W ostatnim artykule podjęliśmy temat postaw i gestów, w których wyraża się nasze uczestnictwo w Eucharystii. Wiemy, że nasze zewnętrzne postawy wyrażają nasze wewnętrzne doświadczenie i przeżywanie liturgii. Kontynuując to zagadnienie zatrzymajmy się nad kolejną postawą:
Postawa ofiary - „Uczestnicząc w Ofierze eucharystycznej, tym źródle o zarazem szczycie całego życia chrześcijańskiego, wierni składają Bogu boską żertwę, a wraz z nią samych siebie” (Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II). Ofiara Ciała i Krwi Chrystusa jest i powinna być znakiem postawy wewnętrznej, daru ofiary z siebie. Chodzi o to, abyśmy bez lęku ofiarowali siebie Bogu, prowadzi to w konsekwencji do kształtowania codziennego życia w posłuszeństwie i zawierzeniu Bogu. Taką postawę realizuje w pełni Chrystus. My, poprzez współofiarę Boskiej Hostii, uczymy się samych siebie składać w ofierze. Czynimy to nie tylko przez ręce kapłana, ale i wraz z nim. Żeby jednak nie doszło do wypaczenia sensu postawy ofiarniczej musimy pamiętać, że uczestnicząc w kapłaństwie Chrystusa, na mocy sakramentu chrztu św., i jednocząc się z Jego oddaniem Ojcu składamy Bogu Jego samego. „On jest jedynym, drogocennym i skutecznym darem dla Boga w naszych rękach”. Nie oddajemy się Bogu poza darem składanym z Jego Syna, oprócz Niego, lecz razem z Nim i w Nim. „Tylko o tyle możemy oddać się Ojcu, o ile zjednoczymy się, staniemy się jedno z Jego umiłowanym Synem”. Postawa ofiary zakłada również - po pierwsze żywą wiarę, rozbudzoną w liturgii Słowa, po wtóre zakłada autentyczną miłość bliźniego ożywioną uczestnictwem w liturgii ofertoryjnej. Jeśli chcemy złożyć Bogu prawdziwą ofiarę, musimy najpierw przełamać wszelką obojętność wobec losu drugiego człowieka, musimy obudzić w sobie zainteresowanie tymi, wśród których żyjemy; okazać miłość, życzliwość, przebaczyć i pojednać się. Postawa ta weryfikuje się w życiu codziennym a swoją motywację znajduje w liście św. Piotra. Wyznawcy Jezusa Chrystusa stanowią „święte kapłaństwo dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa” (1 P 2,5). Wyrażenie „duchowe ofiary” znaczy wszystko, czego wymaga życie według woli i na wzór Jezusa, oddane Bogu - Ojcu i ludziom - braciom. A więc: praca i modlitwy, radości i troski, życie rodzinne i zawodowe, wszystkie codzienne sprawy. W szerszym kontekście postawa ofiarnicza, czyli kapłańskie nastawienie życiowe powinno wyrażać się w poczuciu odpowiedzialności za Kościół i za zbawienie świata.
Zatrzymajmy się teraz przez moment na zewnętrznych postawach:
Postawa stojąca - oznacza szacunek wobec Boga, wdzięczność za zbawienie, czujność i aktywność tych, którzy mają nadzieję na zmartwychwstanie.
Postawa siedząca - jest wyrazem uwagi, gotowości do słuchania i otwarcia serca na działanie Boże.
Postawa klęcząca - wyraża usilne błaganie, pokorę, uniżenie i oddanie Bogu.
Uczestnicy liturgii powinni zachować zasadniczo jednakową postawę ciała. Jest ona znakiem wspólnoty i jedności zgromadzenia. Wyraża myśli i uczucia uczestników, a zarazem wywiera na nie wpływ.
Warto w tym miejscu zauważyć negatywne, czy też nieprawidłowe postawy:
Postawa nawyku - martwej rutyny. Spowodowana jest błędnym rozumieniem istoty Ofiary i jej wieczernikowego ujęcia.
Postawa bierna - wyrażająca się w pojmowaniu Mszy św. jako obowiązku, a uczestniczenie w niej wynika ze względu na kogoś (rodzice, krewni, znajomi) lub na korzyść materialną.
Postawa powierzchowna - wyraża się w praktykowaniu pobożności prywatnej, która nierzadko zbliżona jest do jakiegoś zabobonu.
Znaki, gesty stosowane tylko czysto zewnętrznie, gdy nie stoi za nimi „rzeczywistość serca” są pustymi formami. Przybieranie postaw czy gestów wymaga nie tylko poprawnego ich wykonania, lecz zrozumienia ich sensu. Zatrzymajmy się teraz nad wyjaśnieniem niektórych z nich:
Znak krzyża - jest formą wyznania, że jesteśmy odkupieni i wyzwoleni przez Chrystusa i stanowimy jego własność. Jest wspomnieniem faktu „pieczętowania” nas w misterium chrztu, wpisania naszej egzystencji w Paschę Chrystusa. Jest ogarnięciem całego naszego bytu i działania.
Dary ofiarne - są symbolem kapłańskiej gotowości oddania się Panu, rezultatem osobistego trudu i wyrzeczenia, oznaką ludzkiej radości i wdzięczności serca za niezliczone bogactwa odkupienia.
Podniesienie Hostii - ma na celu podwójnego adresata: Boga i zgromadzoną wspólnotę. Właściwym aktem wiernych w tym momencie powinno być ofiarowanie. Nie wyklucza to aktów uwielbienia i czci wobec Eucharystii, które wierni mogą wyrazić przez głęboki pokłon równoczesny z przyklęknięciem kapłana.
Znak pokoju - symbolizuje pojednanie ze wszystkimi. „Ten, komu podaję dłoń jest reprezentantem tych, z którymi mam pokój Chrystusowy szerzyć i tych, których tym darem pokoju będącego twórczym niepokojem chcemy obdarzyć”. Gest ten zmusza również do rewizji, do zmiany usposobienia, do usunięcia aktu niechęci czy wrogości.
W powyższym tekście dotknąłem zaledwie tematyki naszego uczestnictwa w Eucharystii wyrażającego się w zewnętrznych postawach i gestach. Pragnąłem jednak pokazać, iż strona zewnętrzna naszego spotkania z Panem musi być ekspresją naszych wewnętrznych przeżyć i doświadczeń. Wiedząc, iż to Duch Święty jest w nas Autorem „chcenia i działania zgodnie z wolą Bożą”, prośmy Go o taką wrażliwość serca, aby nasze uczestnictwo w Eucharystii dokonywało się w harmonii i jedności postaw wewnętrznych z zewnętrznymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu