„Chrystus potrzebuje mojego serca, aby nadal kochać, potrzebuje moich rąk, aby nadal zbawiać” - to słowa Matki Leonii Milito, Założycielki Zgromadzenia Misjonarek św. Antoniego Marii Klareta. Według nich starają się żyć siostry klaretynki na całym świecie. W Polsce Siostry pracują w Aleksandrii pod Częstochową. 16 lipca minęło 10 lat od ich przybycia do Polski.
Każda klaretynka ma serce otwarte dla człowieka, bez względu na kolor jego skóry czy klasę społeczną. Każda duchowa córka Matki Leonii zawsze z dobrocią i radością idzie przez świat i świadczy o miłości Boga. 10 lat temu, kiedy Siostry przyjechały do Aleksandrii pierwszy obiad jadły u państwa Pąchałów. Dziś Anna Pąchała tak patrzy na ten jubileusz: „Kiedy dowiedzieliśmy się, że na terenie naszej parafii zamieszkają Siostry bardzo się cieszyliśmy i z niecierpliwością czekaliśmy na ich przyjazd. Liczyliśmy na to, że wraz ze swoim przyjazdem wniosą jakieś zmiany do naszej parafii i tak się stało. Siostry zajęły się naszym kościołem, zadbały o jego estetykę, słychać w nim piękny śpiew. Nasze misjonarki katechizują w szkole i prowadzą spotkania z dziećmi, przez co więcej najmłodszych z naszej parafii uczęszcza na niedzielną Mszę św. Oprócz tego Siostry Klaretynki angażują się w różne dzieła w naszej parafii. W każdą pierwszą sobotę miesiąca gromadzimy się w ich kaplicy na Mszy św. ku czci Niepokalanego Serca Maryi”.
Dla Misjonarek św. Antoniego Marii Klareta Maryja jest Matką, Królową i Mistrzynią. To Jej Niepokalane Serce, czułe, otwarte na potrzeby bliźnich; serce pałające miłością do Boga i ludzi jest wzorem misyjnego serca dla każdej klaretynki. Toteż każda misjonarka zawierza się Maryi i żyje w głębokiej duchowości Maryjnej. „Spotykamy się w każdą pierwszą sobotę miesiąca, aby wspólnie się modlić - mówi Rajmunda Duchowska. - W czasie Mszy św., którą odprawiają Misjonarze Klaretyni, przez Niepokalane Serce Maryi powierzamy Bogu wszystkie nasze sprawy, nasze rodziny, całą parafię. Po Eucharystii modlimy się nowenną do Niepokalanego Serca Maryi we wszystkich naszych intencjach. W uroczystość Niepokalanego Serca Maryi i jeszcze kilka razy do roku takie spotkanie kończy się wspólnym posiłkiem”.
Siostry Klaretynki dzielą się z parafianami nie tylko swoją miłością do Niepokalanego Serca Maryi, ale także swoim zaangażowaniem misyjnym. Założycielka misjonarek obdarzona była wielką gorliwością misyjną. Tak pisała do swoich duchowych córek: „Wszystkim ludziom na ziemi należy zanieść słowa nadziei, życia i miłości. Trzeba brać na siebie niepokój, cierpienie, westchnienie każdego ludu i każdej rasy. Nieść na plecach ciężar wszystkich ludzi”. Dziś misjonarki klaretynki pracują na wszystkich kontynentach świata, gdzie pomagają najuboższym przez wsparcie duchowe i materialne. W Aleksandrii Siostry Klaretynki przybliżają ludziom misyjny wymiar Kościoła, organizując tzw. kolędników misyjnych. Są to grupy dzieci, które kolorowo poprzebierane z kolędą na ustach odwiedzają wszystkie rodziny w Aleksandrii. Składają świąteczne życzenia, zostawiają ręcznie robioną kartkę, a przez ofiary, które zbiorą pomagają ubogim dzieciom na całym świecie. W wielu rodzinach, w okresie Bożego Narodzenia już z niecierpliwością czeka się na kolędników misyjnych. Tak o tej inicjatywie mówi Zofia Grzyb, u której misyjni kolędnicy co roku mogą liczyć na gorącą herbatę i poczęstunek: „Jesteśmy bardzo wdzięczni Siostrom za tę inicjatywę. Jest to uszanowanie i kontynuacja starej tradycji, która zanika. Bardzo chcielibyśmy, żeby ten zwyczaj trwał w naszej parafii”.
W październiku, w tygodniu misyjnym, Siostry Klaretynki organizują dla dzieci i młodzieży „triduum misyjne”, które ma uwrażliwić najmłodszych na potrzeby i problemy ich rówieśników z całego świata.
Na terenie całej Polski Siostry organizują spotkania rekolekcyjne i informacje, które uwrażliwiają ludzi na potrzeby misji. Również w Aleksandrii kilka razy do roku odbywają się w ich Domu spotkania rekolekcyjne dla młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu