństwa różańcowego, bp Marczak zwrócił uwagę, że „chcemy łączyć się z całą wspólnotą Kościoła powszechnego, który trwa na modlitwie za swojego Pasterza, papieża Franciszka". „Od wielu dni przebywa w szpitalu, doświadczając swojego zjednoczenia z Chrystusem cierpiącym. Wszyscy chcemy mu towarzyszyć w jego cierpieniu, wszyscy chcemy go wspierać w tym czasie, modlić się za niego, chcemy być razem z nim” - przyznał bp Marczak.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.